Chęć zdrady w każdej relacji |
Czołem,
Nie spotkałem się jeszcze z takim problemem, ani nigdzie nie mogłem znaleźć odpowiedzi. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Od mniej więcej 16 roku życia prowadzę aktywne życie uczuciowe jak i seksualne, byłem nawet zakochany parę razy. Wszystko by się wydawało super, aczkolwiek w każdej relacji jakiej jestem - nieważne na jakim jest etapie, czy dopiero "poważnego romansu", czy związku 3-letniego zawsze mam jedną myśl w głowie - chce zdradzać. Co jeszcze lepsze, gdy są okresy, gdy nie mam żadnej kobiety u swego boku to nawet mnie do tego nie ciągnie. Zawsze jakimś przypadkiem pojawia się kobieta w moim życiu, nabieramy rozpędu i jak już coś się zadzieje, bądź widzę, że ona mnie chce to od razu staje się aktywniejszy wszędzie i szukam kolejnych "rozkoszy". Prośba o pomoc, bo powoli to mnie już zaczyna męczyć... Ale oprzeć się nie mogę, jakby była we mnie taka wewnętrzna potrzeba oszukiwania osoby, na której mi zależy.
Zadaj sobie pytanie po co to robisz, co z tego masz.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Może brakuje Ci emocji, tego skoku adrenaliny przed odkryciem czegoś nieznanego.
Bywa to ekscytujące, ale na dłuższą metę nie warto. Może spróbuj znaleźć ten typ emocji w innych sferach życia? (20-02-2023, 01:33 AM)Simple napisał(a): Kobiety cie nudzą jak juz zaliczysz? Zależy od kobiety - niektóre od razu mnie już nudzą jak je zaliczę, a z niektórymi dalej chce trzymać kontakt - ale i tak nieważne na jakim etapie jesteśmy - jeśli po prostu widzę, że zmierza to w kierunku związku to już od razu się odpala mi chęć szukania drugiej na boku
To może od razu informuj, że nie szukasz niczego poważnego.
Szkoda tylko dziewczyn.
Mysle, że Twój przypadek raczej wymaga konsultacji ze specjalistą, do wyboru: psycholog, seksuolog, psychiatra.
A jakie masz doświadczenia z domu w kierunku związków? Jaki był związek Twoich rodziców?
Byłeś kiedyś w takim związku, że to Tobie bardziej zależało? |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |