Co sądzicie o wyciąganiu w kłotni przez kobietę argumentu o jej koleżankach? Bo moja koleżanka ma takiego, a nie innego męża, bo ma lepsze życie, bo moja koleżanka to, tamto. Co sądzicie o permanentnym lataniu ze wszystkim do psiapsiół i obrabianiu do nich tyłka swojemu misiowi, nawet o największe pierdoły w stylu że krzywo spojrzał albo walnął skarpety za łożko?

[usunięty] Co sądzicie o permanentnym lataniu ze wszystkim do psiapsiół i obrabianiu do nich tyłka swojemu misiowi, nawet o największe pierdoły w stylu że krzywo spojrzał albo walnął skarpety za łożko? Co tu sadzic, ewidentny brak szacunku. Gosc jest za cienki dla tej kobiety. Juz dawno zostal przetestowany.Nie ma co winic kobiety,taka natura. Psa tez nie ma co winic za to ze szczeka,taka natura,ale dobry pan potrafi nauczyc psa by szczekal kiedy powinien.

Generalnie zawsze warto patrzyć, czy kobieta chce zamieszkać na wsi/koło lasu, czy w mieście. W mieście takie akcje to norma, na wsi nawet nie ma wielkiego dostępu do koleżaneczek - zawsze bierzcie kobietę która chce zamieszkać po ożenku na wsi, koło lasu.

sabrosa zawsze bierzcie kobietę która chce zamieszkać po ożenku na wsi, Ale na wsi ciężej o kawalerkę trochę bez sensu. [usunięty] Co sądzicie o wyciąganiu w kłotni przez kobietę argumentu o jej koleżankach? Bo moja koleżanka ma takiego, a nie innego męża, bo ma lepsze życie, bo moja koleżanka to, tamto. Brutalnie - to wypierdalaj żyć z koleżankami. Coś okropnego widziałem takie dojeżdżanie psychiczne na własne oczy wielokrotnie to dosłownie morduje człowieka i spycha do samobójstwa przez kompleksy, za mało, za mało, za mało. [usunięty] Co sądzicie o permanentnym lataniu ze wszystkim do psiapsiół i obrabianiu do nich tyłka swojemu misiowi, nawet o największe pierdoły w stylu że krzywo spojrzał albo walnął skarpety za łożko? Absolutnie niesamodzielna emocjonalnie kobieta. Brak szacunku do swojego partnera życiowego, czysta pogarda które będzie wyłącznie eskalować.

Osobiście się nie spotkałem*. Myślę, że oprócz tego, co napisali poprzednicy i co jest oczywistą prawdą - że jest to wyraz braku szacunku, to dodatkowo nie świadczy takie coś za dobrze o inteligencji takiej pani. Bo to jest taki argument z dupy mocno, że “moja koleżanka to …”. ale spotkałem się z wariantem - “wszyscy wiedzą, że …”

@“[usunięty]” Idą święta! A może to jest mentalna całkowita zależność od faceta? Kobieta nie umie brać odpowiedzialności za swoje życie, więc oczekuje, że to mężczyzna zajmie się jej wszystkimi potrzebami. Ewolucyjnie poniekąd trochę słuszne, no bo kobieta zajmowała się dzieckiem, a facet się opiekował. W takiej sytuacji, jeśli kobiecie czegoś brakuje, no to w jej mniemaniu, jest tylko jeden winny.. Do tego wydaje mi się, że dochodzi utrata szacunku do mężczyzny, prawdopodobnie na skutek utraty statusu wśród psiapsiółek.. bo nie ma tego czy tamtego.. Ktoś musiał jej przecież uświadomić, że przecież zasługuje na więcej.. albo koleżanki, albo internet, tak czy inaczej, ze strony faceta nieumiejętność postawienia kobiety do pionu i uświadomienia jej swojej wartości.. Czasem oczywiście nie obejdzie się bez zagrania va-bank, jak już kobieta absolutnie jest pewna, że facet na nią absolutnie nie zasługuje.. Ale też bardzo możliwe, że się przypierdala na siłę, bo jej się znudziło i już jej nie zależy i szuka czegoś nowego.. Ostatnio słuchałem jakiegoś podkastu, gdzie gość mówił, że kobiety planują dużo, dużo do przodu, że jak postanowią, że to koniec to rozglądają się za nowym bolcem, ale w stary związek już nie inwestują, więc lecą sobie w chuja.. no bo i tak trzeba będzie mieć w stosownym momencie jakąś “podkładkę” pod rozstanie.. A jak sprawy się za szybko “zeskakują” bo facet ogarnięty, to zawsze może przeprosić i pograć potulną.. W sumie to ma sens, jak kobieta inwestuje w związek, co jest oznaką, że go chce budować i jej zależy, to robi takie małe rzeczy.. A to upichci coś dobrego, a to powie coś miłego.. A jak bez kija przez plery nic nie da rady zrobić, to znaczy, że masz pasożyta na karku i pytanie czy chcesz tak żyć.. Myślę, że dobrym pomysłem było by zapoznanie się z ową koleżanką, pobajerowanie jej trochę. Raz, że to osłabi ich relacje, a dwa, że urośniesz w jej oczach (albo i nie) i będzie mniej skora do oceniania cię z góry, a też poznasz jaki to typ osoby i z kim masz do czynienia.. Moim zdaniem, szacunek do faceta się należy bez względu na to co mają koleżanki, czy ich faceci, albo jaki jest w domu samochód, czy ile pokoi ma mieszkanie.. Jeśli kobieta była by inteligentna i faktycznie coś chciała, to by to jakoś uargumentowała, że czegoś “nam” potrzeba i trzeba to kupić.. Ale jak w kłótni się o to przypierdala, to znaczy, że chce Ci zagrać na nerwach i emocjach, być może żebyś się poczuł mniejszy, w celu “wzięcia Cię pod pantofel”.. Prawda taka, że z perspektywy wolnego człowieka, to takie zachowanie jest niedopuszczalne.. Jakby taką akcje odpierdoliła, laska na drugim czy trzecim spotkaniu, to byś jej powiedział, że miło było poznać i udanego życia.. A to że takie coś tolerujesz świadczy, tylko, że za dużo zainwestowałeś w związek i szkoda Ci tego kończyć.. robi się rachunek zysków i strat.. Kurła, jak ja sobie cenię święty spokój i to, że nie muszę takich akcji wysłuchiwać 🙂

statusquo Ostatnio słuchałem jakiegoś podkastu, gdzie gość mówił, że kobiety planują dużo, dużo do przodu, że jak postanowią, że to koniec to rozglądają się za nowym bolcem, ale w stary związek już nie inwestują, więc lecą sobie w chuja.. no bo i tak trzeba będzie mieć w stosownym momencie jakąś “podkładkę” pod rozstanie.. Otóż to, planują oj planują. statusquo jak ja sobie cenię święty spokój i to, że nie muszę takich akcji wysłuchiwać Amen nigga.

Jasnie_wielmozny Amen nigga. Awomen niggirl. Edit: “nigga” jest określeniem obraźliwym i zakazanym, tak jak “fuck” albo “chuj”. Należy stosować zamiennik: n-word. A więc, poprawna (politycznie) wersja Twojego okrzyku powinna brzmieć: Awomen n-word!

Jeżeli coś takiego się słyszy, to nie jest jeszcze tak źle, bo można jeszcze zaplanować ewakuację, gorzej jak ‘zasługuję na więcej’ odpali się gdzieś tam po cichu, powstaną jakieś plany, i czyny.

Baelish gorzej jak ‘zasługuję na więcej’ odpali się gdzieś tam po cichu Oj, to są wszystko pierdoły. “Jak się bawić to się bawić, szybę wybić, szybę wstawić”. Kobiety, jak pieniądze - bywają, przychodzą, odchodzą. Czasem opalasz się na Seszelach podpalając cygaro studolarówkami, czasem kimasz pod mostem, bywa. Tak naprawdę jedyna poważna rzecz, która może się wydarzyć między kobietą a mężczyzną, która będzie rzutować na ich przyszłość, to dziecko. Wszystko inne to szum - kłótnie, oczekiwania, darcie mordy, głupie wybryki, zdrady, bla bla bla, to wszystko jest i zaraz tego nie ma.

Imbryk Awomen niggirl. Edit: “nigga” jest określeniem obraźliwym i zakazanym, tak jak “fuck” albo “chuj”. Należy stosować zamiennik: n-word. A więc, poprawna (politycznie) wersja Twojego okrzyku powinna brzmieć: Awomen n-word! Kłamiesz i manipulujesz!!!11!!1!!!!!!!!! Skoro murzyni mogą mówić nigga jak w wielu tworach choćby tym W związku z powyższym zakazywanie tego słowa ustanawia mnie niżej od murzyna nie doczekanieee AMEN ANIGGA!

