Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Samotność w tłumie.
#5

(19-08-2020, 10:54 AM)Adventures napisał(a): Nie myślałem,że to ja ten temat założę.Ponoć mnie samotność nie dotyczy.A dotyczy.Bez owijania:

1.Też macie takie okresy,że czujecie się samotni?Pomimo rodziny,przyjaciół znajomych?
2.Jak radzicie sobie z samotnością?
3.Przechodzi Wam samo? Mi najczęściej tak. I czy w czasie trwania samotności macie jeszcze fazę strachu,taki irracjonalny (niewielki lęk) że zostaniecie sami na świecie i że to nie o rzeczy tutaj chodzi a o ludzi?A generalnie o to aby kogoś pokochać i z nim być.Stworzyć swoją ostoję, swoje stado dom rodzinny,gdzie zawsze chce się wracać?

Dobre te pytania.

W sumie jak siebie przeczytałem i pomyślałem jeszcze raz to już mi nawet przechodzi. Stachu

Dobre.

"Zdechniesz sam w pustych czterech ścianach",oby to się nie spełniło.
Samotność dotyczy niemalże każdego. Jeśli jest ona nachalna, a mimo to się jej nie zauważa lub się jej zbyt często, a wręcz nieprzerwanie pragnie, to może wskazywać na pewne nieprawidłowości. 
1. Nie, w towarzystwie przyjaciół (mam trzech przyjaciół. Dwóch mężczyzn i jedną kobietę. Skrajnie różne persony. Rzekłbym, że wspólnym mianownikiem dla tych osób jestem ja.) nigdy nie czuję się samotny. W towarzystwie rodziny - czasami, choć jest dla mnie najważniejsza i najwięcej jej zawdzięczam.
2. Jestem z nią pogodzony. Lubię swoje własne towarzystwo. Zwykle zagłuszam je poprzez oglądanie filmów, słuchanie muzyki czy czytanie książek. Czasem wsiadam w samochód i jadę przed siebie. Moja przyjaciółka (wyżej wspomniana) ma świetny sposób na samotność, ale jest dość... specyficzny. Na nią działa, bo to taka mała artystka. Ona albo tworzy albo zapisuje całymi dniami i nocami kartki swojego dziennika. Potrafiła w ciągu doby zużyć połowę 96 karkowego zeszytu! A pisze kratka w kratkę. Oszczędnie względem miejsca. Jak Szkot.
3. Sam nie wiem czy przechodzi samo. Przechodzi jakoś. Zaciera mi się ta granica. To chyba dlatego, że skupiam się nad tym co robię i nie myślę o niczym innym. Dość skutecznie pochłania mnie każda czynność. Nie przyponinam sobie lęku wynikającego z zagrożenia samotności. Może dlatego, że się jej nie boję. Jestem introwertykiem i raczej mało towarzyski ze mnie facet. Nie potrzebuję ludzi, by mieć dobry dzień. Smile

Skoro Ci przechodzi, to może właśnie znalazłeś swój sposób na samotność? - Pisanie! 

No oby! Wszystkiego dobrego! Big Grin

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Samotność w tłumie. - przez Adventures - 19-08-2020, 10:54 AM
Samotność w tłumie. - przez Leorth - 20-08-2020, 00:08 AM
Samotność w tłumie. - przez Adventures - 02-09-2020, 17:27 PM
RE: Samotność w tłumie. - przez vlad1431 - 06-09-2020, 03:15 AM
RE: Samotność w tłumie. - przez Klaus Mit Foch - 10-01-2021, 09:03 AM



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB