No i znalazłem sekret ‘najlepszego ruchacza’… W Timbuktu w okresie Złotego Wieku Imperium Songhaj pisano takowe traktaty:
''Jedna z najbardziej pouczających ksiąg, Porady dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami, służyła za almanach afrodyzjaków i porad, jak sprawić, by kobieta, która przestała interesować się seksem, powróciła do małżeńskiego łoża.
W czasach, gdy kobiecej seksualności na Zachodzie niemal w ogóle nie zauważano, rękopis ten - coś w rodzaju przewodnika po sprawach orgazmu - podawał wskazówki, jak wzmocnić seksualną przyjemność obojga partnerów. „Picie krowiego mleka i domieszanie do jadła lub napoju proszku ze spalonego krowiego rogu zwiększa potencję - czytamy w nim. - By zachować seksualną sprawność i zdolność szczytowania, mężczyzna musi pić napój z suszonych, mielonych jąder byka.
Kto zaś cierpi na impotencję, powinien wziąć pazur z prawej nogi koguta, spalić go i okadzić się dymem, a wówczas jego przypadłość minie". W manuskrypcie opisano jeszcze więcej egzotycznych eliksirów i lekarstw, z których część opiera się na animistycznej magii praktykowanej w tym regionie od tysięcy lat.
„Mężczyzna powinien zamoczyć w miodzie i polizać suszony,
zgnieciony penis jaszczura, dzięki czemu rozbudzi się w nim
pożądanie, osiągnie satysfakcję seksualną i będzie miał więcej
nasienia" - czytamy.
W rękopisie napisano, że przyjemność seksualna
jest zalecana przez islam i podano nawet modlitwy o długą erekcję i
mocniejszy orgazm. „Aby wzmocnić penisa i czerpać radość ze
spółkowania - pisano - mąż powinien wyrecytować następujące
wersety Koranu: »Bóg jest Tym, który stworzył was słabymi; potem,
po słabości, dał wam siłę«; następnie surę »0 wy - niewierni«, a
później całą surę »Kurajszyci«"
Autor zalecał, aby fragmenty te recytować trzy razy dziennie przez
tydzień, stojąc przed misą z siedmioma namoczonymi w wodzie liśćmi
akacji, a następnie przed stosunkiem wypić tę wodę.
Wypowiadanie wersetów Koranu w celu stymulacji seksualnej świadczyło z jednej
strony o wielkim znaczeniu religii w codziennym życiu mieszkańców
Timbuktu, z drugiej zaś o tym, że praktykowany tam islam miał bardzo
otwarty charakter. Fanatycy, którzy na przestrzeni dziejów raz za ra-
zem okupowali miasto, uważali takie wykorzystanie Koranu za
pozbawione szacunku lub wręcz bluźniercze.''
Cytat z książki Joshua Hammera ‘Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu’. I wy możecie zostać super-ruchaczami!