Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Delegalizacja Coachingu... ???
#1

Ja zawsze byłem za coachingiem.Tylko ostatnio wszelkiej maści Coache i Mentorzy powstają niczym grzyby po deszczu....

Aż ludzie się temu sprzeciwili.Wasze zdanie?

1.Jesteście za Coachinigiem?
2.Korzystaliście kiedyś z usług jakiegoś Coacha?
3.Jak odnosicie się do Mentorów?
4.Chcieliscie kiedyś zostać Coachem,Mentorem?
5."Osoby zainteresowane zapraszam na kurs pewności siebie",takie ogłoszenie kiedys widziałem na internetach. 400 zł za 10 godzin. Poległo na chodzeniu po galeriach handlowych i braniu numerów od przechodzących kobiet.Ciekawe doświadczenie.
Chcielibyście wystąpić tu w roli kursanta czy Coacha?
6.Coaching upadł/upada?Czy wręcz przeciwnie ma się dobrze i w najbliższej przyszłości stoi przed drogami rozwoju?
7.Czy Coachowie są Nam potrzebni? Czy teraz każdy może być takim Coachem?
8.Jak odróżnić Wartościowych Nauczycieli Życia od wszelakiej maści Hochstaperów?Wasze zdania.


Zapraszam do dyskusji...

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#2

Moim zdaniem delegalizacja coachingu to chybiony pomysł.
Ciekawe dwa artykuły na temat coachingu ogólnie oraz coachingu dotyczącego relacji damsko-męskich zostały napisane tu:

https://www.uwodzenie.org/pijawki-wartos...piekielko/

https://www.uwodzenie.org/szkolenie-z-uw...-i-bzdury/

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#3



 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#4

W kwestii alkoholu - aby pozbyć się problemu z nim musisz zamienić rujnujący nałóg na budujący nałóg.

Rozważ zapisanie się na siłownię, a jak się porządnie w to wkręcisz, to być może całkiem zrezygnujesz z picia już na zawsze.
Sport niejednej osobie pomógł wyjść z nałogów, nieważnie czy to kulturystyka, czy to sztuki walki, czy to bieganie - wybierz to co lubisz.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#5

Swoją drogą - dlaczego uważasz Grzesiaka za czarną owcę coachingu ?
Adept na swoim blogu kiedyś napisał o Grzesiaku tak:

"Mateusz Grzesiak – mówienie o Mateuszu G. jako uwodzicielu lub PUA jest nie porozumieniem. Nigdy za takiego się nie podawał, a wielu go tak postrzega. Jest trenerem NLP. Przez cały czas od momentu, w którym go poznałem – wiosna 2005 był w związku z ówczesną żoną Małgosią, a potem (bodajże od roku) w związku z meksykanką (imienia nie pamiętam), więc gdzie tu miejsce stricte na pełną praktykę uwodzenia?
Pisał książki będące IMHO prawie kalką Badboya. Teraz odżegnuje się w pewnym stopniu od społeczności uwodzenia i promuje się w internecie, jako ktoś będący ponad PUA, tymczasem mam wrażenie, że jego umiejętności są stricte teoretyczne. Próbuje jakby być PUA i nie być PUA – jednocześnie. Mówi o spójności gdy sam sprawia wrażenie, że w wielu aspektach uwodzenia nie jest spójny. W sumie nawet nie musi – jego główna dziedziną jest NLP. Świetna umiejętność autokreacji."

za: https://www.uwodzenie.org/ranking-polski...wg-adepta/

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#6

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2019, 17:08 PM przez Simple.)

Popyt ksztaltuje rynek. Kiedys na topie byli znachorzy, babki od ziół, szeptuchy leczace "jajkiem kurzecym" - od nieplodnosci poczynajac a konczac na chorobach psychicznych. Teraz mam kołczów z dupy ktorzy opieraja swoja wiedze na niereplikowalnych psychologicznych mitach.
Jak komus potrzeby taki kołcz - to niech traci kase i czas na wchlanianie tej wiedzy.

Z perspektywy widze ze bez sensu kogos odwodzic od jego dzialań, poszukiwan, nałogów bo to jest potrzebne zeby okreslił siebie i swoje miejsce w zyciu gdy zacznie skrobac dno od spodu. Duzo ludzi szuka porady latwej i przyjemnej, motywujacej a taka dawke zapewniaja kołcze, wszelkiej masci doradcy mentalni.
A wszystkim - pies morde lizal - ze tak ujme.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#7

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2019, 10:42 AM przez Adventures.)



 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB