Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Demotywatory/dowcipy/Złote Myśli
#1

Proponuję wklejać to, co nam przypadło do gustu i z czym się zgadzamy a także dowcipy które nas rozśmieszyły. [Obrazek: umiechbz0.gif]

Balon Niespodzianka!

[Obrazek: 03balony.gif]

[Obrazek: smiley_leje.gif]

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#2

[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=iw_YdH7xWH8[/bbvideo]

Remont u Leifa
[Obrazek: 0_1_76844_Malowanie_pokoju_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76513_Zapominanie_o_przeszlosci_prze...owymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76600_7_browar_przez_Rasista_z_Zambrowa.jpg]

[Obrazek: 0_1_76577_Polyk_przez_Rasista_z_Zambrowa.jpg]

[Obrazek: 0_1_76561_Pokemon_przez_Rysiek210.jpg]

[Obrazek: 0_1_76623_Jedzenie_bekonu_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76799_Koziolek_matolek_w_armi_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76669_Suicide_squad_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76737_Ogarniam_przez_Rasista_z_Zambrowa.png]

[Obrazek: 0_1_76761_2016_przez_Rasista_z_Zambrowa.png]

[Obrazek: 0_1_76747_Taniec_na_rurze_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76802_Idealnie_dobrane_posty_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76726_Ukladanie_wlosow_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76884_Rgzamin_przez_Rasista_z_Zambrowa.png]

[Obrazek: 0_1_76505_Typowa_baba_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76892_Niesamowita_sytuacja_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_76917_Dlugosc_penisa_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_76958_Super_ojciec_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76963_Nawet_kot_rucha_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76976_Dmucha_sie_przez_eskobar.gif]

[Obrazek: 0_1_76960_Lewandowski_zabijaka_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77009_Lubi_czarne_bo_nie_musi_poznaw...owymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77002_Dobrzy_mezczyzni_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77055_Przejazdzka_autobusem_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_77083_Dziecko_prostytutki_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_77089_Przed_przez_Rasista_z_Zambrowa.jpg]

[Obrazek: 0_1_77097_Pol_roku_zycia_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_77109_Kobiece_rzeczy_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77118_Zaginiony_telefon_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77142_Hilary_clinton_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_77141_Klub_aa_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_77126_Sypialnia_dla_tesciowej_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77164_Badanie_trzezwosci__przez_konrado_2014.jpg]

[Obrazek: 0_1_77173_Zla_droga_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_77163_Jeb_przez_Rasista_z_Zambrowa.jpg]

[Obrazek: 0_1_76488_ladne_panie_pija_za_darmo_prze...owymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76486_Tama_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76526_Glod_w_srodku_nocy_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76507_Dwa_promile_przez_pluszowymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76410_Juz_niedlugo_w_kazdym_sklepie_...owymis.jpg]

[Obrazek: 0_1_76411_Wymarzone_wakacje_przez_pluszowymis.png]

[Obrazek: 0_1_76414_Nogi_kobiety_przez_pluszowymis.png]

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Jest ładna, naprawdę ładna. Ładniejsza bez ubrania niż w ciuchach, a to rzadka zaleta u kobiet.
[blur=blue]Michał Gołkowski[/blur]
Odpowiedz
#3

Cytaty z babskiego forum
*****


Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często.
- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na niego żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie znowu.
- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie
- Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu, ale bywało że tylko raz na tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają, że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia...



*****


Mój mąż:
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, fuuuuujjjj i ja muszę spać w tym smrodzie.
2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wkurwia od dłuższego czasu


*****



Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak żeby do mnie doleciało


*****


Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod kołdrą.


****


Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:
Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:
- Zwiewamy stąd, pierdnąłem.


*****


Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie. Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i puścił
ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.


*****


A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu.
Że zrobił to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:
-Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.


*****


Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki jedzenia na zębach ten biały nalot.
- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż on woli te z dziurami.
- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i tamtych.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.


*****


Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi, zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę.
Właśnie przyszli goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za łóżko.


*****


Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie bekać.
Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie wącha) znalazłam fajny sposób:
Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia.
Przyznam wam się, że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i zawsze obracamy to w żart.
A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do łózka i do
niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!!!
Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.


