Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Zero inicjatywy
#1

Hejka jestem z narzeczoną razem juz 5 lat od 4 lat mieszkamy razem i mój problem wygląda następująco. Od samego początku to ja proponowałem spotkania nie spotkałem się z odmową chyba że naprawdę nie miała jak się spotkać bo sprawy rodzinne itp co naprawdę bardzo ale to bardzo zadko się zdażało, to ja zaproponowałem abyśmy zamieszkali razem zero odmowy. Od kiedy mieszkamy razem to ja proponuję wspólne wypady na weekend czy na wakacje to ja muszę wymyślać gdzie, jak się pytam gdzie ty byś chciała spędzić wspolny wypad zawszę ta sama odpowiedź byle gdzie ważne że z tobą. W łóżku to samo tylko z mojej inicjatywy zero odmowy że głowa boli czy nawet jak ma okres nawet ja muszę zaproponować pozycję,minetke,loda czy anal jak zaproponuje jedna pozycję to jedna pozycja Od początku do końca chyba że proponuję zmiany pozycji. Pracuję w domu to ja sprzątam i gotuję i wiecznie się pytam co by zjadła odpowiedź zawszę ta sama co ugotujesz będzie smakowało i jej pasuje w skrócie na wszystko się zgadza jak ja coś wymyślę i zaproponuję. Od czasu do czasu poruszam ten temat aby ona coś zaproponowała na obietnicach się kończy. Przy rozmowach o Ex wynika na to że ich inicjatywa do wszystkiego była 50/50%. Spotkalem się całkiem przypadkiem z jej Ex w barze i pogadaliśmy sobie przy piwku i potwierdza że inicjatywa była 50na50. Jest nam razem bardzo dobrze tylko mnie coraz bardziej męczy ciągłe proponowanie i wymyślanie wszystkiego. Może jestem dla niej bo po prostu jestem nie wiem co mam myśleć na ten temat.  Huh

Odpowiedz
#2

O kurła, to prawie jak lalka gumowa, tylko żywa.[emoji3] Ja tam bym był zadowolony.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
#3

Darem od losu jest spotkac osobe ktora ma iskre w oku.
Albo pogódź sie z tym co masz albo szukaj dalej.
Tylko czy znajdziesz? - to jest pytanie.

Odpowiedz
#4

Chyba z jakiegoś powodu jest Twoją narzeczoną? Nie potrafisz, tak po ludzku, z nią o tym porozmawiać? Lepiej wylewać na nią pomyje na forum? Współczuję. Jej oczywiście.

Odpowiedz
#5

Dokładnie, porozmawiaj z nią najpierw, dlaczego po tylu latach stał się to dla Ciebie problem?

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB