oj tam, taki żarcik
Pytanie czy jest warta zabawy.. jak dla zabicia czasu to ok.
NimfaBezWody Narazie sobie leży i nie wiem jak się za to zabrać.
Zależy jak bardzo chcesz się w to zagłębić.
Jeśli chcesz przywrócić jej pełną używalność i chwałę to pewnie trzeba by ją rozebrać na części pierwsze wyczyścić i zakonserwować każdy element a potem sensownie naoliwić ruchome połączenia mechaniczne.
Radzę robić dużo zdjęć w trakcie rozbierania, żebyś wiedziała co do czego jak przyjdzie ją składać - a to może być naprawdę spora zabawa.