Panowie, Kontynuując dyskusję z chatu - rząd polski wprowadza przepisy, które pozwolą politykom i przemysłowi farmaceutycznemu niemal dowolnie manipulować rzeczywistością, pozostając przy tym bezkarnymi. Pandemiczna narracja zdominowała całkowicie media i rzeczywistość (pomimo faktu, że twarde dane statystyczne i logika jej nie potwierdzają). Pamiętacie jak 7 miesięcy temu poszła pierwsza fala kampanii strachu i pokazywano nam ludzi umierających na ulicach w Chinach? Cóż, 7 miesięcy później żyję wśród panującej, rzekomo, morderczej epidemii, nikt na ulicach nie umiera a epidemia jest tak groźna, że media muszą o niej przypominać 24/7. Bo ludzie nie zauważyliby jak jest groźnie. Coraz więcej socjalizmu i “opiekuńczego” państwa. Kagańce na pysku, gdy spacerujesz po ulicy, politycy decydują gdzie możesz pójść a gdzie nie możesz, media cenzurują wiadomości inne, niż ogólnie akceptowana (globalna!) propaganda. Co w takiej sytuacji robicie?

azagoth Co w takiej sytuacji robicie? Osobiście nie chodzę w maseczkach. Złapią to złapią, pójdę do sądu. W sklepie niestety muszę, bo mnie nie wpuszczą. Aczkolwiek coraz bardziej przekonuje się do zakupów on-line. Tyle ile mogę, tyle udzielam się na różnych forach i dziele się swoimi wnioskami na temat pandemii etc. Ktoś to lajkuje, ktoś to czyta. Jest jakiś ruch. Niestety żyjemy w świecie gdzie mnóstwo osób jest totalnie zmanipulowanych. Tacy ludzie są zdecydowaną większością. Bez zrozumienia podstawowych spraw ekonomii, życia społecznego. Czyli typowe betony!

Niestety betonów w naszym kraju nie brakuje. Rozjebali szkolnictwo po 2000 r. po całości i teraz większość to bezrozumne imbecyle. Co do pandemii i wirusa to mi się też nie chce w to wierzyć, ale znam osobę która przechodziła tego wirusa podobno i puki co ma problem z odzyskaniem w pełni węchu. Objawy miała takie jak bardzo mocny ból pleców, wysoka gorączna, utrata smaku na okres 2 tygodni i utrata węchu który jeszcze nie dokońca wrócił oraz smarkanie, ale bez kaszlu i problemów z oddychaniem. Wychodzi na to że widocznie jest wiele mutacji jakiegoś wirusa zwanego COVIDem 19.

azagoth Co w takiej sytuacji robicie? Żyję dalej tak jak żyłem lecz niestety z ograniczeniami, niestety dostosowując się do obostrzeń (maseczka w pracy i na ulicy, brak podróży zagranicznych). Czuję skuteczne uwiązanie ekonomiczne i prawne do miejsca, banku, pracodawcy. (etat, kredyt hipoteczny itp.) Bardzo mało słucham wiadomości, więc nie wiem ile tysięcy zachorowań mieliśmy dziś i w którym kraju.

Też się odciąłem od śledzenia tych zachorowań gdyż strasznie ryje to głowe. Ostatnio próbowałem porozmawiać ze znajomym który tak śledzi te statystyki że aktualnie zachowuje się jak fanatyk czyli umysłowo chory z którym nie da się normalnie porozmawiać, a o spotkaniu to już zapomnij bo robi ze strachu w spodnie.

Ja zaobserwowałem tragiczną przemianę u moich rodziców. Codzienne oglądanie telewizji i kampanii strachu zrobiło z racjonalnych ludzi (w marcu/kwietniu wszystko normalnie) zastraszonych, karnych obywateli 🙁

azagoth U mnie to samo. O ile tata jeszcze kilka miesięcy temu myślał racjonalnie, może nie w 100% ,ale jednak. Tak dziś to już kopiuj wklej TVP.

Themotha @azagoth Moi ograniczyli tv do minimum, co prawda dalej jakiś express na TTV obejrzą ale chyba odcięli się od TVPIS. Nie są jakoś mega wystraszeni no ale to nie są starzy ludzie mają po 50 lat dopiero. Chociaż moja babcia też przy ostatniej imprezie rodzinnej jak rozmawiała ze mną to nie wydawała sie przestraszona. No ale ona siedzi na wsi, czasem rowerkiem do miasta pojedzie i ma wyjebane. azagoth Co w takiej sytuacji robicie? Ja wychodzę coraz mniej, pracuję więcej co by w domu zbyt długo nie siedzieć. Chociaż jakoś dużo normalnie nie wychodziłem na miasto więc aż tak tego nie odczuwam. Tylko muszę ustawić sobie siłownię pod nowy tryb życia o ile jej nie zamknęli. Na razie uskuteczniam treningi w domu. Themotha W sklepie niestety muszę, bo mnie nie wpuszczą. Aczkolwiek coraz bardziej przekonuje się do zakupów on-line. Ja przed pandemią już chodziłem tylko do spożywczego tak zwanego. Większość rzeczy już od dawna kupuję w trybie on line. @azagoth a jak sytuacja wygląda w twoim kraju? Też im tak odjebało? Nas zaraz pozamykają w domach.

Sydney @azagoth a jak sytuacja wygląda w twoim kraju? Też im tak odjebało? Nas zaraz pozamykają w domach U mnie w miarę “normalnie” - trzeba maskę nakładać, gdy wchodzisz do sklepu (czy innego miejsca, gdzie jest duże zagęszczenie ludzi). Ale jak nie masz to nikt się nie rzuca - czasem zwrócą uwagę (ze względu na fakt, że mogą zabulić jakiś mandat) a czasem nikt nawet nie podejdzie (sam często to testuję). Nie widziałem krucjat maseczkowców ani Policji aresztującej ludzi za brak maseczki A poza tym wyjebane. Jak nie oglądasz TV to żyjesz normalnie. Ci z moich znajomych, którzy siedzą w mediach i TV co jakiś czas przysyłają alarmujące wieści. Ci, którzy nie śledzą mediów, żyją normalnie.

azagoth przemianę u moich rodziców. Codzienne oglądanie telewizji i kampanii strachu zrobiło z racjonalnych ludzi No i tu jest problem dwojaki , medyczny i psychiczny. Wirus istnieje, bo kilka osób z mojego najbliższego otoczenia, w wieku 30-45 lat, przechorowało toto, niemal normalna grypa Ale ponad 60-70 lat jakby to złapali, nie wiem jak by ich organizmy zareagowały. Więc nie dziwię się psychozie rodziców, lecz ja sam mam to w dupie, jak się zdarzy złapać - przechoruję, w 99,9% wyzdrowieję, w 0,01% umrę.

Imbryk Ale ponad 60-70 lat jakby to złapali, nie wiem jak by ich organizmy zareagowały. Więc nie dziwię się psychozie rodziców, lecz ja sam mam to w dupie, jak się zdarzy złapać - przechoruję, w 99,9% wyzdrowieję, w 0,01% umrę. Co ci da życie w strachu? Jutro na pasach może Cię zabić pijany kierowca albo pójdziesz do szpitala zarażą Cię jakąś sepsą i też zejdziesz, możliwości masz wiele. Najlepiej zamknąć się w domu i już nigdy nie wyjść? No proszę Cię, codziennie ocieramy się o śmierć tak na prawdę. Co do ludzi w wieku 70+ lat to ich często grypa rozkłada. Dlaczego? Przecież oni często mają już choroby typu cukrzyca, choroby układu krążenia, raka etc. taki wirus może przyspieszy ich zgon o kilka lat. Może brzmię jak cynik (jest to moim zamiarem, po prostu skupiam się na faktach a nie emocyjkach) ale zatrzymanie świata nie zatrzyma wirusa, wirusy istnieją odkąd istnieją dłużej niż my (ludzie) na tym świecie. Gdzieś wyczytałem, że brały czynny udział w ewolucji człowieka. azagoth Jak nie oglądasz TV to żyjesz normalnie. Ci z moich znajomych, którzy siedzą w mediach i TV co jakiś czas przysyłają alarmujące wieści. Ci, którzy nie śledzą mediów, żyją normalnie. W Polsce pewnie byłoby podobnie, gdyby większość wyjebała TV i radio. Nie mniej dzięki za raport, czyli są jeszcze w miarę “normalne” kraje….

Pseudo-pandemia, waląca się ekonomia, więcej socjalizmu i zamordyzmu - co dalej?

StefanBatory

statusquo a też nie jestem sobie w stanie sobie wyobrazić, gdzie musieli by mi zabronić chodzić, żeby mnie zmusić do szczepienia. Restauracje.. kino.. loty.. no błagam..

Przecież to już było. Szczepienia, aby miały sens (przy zwalczaniu epidemii) zawsze miały w sobie element przymusu:

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-wykroczen-16788218/art-115

Przy czym grzywna może być nakładana wielokrotnie. W mojej robocie tych którzy nie chcieliby się szczepić na covid 19 wywala się z roboty, ale ja jeszcze nie spotkałem marynarza, który nie chciałby się szczepić. Na morzu raczej ciężko o dostęp do lekarza.

statusquo Dziś sobie jechałem i w radiu, tylko kurde nie pamiętam gdzie to było, ale mówili, że dzieci niezaszczepione nie będą mogły iść do szkoły z rówieśnikami.

Zupełnie słusznie, że dzieci niezaszczepione nie powinny przebywać razem z zaszczepionymi. Nie rozumiem w czym problem. Gdy ja chodziłem do szkoły, to całymi klasami chodziło się do pani pielęgniarki na absolutnie obowiązkowe szczepienia- odra, itd. Tak nadal powinno być.

grazyna zaczynam natomiast ostatnio zastanawiać się, czy wirus istnieje, i czy został wyizolowany. I nie chodzi mi o jakieś modelowanie matematyczne, grafikę kuleczki z wypustkami czy inne farmazony. Gdyby mnie zhaltowali za nienoszenie maski czy niepoddanie się kwarantannie, to zadałabym uprzejme pytanie, które laboratorium w Polsce wyizolowało wirusa. W Polsce, a nie gdzieś za siedmioma górami i rzekami.
No bo jeśli poniższy artykuł nie jest ściemą, to czym jest pandemia?

Ty sobie chyba jaja robisz. Zbyt wiele osób znam, które ucierpiały przez covid, abym w to wątpił. Gdybyś była obywatelką mojego ulubionego kraju, tj. Singapuru (państwa- miasta), to gdybyś naruszyła kwarantannę i byłabyś na tym przyłapana, to oprócz wysokiej grzywny, w przypadku zachorowania byłabyś obciążona kosztami leczenia. No ale tam, za rzucenie peta na ulicy płaci się 200$.

Rząd Singapuru powołał: Multi-Ministry Taskforce on Wuhan Coronavirus:
https://www.moh.gov.sg/docs/librariesprovider5/default-document-library/multi-ministry-taskforce-on-wuhan-coronavirus-and-tor---final.pdf

I bez zbędnych dyskusji wcielają w życie zarządzenia przeciwepidemiczne uchwalone przez to szacowne gremium.

Tu widać w praktyce, jak oni działają:
https://www.moh.gov.sg/news-highlights/details/update-on-local-covid-19-situation-and-vaccination-progress-(7-sep)

Gdy specjaliście w Singapurze uznali, że należy szczepić dzieci w wieku powyżej 12 lat, to na rysunku Nr 2 ładnie to widać, że przebieg krzywej szczepień jest prawie pionowy. Oni są dokładni, skrupulatni i “nie pier..lą się w tańcu”

https://www.moh.gov.sg/

Zazdraszczam.

Obliteraror

StefanBatory Oni są dokładni, skrupulatni i “nie pier..lą się w tańcu”

Zmuszać do szczepień nikogo się nie powinno. Na pewno nie na poziomie kraju. Na poziomie prywatnym powinna to być decyzja prywatnego biznesu (niezależnie od profilu), czego wymaga, jakie standardy sanitarne wybiera i kogo chce obsługiwać. No ale to już mówię/piszę N-ty raz zapewne : )

Themotha

StefanBatory I bez zbędnych dyskusji wcielają w życie zarządzenia przeciwepidemiczne uchwalone przez to szacowne gremium.

StefanBatory ą dokładni, skrupulatni i “nie pier..lą się w tańcu”

Czyli rozumiem użyłbyś wszelkich środków do tego by zmusić kogoś do szczepienia, usprawiedliwiając to wyższym dobrem?

Byli już tacy w historii tego świata

StefanBatory Ty sobie chyba jaja robisz. Zbyt wiele osób znam, które ucierpiały przez covid, abym w to wątpił.

Ja znam osoby które cierpią po tym jak się zaszczepiły

To są osoby z mojego podwórka

Księgowa i jej matka po szczepieniu dostały udaru, mój znajomy czuje się kilka miesiącu po przyjęciu dawki, jak to powiedział '‘dziwnie’'

Jeśli już chcesz opiniować to warto by było być bardziej obiektywnym i zbadać przypadki po obu stronach barykady.

Dla mnie osobiście ludzie mogą się szczepić setkami dawek, wolny wybór. Wkurwia mnie przymuszanie kogoś do czegoś, bo ja wiem lepiej.

To komuchy tak mieli, zawsze i wszędzie wiedzieli co dla kogo jest lepsze, wprowadzając swój raj zamordyzmem

Ty rozumiem popierasz takie zestaw postępowania, bo sam to wyżej napisałeś.

Brawo, takich jak Ty wybiera się zawsze do zadań specjalnych

grazyna

StefanBatory

StefanBatory Przecież to już było. Szczepienia, aby miały sens (przy zwalczaniu epidemii) zawsze miały w sobie element przymusu:

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-wykroczen-16788218/art-115

Przy czym grzywna może być nakładana wielokrotnie. W mojej robocie tych którzy nie chcieliby się szczepić na covid 19 wywala się z roboty, ale ja jeszcze nie spotkałem marynarza, który nie chciałby się szczepić. Na morzu raczej ciężko o dostęp do lekarza.

Widać żeś nie prawnik, bo nie zwracasz uwagi na ważne szczególy - covid-19 nie jest póki co ujęty na liście chorób zakaźnych 😀
https://www.gov.pl/web/gis/choroby-zakazne2

StefanBatory

Obliteraror StefanBatory Oni są dokładni, skrupulatni i “nie pier..lą się w tańcu”

Zmuszać do szczepień nikogo się nie powinno. Na pewno nie na poziomie kraju. Na poziomie prywatnym powinna to być decyzja prywatnego biznesu (niezależnie od profilu), czego wymaga, jakie standardy sanitarne wybiera i kogo chce obsługiwać. No ale to już mówię/piszę N-ty raz zapewne : )

Ja też po raz kolejny o tym napiszę. Do dzisiaj wielkim problemem zdrowotnym byłaby grużlica, choroba Heinego- Medine i inne, gdyby nie przymus szczepień. Antyszczepionkowcy istnieli zawsze od czasu gdy wymyślono szczepienia.

To chybia wie każdy, gdy we Wrocławiu była epidemia ospy w 1963 roku, to zaszczepiono 98% mieszkańców miasta, a osoby przyłapane wtedy bez obowiązkowego szczepienia na ospę ryzykowały karę 15 lat więzienia.

Reasumując: szczepienia powinny być obowiązkowe poza osobami, które ze względów medycznych nie mogą tego zrobić.

grazyna

Obliteraror

Obliteraror Na pewno nie na poziomie kraju. Na poziomie prywatnym powinna to być decyzja prywatnego biznesu (niezależnie od profilu), czego wymaga, jakie standardy sanitarne wybiera i kogo chce obsługiwać. No ale to już mówię/piszę N-ty raz zapewne : )

A co na poziomie kraju? Urzędy, przychodnie, szpitale, szkoły, komunikacja publiczna itp? A co z innymi chorobami zakaźnymi jak np. grypa? Też przymus szczepień i okazywania ważnego certyfikatu każdemu recepcjoniście w prywatnej firmie? Co z tajemnicą medyczną? Prześmiewczy filmik do czego doprowadzi rezygnacja z prawa do zachowania tajemnicy medycznej:
https://rumble.com/viwtlh-jak-to-jest-zrzec-si-swojego-prawa-do-tajemnicy-medycznej-napisy-pl.html
https://rumble.com/viwtlh-jak-to-jest-zrzec-si-swojego-prawa-do-tajemnicy-medycznej-napisy-pl.html

Odnośnie Pyrcia, to jego zespół nie wyizolował pustego wirusa, a odtworzył na bazie białek produkowanych w owadzich komórkach:
https://wyborcza.pl/7,75400,27521117,naukowcy-z-uj-odtworzyli-koronawirusa-sars-cov-2-to-kopia-calkowicie.html

Obliteraror

StefanBatory To chybia wie każdy, gdy we Wrocławiu była epidemia ospy w 1963 roku, to zaszczepiono 98% mieszkańców miasta, a osoby przyłapane wtedy bez obowiązkowego szczepienia na ospę ryzykowały karę 15 lat więzienia.

Wiem o tym - ale przy całym ryzyku Covida nie sądzę, by była to dobra pararela. To jednak nie ospa prawdziwa, Ebola czy dżuma. W obecnej spolaryzowanej sytuacji politycznej wprowadzenie przymusu szczepień to potencjalna wojna domowa. A nie sądzę, by ta władza była zdolna do rozwiązań siłowych, a tym to się by skończyło.
Tak, każdy mający odrobinę zdrowego rozsądku moim zdaniem już dawno powinien być zaszczepiony, jak ja, Ale moim zdaniem. Nie odpowiadam za czyjeś życie i czyjąś ocenę ryzyka. Nie czuję się alfą i omegą.

grazyna

StefanBatory

StefanBatory To chybia wie każdy, gdy we Wrocławiu była epidemia ospy w 1963 roku, to zaszczepiono 98% mieszkańców miasta, a osoby przyłapane wtedy bez obowiązkowego szczepienia na ospę ryzykowały karę 15 lat więzienia.

“W razie wykrycia braku szczepienia, osoba taka musiała liczyć się z karą finansową w wysokości 4,5 tysiąca złotych, co stanowiło kwotę czterokrotnie większą, niż średnia pensja w tamtym czasie. Jeszcze surowiej karano za odmowę leczenia i spowodowanie możliwości zakażenia innych osób – za to groziło nawet 15 lat więzienia.”
https://magnifier.pl/wroclaw-ospa-prawdziwa-epidemia-1963/

Epidemia we Wrocławiu trwała 3 miesiące, tylko lekarze nosili maski, a oprócz sklepów samoobsługowych, basenów i izb wytrzeźwień reszta działała normalnie. Zachorowało 99 osób a 7 zmarło.
I to przy takiej “drobnej” różnicy, że śmiertelność na straszliwą ospę wynosi średnio 30% a na covida poniżej 1%.

A tu jeszcze ciekawa teoria genezy m.in. epidemii we Wrocławiu:

https://pubmedinfo.wordpress.com/2016/04/14/akcja-vv-kolejna-zaraza-czy-mistyfikacja-i-prowokacja-wladz-kulisy-epidemii-ospy-prawdziwej-we-wroclawiu-w-1963-r-prawda-mity-niewygodne-fakty/

StefanBatory

Obliteraror W obecnej spolaryzowanej sytuacji politycznej wprowadzenie przymusu szczepień to potencjalna wojna domowa. A nie sądzę, by ta władza była zdolna do rozwiązań siłowych, a tym to się by skończyło.
Tak, każdy mający odrobinę zdrowego rozsądku moim zdaniem już dawno powinien być zaszczepiony, jak ja, Ale moim zdaniem. Nie odpowiadam za czyjeś życie i czyjąś ocenę ryzyka. Nie czuję się alfą i omegą.

Moim zdaniem wojna domowa to przesada. W rodzinie mam anestezjologa, która pracuje w szpitalu w Niemczech i rozmawiałem z nią w zeszłym tygodniu. Ona twierdzi, że jej roboty zaczęło przybywać i ją to martwi. Mnie zresztą też.

Gdzieś w maju, w Gdańsku był zatrzymany statek na kwarantannie. Jeden z marynarzy z problemami oddechowymi trafił do szpitala (covid). Był niezaszczepiony. Kwarantanna trwała co najmniej 2 tygodnie. Każdy dzień przestoju statku, to 15 kilo euro strat.

Kumpel mi opowiadał jakim koszmarem jest covid na statku w morzu. Już mi się nie chce o tym pisać.

Ale każdy w tej branży, który nie chce się szczepić (nie spotkałem osobiście takiego) ma od razu kopa w d.

Jasne covid, to nie ebola czy ospa, ale też może być bardzo grożny w skutkach.

Tak mi się przypomniało. Kiedy przed laty zaczynałem pracę w niemieckiej firmie, to od jej szefa (Niemca) usłyszałem, że cechą charakterystyczną nowo ztrudnianych u niego Polaków jest ogromna nieufność, która mija dopiero po pewnym czasie. Stąd chyba ten ruch antyszczepionkowy😂

Nieidealny Australia wpadła na genialny pomysł by de-facto uwięzić obywateli innych krajów poprzez zakazania im wyjazdu. Lewica to stan umysłu

Jesli wierzyć temu co znalazłem w internetach, to poziom wyszczepienia wynosi tam 31%.

https://news.google.com/covid19/map?hl=pl&mid=%2Fm%2F0chghy&gl=PL&ceid=PL%3Apl

Nieidealny

Obliteraror W obecnej spolaryzowanej sytuacji politycznej wprowadzenie przymusu szczepień to potencjalna wojna domowa. A nie sądzę, by ta władza była zdolna do rozwiązań siłowych, a tym to się by skończyło.

Jak nie, żeby zamknąć dyskotekę znajomemu wysłali 15 suk policyjnych z typami w pełnym rynsztunku do zwalczania zamieszek więc tak jakby tę teorię to można sobie w dupę wsadzić.

Nieidealny

Natural Immunity Offers 13x Better Protection Against Delta Variant Than Pfizer Vaccine

Źródło: https://townhall.com/tipsheet/spencerbrown/2021/08/31/natural-immunity-offers-better-protection-against-delta-variant-than-mrna-vaccines-study-n2595054

Nieidealny

Australia wpadła na genialny pomysł by de-facto uwięzić obywateli innych krajów poprzez zakazania im wyjazdu. Lewica to stan umysłu.

https://www.rebelnews.com/australia_travel_law_bans_residents_of_other_countries_from_leaving

Nieidealny

StefanBatory Jesli wierzyć temu co znalazłem w internetach, to poziom wyszczepienia wynosi tam 31%.

I to ma być powód zabronienia WYJAZDU ludzi z innym obywatelstwem?

grazyna

StefanBatory

StefanBatory W rodzinie mam anestezjologa, która pracuje w szpitalu w Niemczech i rozmawiałem z nią w zeszłym tygodniu. Ona twierdzi, że jej roboty zaczęło przybywać i ją to martwi. Mnie zresztą też.

A może to właśnie szczepienia są powodem wzrostu zachorowań?
https://dziennikzarazy.pl/9-09-mutacje-z-deszczu-pod-rynne/

Obliteraror

Nieidealny Jak nie, żeby zamknąć dyskotekę znajomemu wysłali 15 suk policyjnych z typami w pełnym rynsztunku do zwalczania zamieszek więc tak jakby tę teorię to można sobie w dupę wsadzić.

Nie takie rozwiązanie siłowe miałem na myśli. Raczej takie, że pod przymusem i z bronią włożą Cię w kaftan i siła zawiozą do punktu szczepień. I ktoś w końcu straci życie przy okazji. Tak się skończyłby przymus szczepień wprowadzony w tym momencie.

Sydney

Obliteraror Nieidealny
Nie wiem czy dobrze kojarzę ale przymus szczepień przecież jest w Polsce, sam pamiętam, że matka dostawała pisma, że mam się stawić pod groźbą kary na szczepienie (to był tężec chyba), więc ogólnie jest możliwość wprowadzenia obowiązkowego szczepienia.

Jest jeden mały szkopuł, to jest eksperyment medyczny a produkt jest dopuszczony warunkowo do użycia.
Czy zmuszanie kogoś do udziale w eksperymencie medycznym jest niemoralne? Moim zdaniem tak.
Jednak nasi włodarze nie robią tego z poczucia moralności czy dobroci serca. Nie mogą tego zrobić ZGODNIE Z PRAWEM, gdyby nie to już dawno miałbyś obowiązkowe szczepienia.
Dlaczego pojawiają się artykuły działające na emocje mówiące o planach dyskryminacji niezaszczepionych? Bo artykuł na Onecie czy innej tubie propagandowej nie jest wiążący prawnie dla żadnej strony, w razie powikłań czy śmierci po podaniu preparatu wszyscy umyją ręce bo to TY zdecydowałeś. To, że zrobiłeś to w emocjach pod wpływem manipulujących reklam, artykułów etc. prawnie nie ma znaczenia. Oni są kryci a biznes się kręci.

Nie bałbym się wojny domowej, po prostu gdyby znalazła się tylko grupa osób, która chciałaby ich prawnie przewieźć, a grupa ludzi wkurwionych na rząd jest dość liczna i osób chętnych do ciągania po sądach byłoby niemało i ktoś finalnie mógłby beknąć za to.
Dlaczego nie korzystają z mechanizmów prawnych, które mają na czas “epidemii” podczas czegoś dużo gorszego, czyli “pandemii” tylko robią to jakimiś zjebanymi rozporządzeniami?
Są takimi debilami, że nie potrafią korzystać z mechanizmów prawnych, które wysrywają dziennie setkami stron?

NIE WYDAJE MNIE SIĘ.

Obliteraror Nie takie rozwiązanie siłowe miałem na myśli. Raczej takie, że pod przymusem i z bronią włożą Cię w kaftan i siła zawiozą do punktu szczepień.

Ależ doszłoby do tego, w sytuacji ostatnich procentów społeczeństwa, reszta pójdzie jak wprowadzą możliwość dyskryminacji ludzi biorących udział w eksperymencie względem tych sceptycznych.

Obliteraror

Sydney Nie wiem czy dobrze kojarzę ale przymus szczepień przecież jest w Polsce, sam pamiętam, że matka dostawała pisma, że mam się stawić pod groźbą kary na szczepienie (to był tężec chyba), więc ogólnie jest możliwość wprowadzenia obowiązkowego szczepienia.

Jest jak najbardziej, masz rację. Ale akurat w tym przypadku bym z tym poczekał. Nie tylko z powodów, o których wspominasz. Liczę, że w końcu pojawi się bardziej skuteczny lek niż szczepienie i ten cyrk przejdzie do historii.

leto

Sydney Jest jeden mały szkopuł, to jest eksperyment medyczny a produkt jest dopuszczony warunkowo do użycia.

Szczepionka Pfizera niedawno dostała, bodajże w USA, finalny akcept od FDA, więc narracja o eksperymencie ma coraz mniejsze podstawy faktyczne.

grazyna

Themotha

Themotha Dla mnie osobiście ludzie mogą się szczepić setkami dawek, wolny wybór. Wkurwia mnie przymuszanie kogoś do czegoś, bo ja wiem lepiej.

Możesz być blisko z tymi setkami dawek, jeśli tak dalej pójdzie to każde obecnie dziecko w ciągu całego życia przyjmie prawie 200 szczepionek na c19: 😅
https://www.informationliberation.com/?id=62499

Imbryk

Obowiązek szczepień może być jeśli mamy do czynienia z groźną chorobą mogącą zdziesiątkować populację (malaria, Polio, Heinego-Medina, tężec) oraz szczepionka to przebadany i skuteczny preparat.

Takie mam wrażenie że tak to powinno być.
A kowid nie dziesiątkuje oraz te preparaty to nie szczepionka.

Karhu

Drugi rok trwa pandemia, a ja nadal nie zachorowałem, nie widzę trupów na ulicy,ba,nie znam nikogo,nie znałem, kto zmar na te kurestwo. Ktoś tam zachorował, ale przeszedł jak normalna grypę. To co ,coś mnie jeszcze czeka i wszystko przed mną, mam do tej pory szczęście, czy to wszystko to pić na wodę?

Imbryk

Karhu czy to wszystko to pić na wodę?

Może nie wszystko ale choroba nie jest nawet w 1% tak groźna jak media straszą.

Nieidealny

leto Szczepionka Pfizera niedawno dostała, bodajże w USA, finalny akcept od FDA, więc narracja o eksperymencie ma coraz mniejsze podstawy faktyczne.

Nadal jest dopuszczona warunkowo w UE więc jak najbardziej podstawy są.

Sydney

leto to nie narracja a fakt, nie wciskaj kitów. Nie obchodzi mnie USA czy Singapur, jestem w Polsce i opisuję polski stan faktyczny.

Być może za jakiś czas dopuszczą normalnie ten produkt, nie przeczę ale póki co w UE obowiązuje stan tak jak pisze @Nieidealny .

« Poprzednia strona Następna strona »