Chce związku czy nie ? |
Witam, poznałem pewną kobietę, piszemy spotykamy się ponad rok czasu, wycieczki, trzymanie za rękę, całowanie, zdążyłem między czasie poznać jej rodziców. Polubili mnie i za każdym razem jak gadamy czy sie spotykamy to mnie pozdrawiają. Wszystko było ładnie póki nie poszedłem krok dalej i powiedziałem jej ze pojawiło się u mnie jakieś uczucie wobec niej.
Ona odpowiedziała ze nie jest w stanie kogoś pokochać póki nie pokocha siebie i woli mieć narazie znajomych niż ma się z kimś wiązać na siłe i czasami nie wie czego tak naprawdę chce od życia, po tym co powiedziała zacząłem podchodzić do niej z dystansem, zaczęła pisać niemal codziennie jak tylko wstanie, dostaje od niej wiadomości typu: „fajnie ze jesteś” „trochę tęsknie” czy „ brakuje mi twojej pozytywnej energii i czuje ze gasne” No i proponuje spotkania i pisze ze brakuje jej mnie. Dziwne uczucie bo niby cos chce ale nie chce się związać. Jak traktować ta relacje? W jaki sposób postawić sprawę jasno i jak postąpić wobec niej ? Co jej powiedzieć ?
Od kilkunastu lat kieruje się intuicją i to o czym piszesz mnie by powiedziało, że warto w to wejść. Widać że ważysz słowa i raczej wiesz czego chcesz. Wstrzymaj się narazie z deklaracjmi, czyli nie mów ani tak, ani nie. Z jej słów wynika też rozsądek, bo szanuje to co powiedziałeś. Wygląda to tak, jakby się na kimś zawiodła, bo z uprzejmości rodziców nie ma powodów myśleć, że coś między nimi nie grało. Ale możesz jeszcze o to w jakiś dyskretny sposób podpytać, bo w zależności jak ta relacja między nią a jej rodzicami wygląda, czy wyglądała, tak będzie wyglądała później Wasza relacja.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
(03-10-2022, 04:23 AM)vlad1431 napisał(a): Od kilkunastu lat kieruje się intuicją i to o czym piszesz mnie by powiedziało, że warto w to wejść. Widać że ważysz słowa i raczej wiesz czego chcesz. Wstrzymaj się narazie z deklaracjmi, czyli nie mów ani tak, ani nie. Z jej słów wynika też rozsądek, bo szanuje to co powiedziałeś. Wygląda to tak, jakby się na kimś zawiodła, bo z uprzejmości rodziców nie ma powodów myśleć, że coś między nimi nie grało. Ale możesz jeszcze o to w jakiś dyskretny sposób podpytać, bo w zależności jak ta relacja między nią a jej rodzicami wygląda, czy wyglądała, tak będzie wyglądała później Wasza relacja. Z tego co mi mówi to z rodzicami ma bardzo dobry kontakt, często rozmawia z nimi i mówi mi ze rodzice ja czesto pytaja co u mnie, czy kiedy sie ze mna spotka itd. raz powiedziała mi ze rodzice ciągle ją sie pytaja czemu nie chce ze mna byc bo jestem super. Pytanie o co mam ją podpytać ? Myśle czy nie powiedzieć jej ze jeżeli nie chce związku ze mna to ze przyjazn u nas napewno nie wypali i lepiej ją zakończyć.
A coś Ty taki w gorącej wodzie kąpany. Wygląda na wrażliwą osobę, a tacy często trafiają na ludzi, którzy to wykorzystują. Ja też po Twoim pierwszym poście odebrałem, że ma dobry kontakt z rodzicami. Daj jej czas. Może przez to że się ciśnieniujesz ona to wyczuwa i trzyma rezerwę. Zrobisz jak chcesz, bo tak naprawdę to że ona się zdeklaruje może minąć jeszcze dwa lata. A to co pisze, bo pisze to co czuje, to też świadczy o tym, że coś tam u niej zakiełkowało. Ty masz to podlewać sobą, takim jakim jesteś, bo widać że to akceptuje.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
No być może się ciśnieniuje ale widzę że nic nie robi w tym celu by siebie samą pokochać by wyleczyć swoje kompleksy, chociaż wspieram ją w tym. Daje jej czas ale 2 miesiące juz nic nie rusza.
Czasem warto poczekać. Miałem taką sytuację kiedyś, ale ta dziewczyna miała 17 lat, olałem ją i często niestety wracam myślami do niej. Choć właśnie głównie ze względu na jej ojca widziałem problemy, ale to stare dzieje.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Jedyna wartoscia ktora nie mozna odrobic, odlozyc, uzbierac, jest czas. Mlodzi ludzie postrzegaja inaczej czas, starsi inaczej. Zastanow sie czy nie szkoda czasu na czekanie. O ile dobrze zrozumialem - latasz za nia juz rok a ona nie może sie zdecydowac "w te czy we te". Hmm.
Straconego czasu nie odzyskasz. A im czlowiek starszy tym szybciej sie kurczy. Dobrze jest uzmyslowic sobie czego konkretnie chcemy czego oczekujemy od siebie samych. Po takiej autoanalizie przejsc do tego czego konkretnie oczekujemy od parnerki/partnera i...powiedziec to. Czas starcony na pierdololo i bla bla bla mozna wykorzystac efektywniej np na swoje przyjemnosci, rozwoj, naukę. Tak a propos: Do ciekawych ludzi zawsze lgna inni ludzie.
W sumie nie doczytałem, że to rok bujania się. Z opisu to miesiąc.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |