Przepuklina pachwinowa |
Czy ktoś z Was miał? Ja już po zabiegu, ale jedna sprawa mnie nurtuje.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
06-12-2022, 23:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2022, 23:21 PM przez LilPeneros.)
Pewna starsza kobieta miała ponad 11 lat temu problem z przepukliną pępkową, a nie pachwinową - operacja się udała i chyba do dziś nie ma z tym problemu.
Jeśli zaś chodzi o pozytywy (oprócz tego, że zniknęło zagrożenie zdrowia i życia, które było u tej kobiety przed operacją z powodu nieoperowanej przepukliny), to jednym z pozytywnych skutków było to, że w ciągu ok. 10 dni pobytu w szpitalu schudła 5 kg co zważywszy na fakt, że miała sporą nadwagę, można powiedzieć otyłość i że schudła tak szybko było od razu widoczne i z pewnością przyczyniło się do tego, że było jej wtedy lżej się poruszać, etc. Jedyny minus tej sytuacji był taki, że owa kobieta nie poszła po wypisaniu ze szpitala do dietetyka klinicznego, a także nie wprowadziła do swojej codziennej rutyny zdrowych nawyków żywieniowych oraz (po pewnym czasie po rekonwalescencji) aktywności fizycznej. Gdyby jednak to zrobiła, to dziś w 2022 roku prawdopodobnie po otyłości nie byłoby śladu. Jakie pytania Cię nurtują ?
Generalnie już moje wątpliwości się rozwiały, bo mam wszczepioną siatkę z goretexu chyba, tak mi dziś lekarz powiedział, to jest metoda Lichtensteina. Cięte miałem na długości około 10cm i pod tym cięciem miałem 2 dni po operacji jeszcze wybrzuszone, ale teraz to już prawie sklęsło i to mnie martwiło, że nie jest to zabezpieczone w całości tak jak wyżej. Ale dziś lekarz mi wytłumaczył, że to mógłbyć obrzęk, poza tym ten kawałek do nasady prącia, czyli w moim przypadku około 5cm zostawia się w razie czego żeby założyć dren, kiedy pojawiłaby się infekcja. Natomiast na obecną chwilę, czyli 5 dni po zabiegu wszystko jest już ok na tyle, że od wczoraj nie biorę już nic przeciwbólowego. Także w porównaniu do tego co było kilka godzin po zabiegu, po około 150ml Paracetamolu, gdzie prawie nie byłem w stanie się podnieść o własnych siłach to różnica jest diametralna.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
@vlad1431 ogranicz podnoszenie ciezkixh rzeczy do max przez 3 miesiace. Bedzie Cie "ciągneło". Glupie uczucie ale przejdzie. Do pol roku musisz uwazac na silowni jezeli chodzisz. Pachwnowa lubi sie odnawiac. Po roku nie ma zadnych objawow ze kiedykolwiek mialws przepukline. Zdrowej chłopie.
Dzięki. Przyjąłem, że według zaleceń większości lekarzy, bo lekarka przy wypisie powiedziała że muszę się oszczędzać przez 6 tygodni tylko, to ja mimo wszystko będę uważał przez 12 tygodni, bo tak długo podobno zrastają się tkanki. Czyli przez jeszcze około tygodni nie będę podnosił więcej niż 1kg, bo pomimo tego że prawie już dziś nic nie czuję, to przy podnoszeniu patelni 1kg czuję że mnie tam ciągnie. Planuje zwiększać co tydzień o niecałe 1kg, żeby dojść po trzech miesięcach do 10kg, a potem przez kolejne 3 miesiące w miarę uważać, bo tak naprawdę nie wiem w którym momencie i od czego mi się to stało. Zmieniłem ostatnio ćwiczenia i jeszcze bardziej rozciągam się niż do tej pory i być może to. Teraz sobie przypomniałem, że właśnie przy tych ćwiczeniach na wałku, akurat w tym miejscu gdzie wyskoczyła mi przepuklina, bardzo mnie tam w tym miejscu mięśnie ciągnęły. Jednym z powodów, a być może głównym jest brak odpowiedniej ilości kolagenu, wtedy mięśnie są mniej rozciągliwe.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |