Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Czy facet z "nieciekawa kartoteka" moze sie zdzierac w "trudnych" sprawach?
#1

Jesli w mojej sprawie interweniowala kilka razy policja a jak wiecie mam problemy z "głowa" to czy powinienem sie angazowac w rozne konflikty, bo przeciez nie da sie byc obojetnym na wszystko?
Tylko jak cos wywine i to nawet w slusznej sprawie to wiecie ze jestem zalatwiony, wiec jak tu teraz zyc i byc wolnym? 
To tak jak ktos wychodzi z wiezienia, jeden jego wybryk idzie za kraty z powrotem i nie ma bata czy jest winny czy nie, dla ludzi i policji cxlowiek chory albo kryminalista zawsze jest winny... 

Ma ktos pomysl jak tu poswiecac sie w trudnych sprawach i byc na wolnosci? 

Wystarczy ze wejde z kims w konflikt i przy niesprzyjajacych okolicznosciach jestem zalatwiony na amen... Dlaczego ten swiat jest taki niesprawiedliwy?

 x 0  x 0  x 1  x 0 
Odpowiedz
#2

Zawsze możesz zostać bohaterem internetowym. Bezpieczniejsza opcja Wink

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#3

(05-06-2020, 18:46 PM)Paweł777 napisał(a): Jesli w mojej sprawie interweniowala kilka razy policja a jak wiecie mam problemy z "głowa" to czy powinienem sie angazowac w rozne konflikty, bo przeciez nie da sie byc obojetnym na wszystko?
Tylko jak cos wywine i to nawet w slusznej sprawie to wiecie ze jestem zalatwiony, wiec jak tu teraz zyc i byc wolnym? 
To tak jak ktos wychodzi z wiezienia, jeden jego wybryk idzie za kraty z powrotem i nie ma bata czy jest winny czy nie, dla ludzi i policji cxlowiek chory albo kryminalista zawsze jest winny... 

Ma ktos pomysl jak tu poswiecac sie w trudnych sprawach i byc na wolnosci? 

Wystarczy ze wejde z kims w konflikt i przy niesprzyjajacych okolicznosciach jestem zalatwiony na amen... Dlaczego ten swiat jest taki niesprawiedliwy?
Ale po chuj Ty masz się angażować w jakieś konflikty ?
Jeśli jakiś konflikt nie dotyczy bezpośrednio Ciebie lub kogoś z Twojej rodziny lub kogoś z Twoich przyjaciół, to ja nie widzę powodu mieszania się w nieswoje spory.
Kolejną kwestią jest to, że zazwyczaj (chociaż nie zawsze) istnieją metody rozwiązywania konfliktów i przemoc do ich rozwiązania w ogóle nie jest potrzebna, bo można je rozwiązać słownie.
W jakich miejscach masz te konflikty ? W pracy ?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#4

Wlasnie mowie o konfliktach wsrod noich najblizszych, nie o kims obcym. A taki konflikt zawsze przyjdzie przeciez i nie zawsze da sie go rozwiazac pokojowo chociaz ja nie nawidze pokojowych rozwiazan bo to czesto gwarancja porazki... Nie mowie od razu o konflikcie fizycznym ale pewne ktlroki drastyczne trzeba podjac i najgorsze jest nie uszkodzenie fizyczne bo przed tym mozna sie obronic ale najgorsza jest odpowiedzialnosc karna a w tym sa takie cwaniaki ze szkoda gadac, wystarczy ze "opinia publiczna" jest nie potwojej stronie i idziesz siedziec...

Na razie nie mam wielu konfliktow ale takie kiedya przyjda a jesli nie to moja kartoteka z pewnoscia nasunie mi wiele konfliktow.

Wpadlem na taka mysl zeby nigdy nie zakladac najgorszego scenariusza i byc pozytywnie nastawionym.
Mysle tez ze wypada skonczyc prawo karne tak na wszelki wypadek co o tym myslisz?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#5

Staraj się po prostu z osobami z rodziny być bezkonfliktowym.
Jak znajdę tytuły książek/ebooków, które mogłyby Ci się przydać, to napiszę.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#6

Jak wyżej, po co się tak angażujesz? Ludzie żyją i po 90 bez bicia innych. Argumenty siły są słabe. Serio, nie idź na żadne sztuki walki, bo jeszcze komuś zrobisz krzywdę.

Pisanie, że ktoś czy nawet samemu ma się "coś z głową" jest krzywdzącym podejściem. Nie żyjemy w średniowieczu i choroby psychiczne to po prostu choroby psychiki, tak jak np. choruje wątroba czy serce.

 x 1  x 0  x 0  x 0 
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Odpowiedz
#7

(09-06-2020, 13:43 PM)Harbinger napisał(a): Jak wyżej, po co się tak angażujesz? Ludzie żyją i po 90 bez bicia innych. Argumenty siły są słabe. Serio, nie idź na żadne sztuki walki, bo jeszcze komuś zrobisz krzywdę.

Pisanie, że ktoś czy nawet samemu ma się "coś z głową" jest krzywdzącym podejściem. Nie żyjemy w średniowieczu i choroby psychiczne to po prostu choroby psychiki, tak jak np. choruje wątroba czy serce.
Harbinger - nie masz wrażenia, że w Polskim społeczeństwie osoby z chorobami lub zaburzeniami psychicznymi są jakby nieco stygmatyzowane ??

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#8

Mam. W przeświadczeniu większości to niebezpieczny wariat, nieobliczalny, którego trzeba unikać. A psychika choruje tak samo, jak inne części ciała. Dla mnie jest to dramat. Później ludzie boją się szukać pomocy, bo wstyd, bo to złe.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Odpowiedz
#9

Często przez sport można znaleźć ukojenie dla psychiki.Ok może to być nawet basen.
Jednak jeżeli chodzi o sporty walki,to naprawdę dobry trener nigdy nie dopuści do takiego obrotu rzeczy.

 x 1  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#10

Do jakiego? Jak facet rzuca się pierwszy do bicia to nie powinien mieć żadnej wiedzy w tym zakresie.

 x 1  x 0  x 0  x 0 
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Odpowiedz
#11

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2020, 13:03 PM przez LilPeneros.)

(09-06-2020, 19:06 PM)Harbinger napisał(a): Mam. W przeświadczeniu większości to niebezpieczny wariat, nieobliczalny, którego trzeba unikać. A psychika choruje tak samo, jak inne części ciała. Dla mnie jest to dramat. Później ludzie boją się szukać pomocy, bo wstyd, bo to złe.
To jakie jest dane społeczeństwo poznaje się m.in. po tym w jaki sposób traktuje ludzi chorych, w tym chorych i zaburzonych psychicznie.
Załóżmy, że ktoś choruje na cukrzycę / na wątrobę / na serce - czy ktokolwiek w Polsce wyśmiewałby taką osobę TYLKO z tego powodu, że choruje na cukrzycę / na wątrobę / na serce ??
No raczej kurwa nikt normalnie myślący i właśnie tak samo powinno się traktować osoby z zaburzeniami psychicznymi, co najwyżej należy okazać im współczucie, nigdy pogardę.
Co do szukania pomocy, to znałem od podstawówki pewnego kolesia, który był naprawdę fajnym gościem i prawdopodobnie w wieku 24 - 25 lat był już nawet zaręczony, miał dziewczynę, która go kochała, etc.
Jego znałem natomiast jego dziewczynę tylko z widzenia - po pewnym czasie zobaczyłem na jej facebookowym profilu, jego zdjęcie w kolorze czarno-białym, do tego mnóstwo smutnych emotikonek wrzuconych przez tą jego dziewczynę i komentarze różnych osób w stylu "wyrazy współczucia", etc.
Dlaczego ? Nie wiem czy to jest prawdą, ale albo ten kolega zginął tragicznie zupełnie przypadkowo, np. w wypadku samochodowym (co zdarza się dość często), albo być może miał jakieś straszne problemy i popełnił samobójstwo.
Jeśli to drugie, to tym bardziej należy współczuć całej jego rodzinie i narzeczonej - może gdyby w porę zwrócił się do kogoś o pomoc, to taką pomoc by uzyskał i do dzisiaj by żył.
Czasami zdarzało mi się, że śniła mi się z nim jakaś sytuacja nocą, a wtedy następnego dnia po obudzeniu w czasie kiedy modlę się wieczorem pomodliłem się również za niego i o dziwo przez długi czas nie śnił mi się w ogóle.

 x 1  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#12

Otóż to. Mówienie, że ktoś jest "psychiczny" to to samo, co mówić, że jest "fizyczny".

Co do szukania pomocy, mężczyźni są tu w znacznie gorszej sytuacji. Wiele kobiet to gaduły lub po prostu nie są zbyt zamknięte w sobie, rozmowa czy otwarcie się nie sprawiają im większego problemu. Nie chcę tu generalizować, dlatego zaznaczam, że to jest większość. Jak duży procent, nie wiem. To moje obserwacje, ale i to co czytam. Kiedyś bardzo interesowałam się psychiatrią. Dziś mnie, ale nadal ciekawe i nadal coś tam czytam w tym kierunku.

Dla mężczyzn często to wstyd szukać pomocy, iść do psychologa czy psychiatry. Że to słabość, niemęskie. Presja społeczeństwa bywa okropna. Większość samobójców to mężczyźni. Trzymają w sobie problemy, żyją z nimi, aż czasem tak się nawarstwi, że na pomoc jest za późno.

Cała otoczka dotycząca chorób psychicznych i zaburzeń nadaje się do zmian. Ludzi trzeba edukować, uświadamiać.

 x 1  x 0  x 0  x 0 
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB