Witajcie. Pomyślałam, że warto zacząć taki temat, gdyż w przyszłości może przewinąć się tu sporo osób, które są świeżo po zrobieniu prawa jazdy i nie zdecydowały się, jaki samochód wybrać na początek.
Co wy myślicie na ten temat? Na początek wszyscy polecają kupić samochód do "zajeżdżenia" - niedrogi, aby po prostu na nim naprawdę nauczyć się jeździć i dopiero później inwestować w lepsze "sprzęty". Ale z drugiej strony czy warto brać samochód, w którego może będzie trzeba włożyć drugie tyle, ile się za niego zapłaciło?
Jakie modele polecilibyście dla świeżego kierowcy? Obecnie też stoję przed takim wyborem, bo podchodzę właśnie do państwowych egzaminów i kompletnie nie mam pojęcia, w jaki samochód zainwestować na początek.