Okierwa… Wrzuciłeś San Junipero, poznałem po samym pierwszym obrazku z YT i mi ciary przeszły, polecam całą serię.
O robo-pszczołach, lajkach, robocie-psie, mediach że świnią, star-treku. Kuźwa…
Może też Westworld ale widziałem tylko pół pierwszego sezonu bo nie mam żadnych płatnych platform.
Obliteraror Crime Story - bo nikt nie potrafił pokazać miasta nocą tak jak Michael Mann
Ha! Oglądałem jako może 10-15 latek z fascynacją. Pamiętam do dziś scenę z bijatyką w samolocie. I piosenka w czołówce.