Zakładam nowy temat odnośnie elektrowni atomowej, bo to żenujące, że 6 co do wielkości kraj UE i 5 pod względem ludności nie posiada żadnej elektrowni atomowej. Historie polski rządowych spółek celowych można już liczyć w dekadach a pensje “specjalistów” którzy na posadkach mających budować elektrownie… w milionach.
Tutaj przegląd “postępów”.
A zatem skoro dość jasne jest, że prądu nam po prostu braknie…
Pytanie brzmi - na kogo gra władza? Bo na pewno nie na nas.
https://energetyka24.com/atom/analizy-i-komentarze/polska-straci-atom-z-korei-na-rzecz-czech-zdecydowana-praga-vs-chwiejna-warszawa