Witam wszystkich. Chciałem się poradzić w pewnej kwestii od 4 lat sam wychowuję córkę, jestem po rozwodzie...żona po 19 latach odeszla z synkiem do mojego kolegi. 2 lata podnosilem się po tym wszystkim terapia u psychologa pomogła ale wracajac do tematu. Rok temu poznalem wdpaniałą dziewczynę która zaczynajac spotykac sie ze mną byla sama już 1.5 roku. Wszystko było super , zlapalem kontakt z jej dzieckiem i po woli budowalismy nasz zwiazek......niestety od jakiegoś czasu jej były partner zaczął mi grozić i śledzić, nie moge pozwolić sobie na zadne glupie wyskoki z racji stanowiska i opieki nad coreczką, poradźcie co zrobić i jak się zachowywać w tej sytuacji.....