Bo moje koleżanki...

Jasnie_wielmozny

sabrosa Chyba sobie to sam wymyśliłeś.

Oprócz tego każdy kto używa grypsery będąc frajerem jest cwelem.

sabrosa mianujemy się moderatorami i menadżerami i dupy są nasze, hehe.

Wszystkie Twoje, wygrałeś! Spróbuj je ściągnąć audycjami o scyzorykach.

[usunięty]

sabrosa Skąd ta teoria że kobiety pisały do moderatorów na BS? Może powiem za siebie. Każdy wie jaką funkcję przed laty tam pełniłem i powiem krótko, szału nie było. Posucha.

Korespondowałem dłużej tylko z dwiema kobietami, z czego jedna była po 40, mężatka i nie było w tej znajomości absolutnie nic seksualnego, bardziej bym powiedział że się jej nudziło i z jeszcze jedną, sporo młodszą. Na początku myślałem że coś z tego może i będzie, bo dziewcze faktycznie niegłupie, ale finalnie zaczęła kręcić i się wymigiwać i nawet się nie spotkaliśmy na żywo w Polsce, na co bardzo naciskałem.

Poza tym mam wrażenie, że się nadmiernie tutaj lansujesz. Siebie i swoje forum.

sabrosa

@“[usunięty]”Idą święta!

No ale Ty byłeś tam, jak było sporo mniej użytkowników, raptem parę kobiet. Potem jak doszło sporo kobiet, to laski ewidentnie zaczepiały moderatorów, nawet Patton mówił, że do niego pisywały.

Na BS powstało kilka związków, jeden Rnexta, drugi jakiś inny gość z Hatmehit i parę innych. Marek sam mówił, że nie raz kobiety go prosiły aby do niego przyjechać.

Nie wierzyłbym gdybym nie widział, jak realnie dzwonią na jego audycji albo na audycjach pojawiają się dość młode kobiety, czasem jakieś pochwały dla niego w komentarzach. Fejm+wysoka pozycja na takim forum gwarantuje, że kobiety zaczynają zaczepiać i się interesować. A wtedy nie potrzebujesz być przystojniakiem, bo nadrabiasz pozycją.

Jasnie_wielmozny

sabrosa Marek sam mówił, że nie raz kobiety go prosiły aby do niego przyjechać.

Nie wiem co smutniejsze że stalkujesz to forum od ponad 3 lat albo więcej czy o tym, że rozmowa jest o tym jak zakompleksione karyny piszą do człowieka z urojeniami, który niestety nie może ugościć ich na swoim poddaszu.

Już lepiej napisz mi coś o swoich kawalerkach słodki wariacie jak tam biznes w covidzie i nie ciągnij tego idiotycznego wątku.

Azizi

sabrosa Marek sam mówił, że nie raz kobiety go prosiły aby do niego przyjechać.

Dobry żarcik 😉 Lubimy sobie pofantazjować od czasu do czasu.
Niegroźna choroba. Fantazja.

[usunięty]

Jasnie_wielmozny To jest jakiś trol?

Jasnie_wielmozny

[usunięty] To jest jakiś trol?

To Arch nick z forum gwiazdy poddaszanej, nie wiem czy znasz archa. Mężczyzna z urojeniami bardzo uważnie obserwuje forum i wie dużo o użytkownikach nie ma opcji to musi być człowiek chory. Wyciąga jakieś rzeczy z kapelusza analizuję to co piszą ludzie i wszystko pamięta oraz jak widzę ma poważny problem z zaspokojeniem seksualnym. Do tego gdzie się da wciska wątek dochodu pasywnego z kawalerek co jest memiczne jak Marcin Najman. Ponieważ robi to od wielu lat świadczy to o bardzo poważnym zaburzeniu.

leto

Och, Panie @“[usunięty]”Idą święta!, tyle Pana ominęło… 😃

[usunięty]

leto Domyślam się, ale chyba jednak nie żałuję 🙂

[usunięty]

Jasnie_wielmozny Nie miałem przyjemnosci poznać, nick mi mało co mówi.

Czyli kolejny zaburzony. Norma rzekłbym.

statusquo

Jasnie_wielmozny To Arch nick z forum gwiazdy poddaszanej, nie wiem czy znasz archa

A może jest korelacja pomiędzy tym, że to forum się rozkręca, a tym, że na “znajomym” forum jest zamknięta rejestracja? Właśnie po to, żeby zrobić tam porządek? Tam, jak teraz ktoś coś odwali i dostanie bana, to jak nie ma rejestracji, to game over.. no to coś trzeba z wolnym czasem zrobić.. o… a tu są stare ziomeczki, to im się po nastręczam.. A później się przyzwyczai i zostanie.. Może i tu zamknąć rejestracje na 2-3 miesiące, żeby zagłodzić trola?
Powiem szczerze, że przez takie zachowania to mi się w ogóle odechciewa przesiadywania na jakichkolwiek forach..
Moim zdaniem powinno być jedno kryterium do bana “czy jesteś poważnym człowiekiem”, no bo z niepoważnymi nie ma co gadać, każda sekunda zmarnowana, to czas, którego nikt Ci nie wróci, a ja nie lubię marnować swojego czasu.. normalnie.. “człowiek komar”.. nie wiem czemu, ale przypomniało mi się powiedzenie “z bolszewikami się nie dyskutuje” 🙂

Imbryk

@Jasnie_wielmozny dajmy spokój. 🙂
Zdaje się że odbiegliśmy od tematu wątku. To się nazywa offtop. Naprawdę nie warto 🙂

Sydney

statusquo Może i tu zamknąć rejestracje na 2-3 miesiące, żeby zagłodzić trola?

Szanowny kolego, aby zagłodzić trolla wystarczy zacząć go ignorować. Znudzi się brakiem atencji i sam sobie pójdzie.

Z wyrazami szacunku,
S.

Jasnie_wielmozny

statusquo A może jest korelacja pomiędzy tym, że to forum się rozkręca, a tym, że na “znajomym” forum jest zamknięta rejestracja?

Po 1 pewnie tak po 2 osobnik jest świadom wysokiej jakości intelektualnej tu obecnych, chce być tego częścią ale nie może bo jest poważnie zaburzony. Po 3 karmimy go ze mną na czele powinien być permanentny zakaz reakcji na posty @sabrosa do którego ja się z tego miejsca przychylam samoistnie.

Co do samego wątku @“[usunięty]”Idą święta! podchodzisz do tematu jak pies do jeża zamiast opisać problem kompleksowo i przyznać, że to prawdopodobnie Twój problem żaden wstyd. Dziwie się, że zadajesz tak oczywiste pytania przecież to abecadło shittestów.

Azizi

[usunięty] Co sądzicie o permanentnym lataniu ze wszystkim do psiapsiół i obrabianiu do nich tyłka swojemu misiowi, nawet o największe pierdoły w stylu że krzywo spojrzał albo walnął skarpety za łożko?

Z jednej strony jest to naturalna forma maskowania swojego lenistwa, braku pracy nad sobą. Istne usprawiedliwiania tego, że czegoś w życiu nie mogą zrobić (jeśli dotyczy to kwestii np rozwoju). A najłatwiej jest zrzucić na partnera 🙂 Problem się pojawia, jeśli przy psiapsiółach zostaje wyciągane całkiem intymne życie partnerskie (albo co gorsza małżeńskie). Wtedy to zostaje pokazana pierwsza oznaka braku szacunku do instytucji “rodzina”/“partnerstwa”.

Czyli co sądzimy - jak pewne rzeczy nie pasują to proszę przenieść się do pięknego życia psiapsiół i zobaczyć, jak one są poukładane. Przy braku zobowiązań, na etapie przedmałżeńskiego związku, wywlekanie poza związek dużej ilości informacji (są granice dobrego smaku) by mnie finalnie wkurwiła.

Sydney

Jasnie_wielmozny Po 3 karmimy go ze mną na czele

Imbryk

Jasnie_wielmozny Dziwie się, że zadajesz tak oczywiste pytania przecież to abecadło shittestów

Eee to nie ja, to kolega pyta.
Nieważne kto pyta i czy się przyznaje.
Ważne abyśmy się zajęli kontekstem, problemem i jego rozwiązaniem.

Jasnie_wielmozny

@Sydney Myślisz, że zaimponowałeś kolegom tymi groźbami?

Zamień Stanoski na Sydney tyle ode mnie drop the majk nigga

Jasnie_wielmozny

Imbryk Ważne abyśmy się zajęli kontekstem, problemem i jego rozwiązaniem.

Się zajmujemy ale wątek jest bardzo na wyrywki ciężko tutaj o konkretne rady.

Rozwiany

[usunięty] Taka juź kobieca natura…

« Poprzednia strona Następna strona »