Jak wiemy zaczął się protest '‘ogólnopolskich’' mediów w sprawie nowego podatku którego wpływy mają być przeznaczone na Narodowy Fundusz Zdrowia.
W wielu serwisach informacyjnych od rana nie ma obecnie żadnych nowych informacji, a jedynie komunikaty o proteście i jego przyczynach.
Ale ja nie o podatku. Ale o pewnej hipokryzji mediów.
Spójrzmy, media to od wielu wielu lat tuba propagandowa władzy. Tak jest w Polsce, tak jest w innych krajach.
Po planowanym wprowadzeniu podatku, obiło się mi o uszy już kilka razy hasło '‘Wolne media’'. Którym od rana raczą słuchaczy ich przedstawiciele, czy dziennikarze.
Ale zastanówmy się jak te same media tych słuchaczy traktują. Brak rzetelnych informacji, manipulacje, kpiny z ludzi, wybiórczość, nagonka na obóz władzy( głównie GW, ONET, TVN) i z wzajemnością (TVP), które sprzyjają podziałom.
Więc w takiej sytuacji hasło '‘Wolne media’' jest hipokryzją i po raz kolejny robieniem sobie kpin ze zwykłych ludzi.
Bo w Polsce nie ma niezależnych mediów. A cała sytuacja jest kolejną próbą grania '‘ofiary’' i próbą stawiania siebie po stronie opozycji jako pokrzywdzeni. Jednocześnie te same media, realizują plan swoich mocodawców z ogromną częścią kapitału zagranicznego.