Nieidealny Chodzi o debilki, które już będąc w ciąży będą łykać te pigułki chcąc wywołać poronienie. Co tu jest konkretnie śmieszne?
Tu akurat mi Sławek zaimponował.
Z tego co wiem(empiria) to pigułka dzień po robi niezłe zamieszanie w organizmie kobiety na bardzo długo, kilka tygodni trwa wyregulowanie hormonów na nowo. Jasnym jest że jest duża szansa na uszkodzenie płodu takim specyfikiem, do kurwy TO NIE SĄ JEBANE M&M-sy .
Jednocześnie ci sami debile, którzy od reki dawaliby hormony dzieciom albo ładowali w całe społeczeństwo nieprzebadane preparaty medyczne zakazują jebanych energetyków dla osób nieletnich… serio?
A to mnie potrafili nazywać szurem i foliarzem… XDDDDD
Szarak modulator receptora progesteronu
Po pierwsze są różne tabsy:
Wśród tabletek „dzień po” wyróżnia się:
tabletki jednoskładnikowe zawierające albo lewonorgestrel, albo octan uliprystalu;
tabletki dwuskładnikowe (metoda Yuzpe) będące połączeniem estrogenu i progestagenu.
Normy progesteronu w ciąży zmieniają się i są inne dla każdego tygodnia ciąży. Stężenie wykazuje stałą tendencję wzrostową - od początku ciąży do porodu.
Za prawidłowy poziom progesteronu u kobiet, które są w ciąży, uznaje się wartości:
4 tydzień - 21.6 ng/ml
12 tydzień - 33.4 ng/ml
20 tydzień - 55.6 ng/ml
30 tydzień - 104.5 ng/ml
40 tydzień - 166.2 ng/ml
XDDDDDDDDDDD
No tak, można na pałę sobie łykać, przecież to tylko dropsik, taki niewinny….
Zastosowanie tabletki „dzień po” niesie za sobą ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, co związane jest dostarczeniem do organizmu dużej dawki hormonów. Oczywiście nie u każdej kobiety wystąpią skutki uboczne tabletki „dzień po”, natomiast warto wiedzieć, czego można się spodziewać. Wśród działań niepożądanych wymienia się:
bóle i zawroty głowy,
nudności i wymioty,
biegunkę,
bóle podbrzusza,
krwawienia niezwiązane z miesiączką (mogą pojawić się przemijające zaburzenia cyklu miesiączkowego),
wrażliwość piersi,
uczucie zmęczenia,
zaburzenia nastroju,
bolesne miesiączkowanie.
Może producent ostrzega przed czymś?
Przeciwwskazaniami do stosowania tabletki „dzień po” są:
ciąża lub podejrzenie bycia w ciąży,
karmienie piersią,
uczulenie na którykolwiek ze składników leku.
Jak rozumiem 15-latka jest w stanie to stwierdzić stawiając tarota?
Kurwa na Octeagin, który jest lekiem na ból gardła trzeba mieć receptę ale już hormony lub modulatory receptorów hormonów, luzy. XD
azagoth Jedni i drudzy są jedynie wykonawcami poleceń a majstersztykiem zleceniodawców jest dwupartyjne myślenie, wykreowane w narodzie (które notabene zaprezentowałaś).
To jest myślenie jakiegoś 80% społeczeństwa, większość ludzi to bezrefleksyjna masa.
Świadczy o tym chociażby wynik wyborczy:
To są “posłanki”, “ELYTA” narodu, nie chce nawet zastanawiać się kto na to głosował… xDDD