Rozwiany Wielu z nas chce czegoś od życia, ale czy potrafimy z rozsądkiem do tego podejść jak już się marzenie zrealizuje?
Moim zdaniem to zależy od tego czym ten sukces dla Ciebie będzie?
Podobnie jak z kobietą. Jeśli Ona jest dla Ciebie całym światem, to w momencie odejścia od Ciebie, ten świat Ci się wali
Inaczej, kiedy ona jest EFEKTEM, bądź skutkiem ubocznym Twojego wewnętrznego porządku, czy tak zwanego midsetu
Podobnie z sukcesem(czymkolwiek to jest dla Ciebie). Jeśli czujesz się świetnie nie mając tego, to tym lepiej dla Ciebie, bo SAM W SOBIE JESTEŚ WARTOŚCIĄ
Tyson Fury, jeden z najlepszych bokserów, popadł w depresję i alkoholizm, zostając mistrzem świata.
Jak sam mówił, po sukcesie była totalna pustka, osiągnął i co dalej?
Z własnego doświadczenia, sukces finansowy, bądź stworzenie czegoś od podstaw, daje chwilową satysfakcję, jeśli nie ma nic więcej w Tobie, to jest chujowo 🙂