Nie macie czasami wrażenia, że obecne czasy, kiedy większość rzeczy próbuje się skodyfikować, chodzi mi o życie publiczne, związki i rodzinę coraz bardziej zamiast Nam to pomagać, przeszkadza?
Po prostu rodziny związki zwyczajnie rozpadają się, chociaż są obłożone przepisami, które mają im pomagać.
I czasem się lepiej żyło w bałaganie, kiedy nie było prawa w tym kierunku.Po prostu nie było przepisów, kodyfikacji. Może pewnych rzeczy nie należy kodyfikować? Bo funkcjonują jeszcze gorzej niż przed zmianami?
A z drugiej strony chcę tutaj trochę o tym filmie porozmawiać:
Ostatnio bardzo mocno toczyła się w koło niego dyskusja młodszego pokolenia kobiet, takich 20 paro letnich jakie to odrażające itp. No prawie film został “zcacelowany”
A o co poszło? Wiadomo sceny seksu, jak taka młoda a on taki stary…
Kilka faktów. Agnieszka Włodarczyk miała wtedy 17lat początek kariery, a na casting przyprowadziła ją własną matka i wiedziała co robi, jakie będą sceny.
Bogusław Lida też tam fajnie zagrał.
Dyskusja toczyła się w internecie, a najczęściej wypowiadały się kobiety… Delikatnie mówiąc takie, że i tak bydo nich nikt nie podszedł.
Czy coś tu jest nie tak?
Czy przez takie dyskusje nie próbuje się odwracać przeszłości?
Przecież kiedyś to był normalny film, co leciał i w kinie i TV, a koleżanki że szkoły same mi go polecały. Ba… Żalily się nawet, że wiadomo chciałyby jak ta Sara poznać takiego starszego Pana.
Jednym słowem uważały, że jest dobrze i ok.
Sam osobiście znałem dziewczyny, co były w takich związkach po 16lat różnicy nawet. I spokojnie seks był (bo do tego pije)
Teraz to nowe pokolenie jakieś odklejone od rzeczywistości.
Tak jakby chcieli planowo wywołać wrzawe wokoło tego filmu(środowiska feministyczne) i jeszcze tu nabruździć, zabronić?
Jak młodzi chłopacy mają podchodzić do tematu relacji, skoro już tu podświadomie im się to przedstawia jako patologię?
Może pójdziemy dalej i “Krzyżaków” też do kosza, bo Jagienka miała 15 lat? Nie wspominając o Danusi, a Zbyszko raczej pełnoletni też nie był.
Coraz częściej widzę, że takie dyskusje o tym, by tego zabronić pojawiają się w przestrzeni publicznej.Jakby ktoś robił to celowo.
I jak zupełnie inne zdanie miały moje koleżanki z klasy na temat tego filmu od dzisiejszych dziewczyn. Żeby ich zdanie było chociaż motywowane skromnością, a gdzie tam…że to obrzydliwe wykorzystywanie młodej dziewczyny. Przecież sama chciała w filmie.
Jak różni się zdanie dzisiejszych już matek, a moich danych koleżanek z klasy od tego co czasami dociera do mnie z internetu.
Podona dyskusja była wokół “Lalki” B. Prusa, Że Wokulski stalker i do sądu z nim 🤣
Teraz nawet chyba serial na nowo kręcą. Że Izabela taka wyzwolona i niezależna będzie.
Przecież to się ma nijak do fabuły książki.
Akurat ta książka była chyba najbardziej wałkowana przed maturą, a że cegła to ludzie i ludziska szli na skróty serialami i filmem.
Dziś jak ktoś oprze się na filmie, no to się zdziwi, a Komisja jeszcze bardziej 🤣🤣🤣
Co Wy o tym myślicie?