Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Brak efektów cwiczeń
#1

Witam. Mam 34 lata 65kg 175cm. Od grudnia regularnie robię w domu pompki.  Nie mam wogóle efektów. Ani wizualnie ani siłowo. Nawet nie dam rady już zrobić tyle powtórzeń co wcześniej. Cofam się. Na początku był efekt w postaci wizualnym i wykonywaniem większej ilości pompek. Czy to już jest mój max czy coś robię źle? Proszę o pomoc. Stosowałem białko i tabletki z magnezem cynkiem i b12.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#2

Są ludzie, którzy według mnie genetycznie mają małą masę tkanki mięśniowej. Mój ojciec wynosił 2 worki po 50kg cementu na trzecie piętro, a nie widać było na nim ani jednego mięśnia.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#3

Przede wszystkim, wykonując ćwiczenia w domu, trzeba skupić się na technice wykonywania ćwiczeń, aby zagwarantować osiągnięcie zamierzonych rezultatów. Być może Twój trening wymaga jeszcze kilku modyfikacji, aby zapewnić maksymalne efekty.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#4

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-08-2023, 02:55 AM przez LilPeneros.)

(04-08-2023, 12:15 PM)nafarcie napisał(a): Witam. Mam 34 lata 65kg 175cm. Od grudnia regularnie robię w domu pompki.  Nie mam wogóle efektów. Ani wizualnie ani siłowo. Nawet nie dam rady już zrobić tyle powtórzeń co wcześniej. Cofam się. Na początku był efekt w postaci wizualnym i wykonywaniem większej ilości pompek. Czy to już jest mój max czy coś robię źle? Proszę o pomoc. Stosowałem białko i tabletki z magnezem cynkiem i b12.
Generalnie zasada jest taka, że aby mięśnie rosły trening musi mieć odpowiednią objętość i intensywność dostosowaną do stażu treningowego, ponadto treningów tej samej grupy mięśniowej nie powinno się nigdy wykonywać codziennie tylko powinno się robić co drugi dzień, a nawet co trzeci dzień, poza tym trzeba być na dodatnim bilansie kalorycznym, a także zapewnić sobie odpowiednią długość i jakość snu.
Ponadto mięśnie rosną głównie w ściśle określonym zakresie powtórzeń w serii i zarówno stosowanie mniejszej ilości powtórzeń niż 5 jak również stosowanie większej ilości powtórzeń niż 20 może być nieefektywne.
Do tego dochodzi jeszcze kwestia odpowiedniej techniki, która pozwala angażować w ćwiczeniu dokładnie te mięśnie, które powinno.

Jak często robiłeś / robisz te treningi ?
Ile godzin snu masz w ciągu doby i o której zazwyczaj się kładziesz ?
Ile kcal (kilokalorii) aktualnie dostarczasz dziennie w swojej diecie ?
Wejdź na tą stronę:

https://wkdzik.pl/akcesoria/fundamenty

i ściągnij sobie te ebooki, które są darmowe, przeczytaj i spróbuj wprowadzić w życie.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#5

To ja mam pytanie, czy ktoś tutaj biega ? Ile czasu Wam zajęło spalenie tzw. oponki ?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#6

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-03-2024, 02:54 AM przez LilPeneros.)

(11-03-2024, 16:55 PM)Franeczek99 napisał(a): To ja mam pytanie, czy ktoś tutaj biega ? Ile czasu Wam zajęło spalenie tzw. oponki ?

Jak chcesz w miarę szybko spalić oponkę, a masz sporą nadwagę, to w ramach aktywności aerobowej wybierz taką aktywność, która o wiele mniej niż bieganie obciąża stawy kolanowe.
Zacznij od wyeliminowania z diety słodyczy i innych słodkich w smaku produktów spożywczych i napojów (za wyjątkiem świeżych owoców) i ograniczenia alkoholu, a takżę wykonywania co najmniej 10 000 kroków dziennie pieszo.
Jak już to zrobisz i będziesz codziennie maszerował 10 tys. kroków pieszo, to dodatkowo oprócz tego wprowadź jakiś trening siłowy (oporowy) - może to być trening w siłowni, a może być kalistenika jeśli wolisz ćwiczenia z masą własnego ciała.
Wykonuj trening siłowy od 3 do 4 razy w tygodniu i uzupełnij go początkowo jednym, a z czasem dwoma dniami treningu aerobowego w dni wolne od siłowni, trwającego nie krócej niż 30 minut, ale i nie dłużej niż godzinę (zacznij od 30 minut).
Najlepsze formy aktywności aerobowej, które nie obciążają kolan w takim stopniu jak bieganie, to:

1. Pływanie w basenie.
2. Wiosłowanie na ergometrze wioślarskim.
3. Jazda na rowerze powietrznym (air bike).
4. Jazda na rowerze poziomym.

Jak będziesz miał maksymalnie 10 kg większą wagę niż dziesiętna końcówka Twojego wzrostu, to wtedy możesz zacząć od marszobiegów, stopniowo wydłużając czas biegu i skracając czas marszu - oczywiście po miękkiej i w miarę równej nawierzchni, np. po bieżni boiska szkolnego, obowiązkowo w butach do biegania i w miarę możliwości wtedy kiedy w pobliżu miejsca, w którym będziesz biegał będzie mały ruch uliczny (nie w godzinach szczytu).

Nie bez znaczenia jest też pora kładzenia się spać - najlepiej robić to między 22, a 23 i spać co najmniej 7 - 9 godzin na dobę.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#7

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2024, 01:19 AM przez vlad1431.)

To ja się jeszcze dołączę odnośnie biegania, bo też swego czasu zrezygnowałem, ale stwierdziłem że warto ponownie spróbować i zacząłem od butów. Nie biegałem dobre 10 lat z powodu kontuzji kolana, wyleczyłem go grając w tenisa stołowego, ale z bieganiem nie chciałem ryzykować. Zasugerowałem się już w zasadzie dawno blogiem Pawła https://pawelbiega.pl/ i wybrałem takie według niego najbardziej popularne https://www.amazon.pl/Brooks-sportowe-ha...th=1&psc=1 dobrze są opisane w jego blogu. Po pierwszych 45 minutach biegu po 10ciu latach byłem przekonany, że na następny dzień wstanę z mega zakwasami. Ku mojemu zdziwieniu nie czułem nic. Efekt amortyzacji w tych butach można porównać do biegania w zwykłych butach np po bierzni.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

(28-03-2024, 21:29 PM)vlad1431 napisał(a): To ja się jeszcze dołączę odnośnie biegania, bo też swego czasu zrezygnowałem, ale stwierdziłem że warto ponownie spróbować i zacząłem od butów. Nie biegałem dobre 10 lat z powodu kontuzji kolana, wyleczyłem go grając w tenisa stołowego, ale z bieganiem nie chciałem ryzykować. Zasugerowałem się już w zasadzie dawno blogiem Pawła https://pawelbiega.pl/ i wybrałem takie według niego najbardziej popularne https://www.amazon.pl/Brooks-sportowe-ha...th=1&psc=1 dobrze są opisane w jego blogu. Po pierwszych 45 minutach biegu po 10ciu latach byłem przekonany, że na następny dzień wstanę z mega zakwasami. Ku mojemu zdziwieniu nie czułem nic. Efekt amortyzacji w tych butach można porównać do biegania w zwykłych butach np po bierzni.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB