Co myślicie o przepowiadaniu przyszłości w kontekście jasnowidzwta lub innych przesłanek albo o telepati? Często się to przewija wśród moich pacjentów, jestem ciekawa co na ten temat sądzą normotymicy? @Ola , @Daenerys , @dobryziomek , @leto @Sydney @azagoth , @HodowcaKrokodyli ?

Jestem zdecydowanie sceptyczny, ale oczywiście nie wykluczam. Tradycyjnie, poprawna odpowiedź brzmi: nie ma na to przekonujących dowodów 😛

Nie natknąłem się na przekonujące dowody w tej sprawie. Pozostaję sceptyczny. Podziwiam mentalistów.

Jestem sceptykiem podobnie jak kolega wyżej. Jednak pozwolę sobie popełnić dłuższy post. Dla mnie większość jasnowidzów, wróżek mówiąc brutalnie jedzie na efekcie Barnuma i błędach poznawczych swoich klientów (?) Dodatkowo ważna funkcje pełnia dwa mechanizmy “zimny odczyt” i “gorący odczyt ” I teraz wyobraźmy sobie sytuację (zmyślona na potrzeby Twojego tematu) Do wróżki X przychodzi 40 letni mężczyzna z 30 kg nadwagą nazwijmy go Henryk. Henryk mieszka w małej miejscowości, w okolicy jest pełno pięknej przyrody, - , lasy, łąki, stawy, ptaszki cwierkaja i chuj wie co jeszcze (najserdeczniej przepraszam za wulgaryzm) Henryk przychodzi do tej wróżki i na palcu ma obrączkę, na wejściu podaje date urodzenia (standard) Wróżka widzi, że Henio ma obrączkę jest gruby i ma zakola więc stwierdza, że Henio nie jest atrakcyjny dla swojej partnerki i istnieje ryzyko zdrady. Zna date urodzenia Henia, widzi jego stan wizualny więc zakłada że Heniu ma już pare dobrych lat małżeństwa za sobą co natomiast zwiększa jeszcze bardziej ryzyko braku satysfakcji z pożycia małżeńskiego. Wróżka idzie dalej i znajac orientacyjnie miejsce zamieszkania Henia mówi mu, że kochanek jego żony mieszka blisko stawu X w miejscowości XYZ. Zatem umysł Henia zaczyna intensywnie pracować “No tak, kurwa” myśli Heniu “moja żona rzeczywiście często jeździ do miejscowości XYZ ” I żona faktycznie często jeździ do miejscowości XYZ i często jeździ w okolice stawu o którym mówiła wróżka Tylko, że w tej miejscowości w okolicach tego stawu jest jakis dom handlowy, mechanik samochodowy, urzędy i wiele innych miejsc w których gromadzą sie ludzie i nie tylko jego żona, ale także wiele innych żon i mężów i nie jest to nic nadzwyczajnego - po prostu większa miejscowość/stolica powiatu. Henio zaczyna wariować - przecież jego żona już drugi raz w tym kwartale była tam u fryzjera a raz u mechanika często wraca stamtąd zadowolona. “napewno mnie kurwa zdradza” myśli Heniu Heniek jest co raz bardziej nerwowy i podejrzliwy względem żony Haliny. Robi jej jazdy, zaczyna nadużywać alkohol, zaczyna być nadwrażliwy częściej staje się również paradoksalnie spolegliwy w obawie przed strata żony. Żona w końcu sie zaczyna wkurwiac - “Nie wychodziłam za taką mameje, czuję ze mam duże dziecko w domu” - myśli Halina i rzeczywiście poznaje mechanika Franciszka - zaczynają spędzać ze sobą więcej czasu, Franciszek jest inny pewny siebie w końcu dochodzi do zbliżenia i Halina zdradza Henia Henio dorwał sie do telefonu żony sprawdza wiadomości - wróżka miała rację - Halina zdradziła Henia Henio się rozpija i zaczyna częściej chodzić do wróżki Wacławy, uzależnia sie od niej i wydaje co raz większe sumy pieniędzy na jej wróżby i porady. W końcu wróżka miała rację……

Dodam jeszcze że osoby z problemami mogą zwyczajnie poszukiwać w takich miejscach ukojenia ich problemów Potwierdzenia ze wszystko będzie dobrze, że czeka ich wspaniała przyszłość. Kiedyś moja matka poszła do wróżki - wróżka powiedziała jej ze jej syn(czyli ja) będzie miał wysoka pozycje społeczna za kilka lat i zawsze będzie wspierał swoją mamusie. Córka (czyli moja siostra) również będzie miała dużo pieniędzy ale ona o matce myśleć nie będzie Co jest prawda bo moja siostra nie znosi naszej matki i prawda jest też, że bardzo dobrze jej sie wiedzie w biznesie. B Oboje mamy takie charaktery, że wiemy czego chcemy i problemy nas nie załamują Dla mnie to był zwykły zimny odczyt - wiadomo że synowie są bardziej przywiązani do matek i częściej je wspierają niż córki (przynajmniej w obiegowej opini) więc wróżka jej nagadała. Mamie sie zrobiło miło i nie ukrywam że ja też sie podjaralem nawet bo wiecie ze dlaa mnie wysoka pozycja społeczna jest w życiu priorytetem. Każdy kto mnie chodź trochę zna nawet przez neta to widzi, że mam duże parcie. Wolałbym żyć 40 lat, ale umrzeć osiągając wszystkie swoje cele niz dożyć w dobrym zdrowiu do 70tki i być przeciętny. Co nie znaczy, że mi sie w życiu powiedzie, ale tak mam i zawsze miałem Ogólnie to “przepowiadanie przyszłości” może być przeyjemmnym oszukiwaniem się do takiego stopnia, że nawet ja sceptyk dałem sie na to złapać. Mimo wszystko wolę twardo stąpać po ziemi i trzymać sie zdala od ezoteryki

A dlaczego “normotymicy” sugerujesz, że jadę na lekach? 🙂

Też jestem sceptyczny, ale i ciekawy. Ale ponieważ bardzo mało wiemy o działaniu mózgu, świadomości, percepcji - to jestem ciekaw do czego jesteśmy zdolni. O podświadomości wiemy już coś. Niektórzy dodają teorię nadświadomości - czyli że odbieramy świat dookoła i się z nim jakoś łączymy. Empatia, neurony lustrzane, gospodarka hormonalna, podświadomość, świadomość, duchowość, umiejętności komunikacji werbalnej, niewerbalnej - tu jest taki mix, że pewnie jeszcze dużo potrafimy zdziałać. Przepowiadanie przyszłości to śliski temat - od samospełniających się przepowiedni, przez powtarzalne nasze schematy behawioralne łatwe do przewidzenia, do poczucia déjà vu:

przepraszam, że tak napisałem

[usunięty] normotymicy Czy to ci, którzy zażywają (powinni zazywac) normotymiki?

dobryziomek normotymicy” sugerujesz Normo ty mi co tu sugerujesz?

Normotymicy to Ci, którzy mieszczą się w abstrakcyjnym pojęciu pt. norma, nie chodzi o przyjmowanie normotymików. W szerokim, holistycznym ujęciu “substancją normotymiczną” zależnie od indywidualnych preferencji, może być GABA, kofeina, ashwaganda, coś co pomaga utrzymać zdrowy balans, zależy od definicji jaką przyjąć.

Paranormalne

[usunięty]

leto

GABA jest głównym neuroprzekaźnikiem hamującym i taki też efekt wywołuje, owszem zdarzają się reakcje paradoksalne, ale cały czas poruszamy się wśród obszaru fizjologii, nie patologicznych reakcji. Możesz mi uwierzyć na słowo, że wiedzę z tego zakresu mam od ciebie większą.
I jest królem używek, bo blokuje przekaźnictwo w korze, co powoduje odhamowanie, a efekt sedacyjny jest zależy od dawki.

leto

[usunięty] alkohol działa nie tylko na receptory GABA, ale też, jak pisałem wcześniej, powoduje też wyrzut dopaminy i wchodzi w interakcję z receptorami 5HT i działa jeszcze na inne rzeczy w mózgu. Nie są to reakcje paradoksalne, ale działanie hmmm że tak powiem terapeutyczne xd. Innymi słowy, nie jest czystym depresantem, jak np diazepam. Dlatego też jest taki mniam.

[usunięty] Możesz mi uwierzyć na słowo, że wiedzę z tego zakresu mam od ciebie większą.

To tam pikuś, ale widzę, że masz też niezłego skilla w zdalne diagnozowanie stanu wiedzy ludzi, z którymi rozmawiasz 😛

Florence

[usunięty]

Jestem w trakcie. 🙂
Ale też określenie pewniej grupy leków psychotropowych.
Aż teraz zerknęłam do kserówek- leki normotymiczne, a poniżej synonimy: stabilizatory nastroju, normotymiki.
Ok rozumiem, że w drugim poście pisałaś o tym w innym ujęciu.

[usunięty] “na wolności” ludzi, którzy również w takie paranormalne rzeczy wierzą i się zastanawiam czy odrazu nie powinnam do nich strzelać ze strzykawki z haloperidolem (joke)

Myślę, że niektórym by się to przydało.😜

[usunięty]

Florence
Niech zgadne, lekarski 4 rok na mojej Alma Mater? Z kim macie farmę?

leto tam pikuś, ale widzę, że masz też niezłego skilla w zdalne diagnozowanie

No jesteś laikiem , co mam ci powiedzieć z fizlogiii cię przepytac? Jaki masz zawód?

Florence

leto , ale widzę, że masz też niezłego skilla w zdalne diagnozowanie stanu wiedzy ludzi, z którymi rozmawiasz 😛

[usunięty] To źle myślisz, “normotymik” to określenie struktury psychologicznej.

leto Niech poprawi pana dr K.P, bo on tak jak ja “źle myśli” pisząc o normotymikach.😝😅

leto

Florence mmmm kwetiapina mmmm

BTW może nie róbmy tutaj wątku o neurofarmakologii, uważam to za bezcelowe.

[usunięty]

Florence pisząc o normotymikach

O normotymii jako stanie.
Nie o lekach normitymicznych.
Nie rozróżniach tych dwóch pojęć będąc na studiach?

Florence

leto Florence mmmm kwetiapina mmmm

🤣🤣

leto BTW może nie róbmy tutaj wątku o neurofarmakologii, uważam to za bezcelowe

Ja również, mi się nie bardzo chce dyskutować na takie tematy na wakacjach,☺️
po prostu ktoś zarzucił mi błędne myślenie, a jest odwrotnie, bo jak najbardziej mogło (i powinno) mi się tak skojarzyć, 😉 więc wrzuciłam. 😉
A teraz idę się smażyć na plażę… 😊

dobryziomek

Znaczy to ogólnie dość ciekawe co napisał azagoth.

Moim zdaniem wiara w astrologię jasnowidzenie i wróżbiarstwo to oznaka braku krytycznego myślenia. Niestety można mieć tytuł doktora czy nawet habilitację a jednoczenie wierzyć w numerologię.

Wróżbiarstwo jest społecznie szkodliwe a skutki tej manipulacji są bliżej nas niż nam się wydaje.

Organy ścigania korzystające z usług jasnowidzów
2. Radiesteta wpisany na listę biegłych sądowych (sic!) nie wiem jakiego rodzaju miałby ekspertyzy wydawać, ale jednak jest biegłym sadowym.
3. Klienci uzależniaja sie psychicznie od takich usług i swoich wróżek, tracą często spore pieniądze i lądują na końcu u @“[usunięty]”#59 ogólnie nie widzę z tego żadnych korzyści i radzę sie trzymać z daleka.
Edit : Wróćmy do tematu naszego biegłego sądowego i tego jak wymiar sprawiedliwości promuje ciemnotę https://bezprawnik.pl/biegly-radiesteta/
2.

Obliteraror

dobryziomek Moim zdaniem wiara w astrologię jasnowidzenie i wróżbiarstwo to oznaka braku krytycznego myślenia. Niestety można mieć tytuł doktora czy nawet habilitację a jednoczenie wierzyć w numerologię.

Niestety. To podobny przypadek co ci leczący raka brzdąkaniem w tybetańskie misy, albo wierzący w homeopatię. Takie paranoje niestety nie omijają bogatych, inteligentnych i wpływowych (vide Jobs chociażby)

Jasnie_wielmozny

[usunięty] Ostatni rok wygenerował zwiększoną zapadalność na nerwice, depresję i wzrost samobójstw. Źródła podać?

Chętnie a tak z życia zawodowego jakieś przypadki czy zbiór przypadków który widać, że spowodowany jest izolacja? Przemyślenia odnośnie nowego schematu jaki prezentują pacjenci?

dobryziomek

Dodam jeszcze, że niektórzy ludzie są z natury próżni i dla nich słuchanie astrologicznych wypocin o ich wspaniałości i wyjątkowej osobowości jest zwyczajnie atrakcyjne.

Łatwo zdobyć zaufanie i sympatię takiej osoby pierdolac kocopaly w stylu “Twoja data urodzenia pokazuje mi że urodziłeś w momencie jak mars pierdolil w dupe Wenus. To oznacza, że jesteś osobą asertywna i niezwykle wytrwała w dążeniu do celu”

“Ovh tak kochana masz rację to cały ja jestem taki jak mówisz. Powiedz cos więcej na ten temat. Blablabla”

Ludzie kochają takie prymitywne rozrywki dla ciemnoty rodem ze średniowiecza jeśli mogą zaspokoić swoją próżność.

dobryziomek

Kurwa no SN uznał ze nie ma przeciwskazań żeby jakis różdżkarz był biegłym sadowym więc tym bardziej biegłym sadowym może być np tarocistka albo wróżka.

Ja pierdole.

Nie ma mojej zgody na taką szurie - przez lata psychologowie wydawali ekspertyzy na podstawie rysunku drzewa albo testy z plam atramentu, a teraz jeszcze różdżkarz biegłym.

Przecież to jest plucie inteligentym i oczytanym ludziom w twarz.

leto

[usunięty] No jesteś laikiem , co mam ci powiedzieć z fizlogiii cię przepytac?

Nie bardzo rozumiem, czemu chcesz sprowadzać jako-tako poważną dyskusję na grunt osobistych przytyków.

W sumie to w ogóle nie wiem, o co Ci chodzi, czy się zgadzasz, czy się nie zgadzasz, czy chcesz mi pojechać po rajtach, czy co.

[usunięty] Jaki masz zawód?

Na waciki mi starcza xd.

Jakie masz cycki?

Nieogradowany

leto Jakie masz cycki?

PodłANczam się pod pytanie😜 Są w stanie RÓŻDŻKĘ* wprawić w drganie?

*Różdżka - tradycyjny przyrząd wróżów

[usunięty]

leto

Są ok. Proporcjonalne, foremne, zdrowe (wykonuję comiesięczne samobadanie w pierwszej fazie cyklu), podobno ładne, ale za dużo im się nie przyglądam na codzień.
Zaspokoiłam twoją ciekawość czy dalej brniemy w offtop?

« Poprzednia strona