Obliteraror Wszystko poza opisanym przez Ciebie na wstępie progresizmem 🙂
Możesz coś więcej napisać?
Część 2
Jem śniadanie i pomyślałem sobie, że okej obejrzę co jest dalej, nie mogę być taki zamknięty.
Wiem jedno teraz dopiero mnie wkurwiłeś tym poleceniem
Scena kolacja z przyjaciółmi i co się okazuje. Przyjaciel zdradził wielokrotnie Żonę więc ta nawiązała kilkuletni związek z kochankiem który ją “rzucił” więc ona teraz cierpi o czym informuje wszystkich przy stole z mężem kukoldem lamusem do 87 potęgi oczywiście.
Para Państwa przyjaciół - On kompletnie nie radzący sobie z czymś w sobie wpada w wielokrotne romanse czym rani Ją. Ona aby się odegrać i wyrównać wchodzi w związek emocjonalny z kochankiem a On kukoldo frajer toczy z nią oto kretyńskie pojedynki słowne niczym egzaltowany muffin. W tle są dzieci na 6 planie które wcaaaale nie widzą, że ich rodzice to po prostu debile i oczywiście progresistowski serial wcale nie zahaczy o to jak wzorce będą na nich wpływać. @KptSkok1 coś dla ciebie ten serial, rzuć okiem.
Wniosek jest taki, że ruchanie, że sex, ruchaaaaanko, że seksik, że cipa i fiut w centrum wszechświata.
Obie postacie męskie godne pożałowania. Ulegli, słabi, podążają albo za własną słabością albo za kobietami.
Good luck with that
Kobiety mniej, widać wyraźnie że gubią się i próbują zbudować koło na nowo pewnie podświadomie nie rozumiejąc że mężowie kompletnie zaniedbali swoje role. Z biegiem kolejnych odcinków Ruda bohaterka prawdopodobnie dąży do ponownego otwarcia się na świat czadów i eksploracji definicji namiętności. Zostawiając (słusznie zresztą) męża papcia w odmętach piekieł.
Jebany chaos, okropne rzygowiny.
Kompas w środku i twarde zasady wobec siebie i świata to jest jednak światło. To prawdziwe.