Mam koleżankę w fwb, spotkałem się z nią kilka razy, ale między czasie poznałem inną dziewczynę i spotkałem się z nią pierwszy raz i było nawet spoko ale bez szału, potem drugi raz gdzie dziewczyna zrobiła na mnie ogromne wrażenie i wtedy naprawdę zainteresowała mnie sobą, a zaraz będzie trzeci raz.
Między pierwszym a drugim spotkaniem miałem seks z tą od fwb. Niby to pierwsze spotkanie nie było zobowiązujące i dopiero na drugim rzeczywiście poczułem te zauroczonenie ale czuję się z tym źle.
Raczej przegadam z nią ten temat ale chcę się dowiedzieć co wy o tym sądzicie

Jak podchodzisz do tej drugiej poważnie, nigdy w życiu, nawet za 20 lat tego nie mów. Tak naprawdę dopiero na drugim spotkaniu zdecydowałeś że jednak jesteś na tak i nie ma powodu mącić jej w głowie. Takie rzeczy zostawia się na zawsze dla siebie i traktuje się je jakby ich nigdy nie było, albo nigdy się nie wydarzyły, pod warunkiem że zależy Ci na tej drugiej. Postaw się w jej sytuacji, chciałbyś usłyszeć takie coś od niej?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka