Nie zagłosuję bo dla mnie to jest 50/50, dodatkowo pojawiło się więcej pytań.
Ostatnim niekwestionowanym mistrzem w ciężkiej był Lennox w 1999, także wydarzenie ma wielką rangę w świecie boksu.
Nie zdziwię się jak Usyk wypunktuje Fujara, nie zdziwię się jak Fujar wypunktuje Usyka, z KO to samo bo obaj nie mają mega jebnięcia, no ale to jest waga ciężka, precyzyjny cios i będzie ciekawie.
Po dzisiejszym ważeniu nie wiem tym bardziej.
Fujar jest dość lekki (118kg), wie, że ma przed sobą gościa podejrzewanego o bokserski geniusz.
Z kolei Usyk jest ciężki jak na siebie (105kg), co z kondycją, szybkością?
Sztab Usyka i on sam do tej pory jednak taktycznie nigdy nie zawiedli, chyba wiedzą co robią.
Możliwe, że Fujar będzie chciał zrobić brudną walkę pełną klinczy i fauli, może stąd ta waga Usyka ale ponownie, co z szybkością?
Dodatkowo na filmach Fujar chyba nie trzyma ciśnienia, łazi, rusza się non stop, Usyk znowu mentalnie to jest maszyna, chłop skupiony, zimny jak John Wick.
Kiedyś lubiłem Tysona ale po ostatnich akcjach mam nadzieję, że Usyk wygra, jest lepszym ambasadorem boksu.
To jest chyba 4 podejście do tej walki.