Obserwuję od pewnego czasu jedną “parkę” z dalekich znajomych. On żonaty, ale od kilkunastu lat nie mieszka z małżonką, tylko z “kąkabiną” 😅 Małżonka o niej wie, ich dzieci wiedzą, małżonka rowniez ma kogoś na boku. Czemu zatem nie rozwiodą się? Nie wie nikt, podejrzewam że strach przed ograbieniem z majatku.. Ale nie o tym post. Post jest o tym co myślicie o ludziach, którzy wiażą się z kimś kto już jest zajęty? Próbowałam się wywiedzieć tego od powyższej znajomej, czy ona tego nie widzi, że skoro nie miał i nadal nie ma skrupułów, by żonę otwarcie zdradzać z nią to nie będzie miał skrupułów i ją kiedyś zdradzić? Jak można oczekiwać że ktoś taki pozostanie wierny? Jak w ogóle można w taki układ wejść świadomie, gdzie jesteś dl tej osoby nikim, jesteś obca, nie możesz nawet jej nazwać twoim partnerem, oficjalnie się z tą osobą pokazywać, wszystko w ukryciu (żeby małżonce nie dostarczać dowodów zdrady). Co dla mnie jest całkiem niezrozumiałe, a chciałabym zrozumieć, bo mnie to ciekawi - w jaki sposób ktoś się w ogole zbliża do kogoś kto jest zajęty? No bo jeśli byl podstęp i ten zajęty ktoś udawał wolnego ptaka, oszukał, rozkochał, a potem nagle wyszło, że w tle jest małżonek - to ok. Ale jeśli wiesz, że ktoś ma żonę/męża/partnera - i MIMO TO wchodzisz z nim w bliską relację, poznajesz, spędzasz dużo czasu i ostatecznie zakochujesz- to co to jest? Desperacja? Kurestwo? Może coś jeszcze innego? Brak kręgosłupa moralnego? Może jest tu ktoś mądrzejszy i będzie umial mi wyjaśnić ten ewenement? Ja osobiście nie wchodzę w bliskie układy z osobami, ktore kogoś mają - dlaczego? Właśnie po to by sobie oszczędzić cierpienia, i również dlatego, że mnie uczono, że cudzego się nie rusza, i nie chcialabym żeby ktoś mi takie coś robił. Więc się dystansuje od takich osób. Po prostu są wrzucani do worka “Nie dotykać” 😅 i już. Nawet za bardzo się nad tym nie zastanawiam, dzieje się to z automatu. Stad moje pytanie.. jak to sié dzieje, że ludzie jednak na takie uklady się przeciez godza i jakimś cudem wierzą, że osoba zdradzająca obecnego partnera będzie z nimi “inna” i ich nie zdradzi, bo sa tacy wyjatkowi? 🤔 Nie ogarniam tego całkiem Zapraszam do dyskusji ☺️

MalVina Małżonka o niej wie … więc chyba ciężko mówić o zdradzie, cnie?

leto tak? Bo się dowiedziala tp nie ma zdrady? Tego nie bralam pod uwage. To może warto zdradzajacym podowiedziec - lepiej sie nie kryc, bo jak wie to juz nie zdrada 😅

MalVina Może jest tu ktoś mądrzejszy i będzie umial mi wyjaśnić ten ewenement? Proszę bardzo, jestem (ikonka głębokiego ukłonu, kapelusz zdmuchuje pył z podłogi. W tle śmiech autoironii, sarkazmu i ogólnego umysłowego rozkalibrowania, plus co tam kto chce). MalVina co to jest? Desperacja? Kurestwo? Może coś jeszcze innego? Brak kręgosłupa moralnego? Wszystkiego po części, w zal. od sytuacji. Plus kurewskie lenistwo. Wyrwać znudzoną życiem babę, która szuka emocji, czy znudzonego tyłkiem żony faceta, jest chyba najprostszym z możliwych sposobów na dostanie się między czyjeś nogi albo do wnętrza głowy. Tacy ludzie są słabi i nie umieją nad sobą panować, nie umieją skończyć jednego nie mając następnej gałęzi, boją się samotności tak bardzo że są w stanie latami tkwić w toksycznych relacjach jeśli nie napatoczy się nikt po drodze. Ba, powody mogą być o wiele bardziej błache, o czym już było na początku mej błyskotliwej wypowiedzi. O wchodzeniu w relację z osobą zajętą z perspektywy osoby wolnej się nie wypowiem i mam nadzieję nie mieć doświadczeń w tym temacie. Z ukłonami (ikonka przedstawiająca jeźdźca odjeżdżającego w stronę zachodzącego słońca, odbijającego się na pięknie polerowanej srebrnej zbroi. Jego koń pręży dumnie głowę strząsając grzywą).

Nigdy nie rozważałam wejścia w taką relację. Natomiast kilku facetów proponowało mi relację opartą na seksie, jednoczesnie deklarując szczęście z obecną partnerką. Mam absztyfikanta, który nie odpuszcza 4 rok. Twierdzi, że mnie pożąda, pragnie i chciałby przezyć ze mną rozkosz. Nie jest żonaty, ma NARZECZONĄ, od kilku lat. Twierdzi, że odkąd mnie zna, ma na mnie ochotę, ale ją skrywał. Przestał. Daję mu tą rozkosz co jakiś czas, tak, żeby mieć spokój na kilka miesięcy. Tzn. pociskam mu tak, że odechciewa mu się rozkoszy. Jednak nadal próbuje, jak tylko przemówię do niego ludzkim głosem. Nigdy nie twierdził, że chciałby być ze mną w jakimkolwiek związku, czasami mówi, że obawia się, że po tej rozkoszy, chciałby więcej i więcej, codziennie. Zabawne, on mnie pragnie i już! 😃 Niestety jestem niejako “zmuszona” być z nim w kontakcie, powodów nie podam, dlatego co jakiś czas próbuje. Raz mu powiedziałam, że mój punkt “g” mieści się na końcu słowa shopping i na taką rozkosz jestem gotowa😃 Niestety nie dał się wyru…ja też nie dam 😃 Acha, nie zapomina przy tym ciągle powtarzać, że jestem wrażliwą, ponętną i delikatną kobietą, ciekawe jak to się ma do tego, że w ogóle uznał, że zdolną do kilkurazowej rozkoszy?😃 Nigdy nie zastanawiałąm się dlaczego tak się dzieje i skąd u niego w tym szczęściu chcęć pójścia ze mną do łóżka. Sądzę, że ma braki nie tylko w seksie, ale przede wszystkim w budowaniu bliskości.

MalVina sama napisałaś, że nie do końca rozumiesz ich układ, a to ewidentnie jest jakiś układ. Ludzie mają różne układy 🤷♂️

Ja mam np. fantazję o drugiej kobiecie ‘w tle’. Podnieca mnie gdy mężczyzna mówi o innej kobiecie w kontekście seksualnym np. o byłych. Ale trójkąt zrealizuję dopiero wtedy, gdy będzie można na legalu, a wszystkie strony będą zainteresowane. Generalnie życie w trójkącie musiałaby być ciekawe, tylko że ja wolałabym być tą stroną niemieszkającą z nikim. Taki układ jak opisujesz funkcjonował u mnie w rodzinie i nawet były dzieci z tego związku. Funkcjonował za zgodą i zadowoleniem wszystkich stron. Moja ciocia była osobą ‘zdradzaną’ (szczerze mówiąc nie wiem czy jak strony ze sobą nie sypiają to w ogóle jest mowa o zdradzie? 🤔 wg mnie nie) ale była zadowolona bo jakaś kasa spływała, a mężowi nie trzeba było gaci prac i dupy dawać. Dlaczego się nie rozwiedli? Bo w rodzinie nie było rozwodów! Za kogo by nas wzięli, na miłość bosssską, a kysz Szatanie jaki, rozwód? kto to słyszał 😉

Ah i zapomniałam dodać taki “smaczek” z całego układu. Pani ta trzecia dla owego żonatego zostawiła swojego całkiem ogarniętego i kochającego męża. Myśląc zapewne, że ów gach zrobi to samo dla niej i odjadą razem na jenorożcu w stronę zachodzacego słońca 🤔😅

MalVina i kochającego męża No i zagadka rozwikłana! 😛 Ona nadal myśli, że on dla niej zostawi tą swoją “niedobrą żonę” i weźmie ją z tym jej jednorożcem😃 A jemu to jej myślenie wcale nie przeszkadza. p.s. każdy z nich robi to co jemu/muuuuu sprawia przyjemność. 😛

Dochodzę… do wniosku, że nudne to zycie meeeee ;(

Ta 3

MalVina

szamanka chcesz mu złożyć propozycję nie do odrzucenia? 😁❤️

szamanka

Tak się boję, że mam nadzieję, że odrzuci 😃

Colemanka

MalVina Ona twierdzi, że małżeństwo ma dla niej wielka wartość i chciałaby to miec z nim, ale on od wielu lat obiecuje i nic z tego. No i co ja mam odpowiedzieć na coś takiego? Oprocz tego ze ja na jej miejscu bym dawno poszla z tego w diabły?
Pyta się o takie rzeczy np jak to zrobic by go przycisnąć żeby zakonczyl sprawy z żoną i byl wyłącznie “jej”. Powazne pytanie od kobity 50letniej 😂 No nie wiem, mam na koncu języka - sama się w tej sytuacji postawilaś rozbijając 2 małżeństwa. Ale nie jestem z natury okrutnym człowiekiem , więc jej tylko słucham🤷🏼‍♀️

To już się zgubiłam. Czyli Ty jesteś znajomą tej kobiety “kąkabiny’’?

MalVina

Colemanka tak. Przeczytałam jeszcze raz swoj post i faktycznie wprowadza w błąd, bo ja pisząc “para” mialam na myśli wlaśnie tą 3cią i jej gacha 🤦🏼‍♀️ Taka jestem czasem kiepska ze słowami.

szamanka

Drugi raz pytam i zaznaczam, że ostani! I nie ciesz się tak, ostani dzisiaj @Cortazar bez chichrania proszę!

MalVina

szamanka kurczę, jak się rozkręcicie to pamiętaj o mnie, bo chcę na weselicho 😁

Cortazar Say “I dooooo, I do, I do I do”. Kurde ciężko się Abbę cytuje 😂

Cortazar

@szamanka To nie rozśmieszaj. 😃

Cortazar

@szamanka

szamanka

Czy on mnie wyśmiał właśnie? Czy może moge udać, że nie zrozumiałam? 😃
<smuteczek>

MalVina

szamanka jeszcze jest szansa, jeszcze dej mu szansę na to żeby on dał Ci szansę itd ito ✌🏻❤️💕🖤

szamanka

Czemu nie mogę tej prośby wstawić ???🙁

MalVina

szamanka
To pasuje bardziej
😂 Ale jutuby teraz maja jakieś lipne ustawienia 🙄

szamanka

Ja po polsku proszę! 😃 Twojej szansy też nie widać 😛 Ja nie widzę znaczy się 😛

szamanka

No to mi sie włączyła guuupawka 😃
Szansa, szansę goni 😛

szamanka

Chyba narobiłam bałaganu w poważnym temacie. Przepraszam, już znikam, zawsze przychodzę z dobrymi intecjami i zawsze pojawia się jakiś rycerz, który nie pozwala mi tych dobrych intencji kontynuować przez całą bytność😃 Na kogoś musi być! 😃 Pzzecież nie do końca moja wina! Biję się w pierś, a raczej jej brak😛

Obliteraror

MalVina Co dla mnie jest całkiem niezrozumiałe, a chciałabym zrozumieć, bo mnie to ciekawi - w jaki sposób ktoś się w ogole zbliża do kogoś kto jest zajęty?

A dlaczego niektórzy noszą obrączkę na palcu będąc kawalerami? 🙂 Bo to bywa wabikiem na Panie. Całkiem jak widać niezłym.

A zbliża się tak samo, jak do wolnych (zakładając że wiesz o czyimś stanie cywilnym). Jak komuś to nie przeszkadza, to nie ma żadnych różnic.

CheshireKitty

Obliteraror A dlaczego niektórzy noszą obrączkę na palcu będąc kawalerami? 🙂 Bo to bywa wabikiem na Panie.

A na mężczyzn też? Czy mężczyźni jednak wykazują się większym pohamowaniem na widok obrączki? 🤔

Yolo

szamanka Ja już zaczynam, jak @Yolo lubić siebie 😃 Ech🙂

Proszę Pani! Forma wypowiedzi mej świadczy jedynie o dosyć pogmatwanym poczuciu humoru. Nie wyciągajmy pochopnych wniosków.

Albo wyciągajmy.

MalVina Myśląc zapewne, że ów gach zrobi to samo dla niej i odjadą razem na jenorożcu w stronę zachodzacego słońca 🤔😅

To zupełnie nie tak, opisałem te pragnienia wczesniej:

Yolo ikonka przedstawiająca jeźdźca odjeżdżającego w stronę zachodzącego słońca, odbijającego się na pięknie polerowanej srebrnej zbroi. Jego koń pręży dumnie głowę strząsając grzywą).

Ponownie

Z ukłonami

MalVina

CheshireKitty

MalVina to się ohajtaj, miej na boku 4 orbiterów, najlepiej tez żonatych, żeby za wiele od ciebie nie chcieli 😂 Jak szukasz adrenalyny to w sam raz 😂

Ej ja się hajtnełam a orbiterów brak xDD co jest ze mną nie tak 😂😂? A orbiterki się liczą czy nie xDD?

« Poprzednia strona Następna strona »