Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Dieta 2500 kcal.
#1

Siemanko!

Ma ktoś może przypadkiem jakiś jadłospis diety na ok. 2500 kcal? Chodzi o redukcję tkanki tłuszczowej.


 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#2

Deficyt kaloryczny! Jedz mniej niż Twój organizm tego wymaga, poza tym zaleciłbym jakikolwiek ruch, bieganie, piłka nożna, koszykówka, cokolwiek, to pozwoli Ci zrzucić zbędne kilogramy, wizyty na siłowni, aby zredukować katabolizm i zachować mięśnie.
Co do jadłospisu, dużo białka, mniej węglowodanów i tłuszczy, nie trzymaj się kurczowo rozpiski na kartce, po co? Można to zrobić w o wiele przyjemniejszy sposób Wink Jeśli potrzebujesz kalkulatora, to tu znajdziesz bardzo fajny <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fabrykasily.pl/bmr">http://www.fabrykasily.pl/bmr</a><!-- m -->, mnie bardzo pomaga, wyliczenia zapotrzebowania są wiarygodne.

Poza tym jeśli liczenie kalorii sprawia Ci problem, to polecam Ci aplikację MyFitnessPal, korzystam codziennie, jest świetna! Smile

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#3

Azard, czy Ty przypadkiem nie miałeś nicku piesnababy na forum MH ?

Jeśli inny, to jaki ?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#4

LilPeneros napisał(a):[post]1258[/post] Azard, czy Ty przypadkiem nie miałeś nicku piesnababy na forum MH ?

Jeśli inny, to jaki ?
Nieee... Na MH, widniałem pod tym samym nickiem, tylko może zbyt wiele się nie udzielałem. Czyżbym miał podobną wiedzę, czy styl pisania tego użytkownika? Bardzo mnie to ciekawi Smile

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#5

Mnie zaś ciekawią opinie innych w stosunku do Twojej wypowiedzi. Bo szczerze mówiąc, skoro tak jest jak piszesz, to dlaczego jest tak dużo osób ważących dokładnie każdy składnik i liczących ziarnka ryżu w posiłku? Wink

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#6

Słuchaj, wszystko można ogarnąć samemu, jeśli wiesz ile Twój organizm wymaga białka, węglowodanów i tłuszczy, to jesz, to co Ci dostarczy tych makroskładników, wystarczy tylko spojrzeć na tabelę kaloryczną na danym produkcie i już wszystko wiesz. Dzięki takiemu czemuś masz pełną dowolność, nie trzymasz się konkretnie ustalonych reguł

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#7

Normalnie to poleciłbym Ci książkę: "Życie bez pieczywa". Problem w tym, że chyba już jej nigdzie nie znajdziesz Sad
Kalorie w odniesieniu do odchudzania to przestarzałe podejście... to służy jedynie rozważaniom teoretycznym.

W bardzo dużym skrócie - Twoja sylwetka to skutek działania wielu hormonów i powinieneś od tej strony podejść a nie od reżimu kalorii, czyli zagadnienia w stylu "co powinienem zrobić, by podbić ten hormon a obniżyć tamten i nie zachwiać pozostałymi".
Dużo tłuszczów nasyconych, niewiele białka, węglowodanów tyle co białka lub mniej.

Ważenie produktów to kwestia początkowej kalkulacji ogólnych proporcji białko:węgle:tłuszcze w danym posiłku, a nie wyliczania kalorii <faja>

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#8

Dlaczego sugerujesz niewielkie ilości białka?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#9

Bo mogę Tongue
A dlaczego sugerujesz duże ilości białka ? Jeśli chodzi o efekty to dość skuteczne rozwiązanie, ale krótkowzroczne i szkodliwe w rozleglejszym horyzoncie czasowym...

Przestudiuj w wolnym czasie takie pojęcie jak "cykl ornitynowy".

 x 0  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#10

Co jeśli autor tematu zamierza zachować mięśnie, a poprzez małą ilość białka będą podatne większemu katabolizmowi?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#11

Chyba znalazłem:
http://www.turybnik.pl/mojesmaki/Zycie_bez_pieczywa.pdf

Czytam posty i czytam i sam już nic nie wiem Wink
Utrzymywać jakąś dietę, czy nie, liczyć kalorie, nie liczyć. Big Grin


 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#12

Osobiście nie liczę kalorii, a sylwetka w ciągu ostatnich paru miesięcy i tak się poprawiła.

Z resztą można sobie wyliczyć całkowite zapotrzebowanie kaloryczne za pomocą kalkulatora na jakiejś stronie lub za pomocą dość prostych wzorów matematycznych jednak jest to tylko przybliżone zapotrzebowanie kaloryczne.
W zależności od tego czy naszym celem jest większa masa mięśniowa, czy redukcja tłuszczu, należy albo dodać do zapotrzebowania albo odjąć od zapotrzebowania na początek jakieś 200 - 300 kcal i poprostu obserwować jak zmienia się sylwetka za pomocą centymetra krawieckiego oraz wagi elektronicznej.
Jeśli po ustaleniu deficytu kalorycznego na -200 lub -300 kcal nasza waga powoli, ale sukcesywnie spada, to znaczy, że idziemy w dobrym kierunku.

Zazwyczaj na początku jeśli ktoś się niezdrowo odżywiał wystarczy bardzo niewielki deficyt kaloryczny i zamiana niezdrowych, przetworzonych produktów na te zdrowe oraz wyeliminowanie tych najbardziej tuczących.
Np. ogólnie należy unikać fast-foodów, alkoholu i tych produktów, które zawierają cukier w dużych ilościach oraz tych, które zawierają syrop glukozowo-fruktozowy i tłuszcze trans.
Okazuje się bowiem, że z pośród różnych tłuszczów najbardziej tuczące są tłuszcze trans.
Należy też wykluczyć z diety słodkie napoje typu cola i inne podobne.
Podobnie produkty niezdrowe należy zastąpić tymi nieco bardziej zdrowymi, np. zamieniając mleczną czekoladę na czekoladę gorzką z 70 - 90% kakako.
Najczęściej już takie zmiany powodują spadek poziomu tkanki tłuszczowej.

Odnośnie katabolizmu - jeśli ktoś zdecyduje się redukować na redukcyjnej diecie węglowodanowej, to katabolizm może być większy niż na redukcyjnej diecie tłuszczowej, ale są pewne metody zmniejszające katabolizm, np. utrzymanie podaży białka na poziomie od 2,3 do 3,1 g białka na kg BEZTŁUSZCZOWEJ masy ciała (trzeba wiedzieć ile ma się beztłuszczowej masy ciała).
Jak to pisał Knife na forum Body-Factory:
Cytat:W czasie redukcji tkanki tłuszczowej zaleca się zwiększyć spożycie białka (2,3-3,1 g na kg m.c.), gdyż chroni to tkankę mięśniową. Odnotowano ponad pięciokrotnie mniejsze straty mięśni w grupie 2.3 g białka na kilogram masy ciała w porównaniu do sportowców spożywających 1 g białka na kilogram masy ciała! (grupa niskich białek straciła aż 1.6 kg mięśni, grupa wysokiego białka tylko 300 g mięśni).
Oczywiście taka ilość białka w diecie powinna dotyczyć tylko redukcyjnej diety węglowodanowej.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB