Ostatnie 5lat przepracowałem w ochronie osobistej i na “bramkach”. Jestem jeszcze w trakcie studiów i dopiero za jakieś kilka miesięcy będę mógł pracować w zawodzie (nauczyciel). Nie mam żadnych specjalnych umiejętności które na ten moment mógłbym spieniężyć, oprócz prowadzenia zajęć sportowych - jednak tutaj nie mam aktualnie wystarczającej liczby klientów aby się utrzymać. Zabezpieczenia finansowe - na kilka miesięcy, nie chcę czekać aż się wyczerpią, biorąc pod uwagę nadchodzące wydatki (zdrowotne i edukacyjne) Czy ktoś ma jakieś propozycje w jakich obszarach szukać zatrudnienia, lub co nowego mogę spróbować szkolenia/kursy co jest przyszłościowe? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam 🙂

Wiem, że masz warunki fizyczne, które są nieprzeciętne (choć nie widziałem, to zakładam, że wiesz co mówisz). Proponowałbym zatem kilka możliwości (każdy wymaga w sumie powolnego budowania swojej marki): Model (jeśli nie jesteś zbyt pancernie napakowany) Kanał na youtube o zdrowym podejściu do ćwiczeń, diety, połączony z tematyką zdrowego podejścia do męskości. Nie typowy kanał o napierd… na siłowni, odżywkach, suplach, sterydach itp dla koksów tylko coś bardziej realnego dla “szaraczków”. Prywatne doradztwo treningowe (na żywo i przez internet - np. treningi przez skype). Wymaga zrobienia strony i kanału na YT, FB z kilkoma darmowymi poradami i linkami do płatnych konsultacji lub filmów Ochrona osobista Męski odpowiednik escort (a dlaczego nie?)

azagoth Model (jeśli nie jesteś zbyt pancernie napakowany) mimo że według moich standardów jestem bardziej szczupły 😃 1.Pół roku temu byłem zdecydowanie zbyt “pancerny” teraz ważę ok 103kg 184cm jestem bardziej fit/ choć sądzę że dla większości rodaków nadal jestem kafarem. azagoth Kanał na youtube o zdrowym podejściu do ćwiczeń Nigdy tego nie promowałem, przez wiele lat startowałem w zawodach i robiłem raczej ekstremalne życie/treningi. Z drugiej strony nie mam parcia na bycie gwiazdą YT. 3.Kiedyś próbowałem i nie wyszło/ totalnie nie wiem jak się za to zabrać. Chociaż źle mi się robi kiedy sobie pomyślę że musiał bym założyć instagram lub fb- wiem jak są toksyczne dla mnie. 4-5 nie wiem jak się za to zabrać. Wydaje mi się że nie mam do tego psychiki…

Trener personalny (?), ale musiałbyś zrobić kurs. Zupełne przebranżowienie się? Szukanie pracy takiej typowo dorywczej -> magazynier, kurs baristy (to już nie jest dorywcza ale wpisałam tu), dostawca, uber?

@“[usunięty]”#13 Pamiętaj, że każda zmiana jest niewygodna dla naszej podświadomości i szukamy racjonalizacji by jej nie wdrażać w życie. Jeśli czegoś nie wiesz lub nie masz pojęcia jak się za to zabrać to co powinieneś zrobić? Jak myślisz?

@“[usunięty]”#13 brzmisz jak byś nie wierzył w siebie. Więc na początek uwierzyć w siebie. Następnie pracować gdziekolwiek aby nie przejadać oszczędności. W czym jesteś dobry? Nie wymyślimy Ci branży, Ty wiesz najlepiej. Punkty koledzy i koleżanki Ci wymienili, w które możesz celować. Ale my Cię nie znamy, może chciałbyś ceramiczne dizajnerskie zlewozmywaki w szopie lepić? (Przyklad z życia, nawet kiedyś przytaczałem) Czy wyjazd z Polski wchodzi w grę? Jeśli tak, jakimi językami władasz i w jakim stopniu? (Nie musisz tu odpowiadać ale sobie tak) Chcesz etat, JDG, spółkę z o.o.? Przydałaby Ci się rozmowa z kołczem kariery, ale nie jakimś durniem tylko doświadczonym. Jeśli chcesz być no. trenerem, spytaj takiego trenera co robi to 10 lat jak się z tym czuje i jak mu idzie.

Brzmisz trojako: albo jesteś zrezygnowany, albo niepewny siebie, albo zajebiście realistyczny i zachowawczy bez skłonności do ryzyka.

Przyszłościowe jest IT, AI. Learn to code.

Imbryk Brzmisz trojako: albo jesteś zrezygnowany, albo niepewny siebie, albo zajebiście realistyczny i zachowawczy bez skłonności do ryzyka. Wszystko razem 🙂

Imbryk @Maninblack brzmisz jak byś nie wierzył w siebie. Bo tak jest. Imbryk Więc na początek uwierzyć w siebie. Afirmowanie do lustra jestem zwycięzcą może być skuteczne w małym % - to się nie dzieje na pstryk, to głęboka praca terapeutyczna. Imbryk Czy wyjazd z Polski wchodzi w grę? Nie wchodzi w grę. Imbryk Jeśli tak, jakimi językami władasz i w jakim stopniu? Angielski komunikatywny (ale bez szału) - słaby, jakieś b1 max Imbryk Chcesz etat, JDG, spółkę z o.o.? Najchętniej to bym chciał własną działalność, opcjonalnie etat. Całe życie pracowałem na czarno albo na śmieciówkach. Imbryk Przydałaby Ci się rozmowa z kołczem kariery, ale nie jakimś durniem tylko doświadczonym. Jeśli chcesz być no. trenerem, spytaj takiego trenera co robi to 10 lat jak się z tym czuje i jak mu idzie. Oni zazwyczaj się nie chwalą- większość gości zazwyczaj “trenuje innych” a zarabia $ pobocznie sprzedając odżywki* Celebry ci sprzedają diety kopiuj-wklej po 300zł które są generowane przez system :p Najwięcej zarabiają farmazony którzy mają dobre reklamy - wiedzę już nie koniecznie.

[usunięty] Afirmowanie do lustra jestem zwycięzcą może być skuteczne w małym % - to się nie dzieje na pstryk, to głęboka praca terapeutyczna. Kurwa @“[usunięty]”#13 przesiąknąłeś marazmem Panie złoty. Ja mówię o pewności siebie, a Ty OD RAZU afirmacjach do lustra i nie-pstryku. Stawiasz sobie kłody pod nogi zanim jeszcze weźmiesz wdech aby coś pomyśleć. To ja początek głęboka praca terapeutyczna l, choć możliwe że jedna sesja w dużym stopniu pomoże.

Nowa Praca

Imbryk

[usunięty] Teraz brakuje mi przełamania - właśnie 1 ruchu który spowoduje duże zmiany

Wow prrrrr Marzycielu, zamiast liczyć na mityczny przełom, buduj od podstaw.

Jeden ruch zmieniający dużo: zdaj całą sesję do końca. Nic więcej.

[usunięty]

Imbryk Wow prrrrr Marzycielu, zamiast liczyć na mityczny przełom, buduj od podstaw.

Jeden ruch zmieniający dużo: zdaj całą sesję do końca. Nic więcej.

Ruch - moje działanie, przecież nie oczekuję że samo się zrobi czy spadnie z nieba.

Imbryk

[usunięty] Dla jednego może to być nawet A2 - nie wiem nie robiłem żadnych testów

Nieważna literka…

Imbryk

[usunięty] po prostu się dogadam i całkiem sporo rozumiem

…o toto ważne. Czyli ang masz w kieszeni w razie gdyby.

Imbryk

[usunięty] Ruch - moje działanie, przecież nie oczekuję że samo się zrobi czy spadnie z nieba

Ale oczekujesz dużego efektu z jednego ruchu. Przełomu, skoku, wyskoku, quantum leap.

Udupczyć sesję powolutku, żreć sobie te leki, szukać szperać ofert pracy.

Jasnie_wielmozny

[usunięty] @Jasnie_Wielmozny Aktualnie jestem w dołku - w tym znaczeniu że straciłem balans głównie przez bardzo duże rozstrojenie.

Tu pies pogrzebany. Odłóż parę złotych tak, żebyś nie czuł dezintegracji zarób jakkolwiek. POTEM podejmuj decyzje. DEZINTEGRACJA jest uczuciem fizycznym obecnie jesteś właśnie w takim stanie i podejmiesz decyzje bazując na strachu a nie wewnętrznej integracji.

[usunięty]

Imbryk Udupczyć sesję powolutku, żreć sobie te leki, szukać szperać ofert pracy.

Zaliczyć a nie udupczyć :p
Nie leki tylko przebadane adaptogeny - to znacząca różnica !
To nie narkotyki, porno i walenie czy alkohol - tylko preparaty które obniżają poziom kortyzolu, mają działanie wyciszające, uspokajające, zwiększają energię itd…

[usunięty]

Imbryk Ale oczekujesz dużego efektu z jednego ruchu. Przełomu, skoku, wyskoku, quantum leap.

Ja tego nie oczekuję, tylko ja to wiem że tak będzie.
Jak śnieżna kula, należy ruszyć z miejsca a później jest tylko lepiej.

Imbryk

No to proszę ruszać panie @“[usunięty]”#13 , jaki masz plan?

[usunięty]

Trener personalny na siłowni - jak znów ruszą.
Kierowca Ubera
Jak jesteś dobry z jakiegoś przedmiotu dawaj korki online
Kupuj tanio sprzedawaj drogo na alledrogo czy gdzieś indziej

Czasy teraz ciężkie, ale to ciężkie czasy hartują mężczyzn a nie lajtowe. Zatem do roboty i powodzenia.

leto

Jeszcze jest temat, który z tego, co widziałem, delikatnie poruszyła tylko @[usunięty].

Dostawca/kurier. Słyszałem gdzieś, że w tych czasach jest na takich pracowników ogromny popyt i można w takiej pracy bardzo dobrze zarobić (biorąc pod uwagę, że nie wymaga to prawie żadnych kwalifikacji). Polecam zainteresować się tą opcją.

« Poprzednia strona