Kilka lat w związku, szanujemy się, lubimy i tak dalej, ale zauważyłem że po tym czasie pewne rzeczy u mojej kobiety zaczynają mnie drażnić ale wcześniej na początku nie zwracałem na to uwagi, teraz mnie to wkurza, szybko się irytuje i tak dalej, czy to jest normalne, też to wszystko tak wygląda u was?