HelenaK Gdyby sądy były prorodzinne, z automatu przyznawały by opiekę naprzemienną, tak by dziecko mogło czerpać wzorce od matki i od ojca, niestety pokutuje pogląd
Patologia sytemu jaka jedna z wielu w tym kraju 🙂
HelenaK że matka zajmie się najlepiej dzieckiem w pierwszych latach życia
Pozwól że to rozwinę;
Po pierwsze samotna matka jest samotna bo źle wybrała partnera dla siebie i swoich dzieci- czerwona lampka
Nie wierze że podczas kilku lat związku zanim zdecydowali się na dziecko matka nie widziała w przyszłym ojcu swoich dzieci dziwnych zachowan, nie zapalała jej się czerwona lampa i na odwrót
Mężczyzna niesiony wizją rodem z seriali romantycznych tolerował dziwne odpały swojej wybranki
Więc jeśli oboje widzieli w sobie takie zachowania, i mimo to zdecydowali się na dziecko, to są sami sobie winni a efekty tego poniesie dziecko
Druga sprawa, jeśli mamy wpadkę ( co jest dla mnie zaskakujące, biorąc pod uwagę że prezerwatywy można kupić w każdym sklepie w małej wiosce gdzie psy dupami szczekają) to tym bardziej nie ma tu mowy o odpowiedzialności
A jeżeli już jest po fakcie, to opieka naprzemienna powinna być obowiązkiem.
I tu mamy kolejną patologię systemu;
System oddaje matce dziecko, dla jego dobra, bo się nim lepiej zajmie bla bla bla, ale również ten system który podobno dba o dobro dziecka, '‘zapomina’' że dla pełnego jego rozwoju potrzeba obojga rodziców
Salomonowy wyrok byłby tu dobrym rozwiązaniem