Od hype to są agencje marketingowe a nie humaniści (choć pewnie niemało ich tam pracuje w sumie).
I nie drwiłem z humanistów tylko z bezużytecznych kierunków jak gender-studies.
Nauk humanistycznych, tych realnych a nie wyciągniętych z lewicowych otchłani szaleństwa, nie zaliczam do bezużytecznych.