Szarak Duda ewidetnie się za mało podlizał Trumpowi. Tak mu głęboko wiadomo gdzie wchodził i dalej wchodzi a został przyjęty według reportera właśnie tak:
To jest tak samo żenujące jak obieranie ziemniaków przez Tuska, czy robienie pompek przez tęczowego Rafałka, nie wspominając o jego obwąchiwaniu się z polskim królem tandety, czyli Zenkiem Martyniukiem, by podlizać się i nabić sobie kilka punktów procentowych u wyborców, co było tragikomicznym spektaklem
Szarak Prezydent Francji przykładowo będzie witany w Białym Domu - a nie gdzieś tam ,,za kulisami".
Zależy jak na to patrzeć. Duda jest pierwszym politykiem z Europy który spotkał się z Trumpem. A to że jest zwyłym cynglem bez mocy sprawczej, to inna bajka. Każdemu na koniec jego własny dowcip.
Nie emocjonuj się tak polityką i zrozum że politycy mają mnie Ciebie i innych w dupie. Zwykły Kowalski jest im potrzebny przy wyborach, jeśli wygrają to zapewne idą do baru i chlają na umór by zapić gorycz żebrania o głosy plebsu, którym gardzą. Nikt tu nie dba o polską racje stanu, ale wykonuje rozkazy z Moskwy, Berlina czy Waszyngtonu, reszta to teatr i propaganda na którą Ty i wielu innych się łapie. Jak będą mieli rozkaz to wyślą Ciebie na front jako mięso armatnie, albo Cię spałują jak zaczniesz fikać. Władza to afrodyzjak a w naszej przestrzeni geograficznej od wieków polscy szabes-goje z powodu chłopskich kompleksów zrobią wiele by się przy korycie utrzymać a Twój los będzie ich obchodził najmniej.