Dzisiaj w dyskusji o nowej biografii Adama Michnika na fejsie, rzucił mi się w oczy poniższy cytat:
"…wiele lat temu rozwazalismy z kolega, ktory pracowal w GW i mial tam tez powiazania rodzinne (jeszcze z czasow opozycyjnych) napisanie ksiazki pt. “Adam Michnik i kobiety” bo absolutnie rozbrajalo nas to jak bardzo nawet po 40 latach jego samczosc alfa dziala. "
Osobiście znam dwóch samców alfa. Żaden z nich nie jest ruchaczem. Starcza im sama atencja, którą panie ich wręcz oblewają.
Proszę o powstrzymywanie się od polityki, nie o to w tym wątku chodzi.
Zapraszam do dyskusji.