Natura ludzka się nie zmienia przez tysiące lat. Nieważne jest medium przekazu, przysłowie czy TikTok.
Wpisujcie proszę mądrości ludowe i przysłowia, których w ciągu życia się nauczyliście.
Ciekawi mnie temat prostego przekazywania wiedzy, która odpowiednio zastosowana potrafi np. uchronić człowieka przed życiową katastrofą.
Zaczynam pierwsze cztery
Te, które do mnie przemawiają:
Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka. - oszczędzanie i systematyczne gromadzenie zasobów się opłaca
Nie czyń drugiemu, ci tobie niemiłe - tak, zasada współżycia społecznego i spokoju psychicznego. Nie mówię obronie własnej. Odwrotność biblijnej złotej zasady - czyń bliźniemu co tobie miłe.
Przemawiają zmodyfikowane:
Człowiek myśli, Pan Bóg kreśli - czyli prawo Murphy’ego
Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi - im większa prędkość pocisku i ogólny chaos, tym większa przypadkowość trafień. Nie wiem.
Jeszcze będę miał kilkadziesiąt pewnie.
Również po łacinie - w końcu to też mądrość ludowa tylko 2 tysie lat wcześniej.