Może nie o bezpieczeństwie w sieci bezpośrednio ale wydaję mi się, że pośrednio jak najbardziej.
W skrócie ludzie zostawiają na starych telefonach foty, hasła, niewylogowane portale społecznościowe, prywatne i nielegalne rzeczy.
Można wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć.
A i komentarz odnośnie szukania atencji na OLX. XD
Panie nie są zbyt mądre, sklep dla potencjalnych gwałcicieli.
Przecież ludzie to są kretyni.
U mnie w okolicy był typ, atencjusz który się dorobił. Na socialach tyle zdjęć domu wrzucił swoich, że z tła szło ogarnąć doskonale rozkład domu, chwalił się “bogactfem”. Pewnego dnia wyjechał na jakieś tam wakacje za granicą, z których wrzucał relacje i foty.
No nie uwierzycie ojebali mu chatę na ponad sto kafli. XD
Ludzie sami rozdają informacje o sobie za darmo.
Była kiedyś taka akcja z iphonami za darmo bo niby tam się jakiś magazyn apple spalił. Niezła pizda tam była, normalnie ludzie swoje dane podawali. XD