azagoth Co Wy o tym myślicie obecnie?
Myślę, że mam to gdzieś.
Dużo się o tym mówi, szczególnie w podobnych miejscach.
O tym jak social media psują kobiety, jak wystarczy by brzydka laska się w nich pokazała i ma kolejkę chętnych. Jakie kokosy każda może zbić na onlyfans.
Czytam takie rzeczy, ale nigdzie tego nie widzę. Na moich social mediach nie ma wypiętych tyłków, kobiety chwalą się tym co robią. Od sportu, przez fotografię po rzeźbę i rysunek, dużo turystyki i fajnych miejsc.
Kiedy któraś że znajomych próbowała szczęścia na tinderze, załamywała po chwili ręce. Fotki siurków w hurtowych ilościach, “co tam?” jako sposób na rozmowę.
Only fans nie znam, nie spotkałem się, nie słyszałem o tym nigdzie poza manosferą.
Każdy sobie tworzy własną bańkę. Można uczestniczyć w tym cyrku, i załamywać ręce
“panie, kiedyś to były czasy. Teraz nie ma czasów”
można to olać i robić swoje.
Miłego i owocnego dnia życzę, bez skupiania się na pierdołach.