*****


E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi.
A od niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.
I nikt nie narzeka ani ja, ani żona ani pies. Więc dajcie spokój.
Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie bądźcie zbyt wymagające,
bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.
Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili was na młodsze
egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i zgrzytanie zębów.


*****


Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy jest pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.


*****


Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który właśnie się skończył (!!!)
Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były brudne w zlewie.
To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie na stoliku . Nic nie załapał.
Po chwili zastanowienia powiedział ze do puszki się kiepsko nalewa...


*****


Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi zasnąć.
Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.

za: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.teksty.jeja.pl/361,cytaty-z-babskiego-forum.html">http://www.teksty.jeja.pl/361,cytaty-z- ... forum.html</a><!-- m -->

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#4

(05-04-2018, 16:41 PM)LilPeneros napisał(a): Cytaty z babskiego forum
*****


Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często.
- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na niego żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie znowu.
- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie
- Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu, ale bywało że tylko raz na tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają, że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia...



*****


Mój mąż:
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, fuuuuujjjj i ja muszę spać w tym smrodzie.
2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wkurwia od dłuższego czasu


*****



Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak żeby do mnie doleciało


*****


Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod kołdrą.


****


Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:
Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:
- Zwiewamy stąd, pierdnąłem.


*****


Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie. Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i puścił
ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.


*****


A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu.
Że zrobił to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:
-Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.


*****


Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki jedzenia na zębach ten biały nalot.
- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż on woli te z dziurami.
- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i tamtych.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.


*****


Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi, zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę.
Właśnie przyszli goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za łóżko.


*****


Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie bekać.
Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie wącha) znalazłam fajny sposób:
Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia.
Przyznam wam się, że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i zawsze obracamy to w żart.
A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do łózka i do
niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!!!
Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.


*****


E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi.
A od niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.
I nikt nie narzeka ani ja, ani żona ani pies. Więc dajcie spokój.
Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie bądźcie zbyt wymagające,
bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.
Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili was na młodsze
egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i zgrzytanie zębów.


*****


Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy jest pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.


*****


Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który właśnie się skończył (!!!)
Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były brudne w zlewie.
To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie na stoliku . Nic nie załapał.
Po chwili zastanowienia powiedział ze do puszki się kiepsko nalewa...


*****


Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi zasnąć.
Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.

za: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.teksty.jeja.pl/361,cytaty-z-babskiego-forum.html">http://www.teksty.jeja.pl/361,cytaty-z- ... forum.html</a><!-- m -->

O rany, jakie obrzydliwe Sick

 x 0  x 0  x 0  x 0 
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Odpowiedz
#5

[Obrazek: ee0c66bbe06005f050a9c0f0b03d4426.jpg]

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#6

[Obrazek: 88132cfbb7de10c9875b9c7c7984608f.jpg]

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#7

Dziś coś na black friday:

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#8

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-12-2019, 14:44 PM przez vlad1431.)

Niedziela [Obrazek: 30194c8e384ca6238ab580f6f288aaa6.jpg]

A tu alternatywa
[Obrazek: c3415d1d422ff9a8be1678e6182b4db7.jpg]

Ale to co najważniejsze obcięło
[Obrazek: 49d7072801eab0537378160d08965234.jpg]
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#9

https://demotywatory.pl/3891166/Korporac...im-wydaniu

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#10

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2020, 18:09 PM przez LilPeneros.)

Z profilu Tadeusz Krzyżanowski na fb:

[Obrazek: 83947174_1850242448446326_42905386693217...e=5EC07692]

[Obrazek: 74842683_1746194598851112_86281706285469...e=5ED62C12]

[Obrazek: 73352264_1739586416178597_16528272823576...e=5ED220BC]

[Obrazek: 75196421_1731543073649598_88762738725764...e=5E913937]

-------
Traktat o dupie

Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: "dupa Wołowa".Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o dupie Maryni. Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy. Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu. Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę. Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami. Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności. Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W dupę (lub po dupie) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi. Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem: "siadaj na dupie", często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. "[...] i siedź cicho". Określenie "dawać (dać) dupy" funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak "ściągnąć kogoś z dupy" tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś) dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie. "Zabrać się do czegoś od dupy strony" oznacza podejście niewłaściwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności.
-------
[Obrazek: 71654909_1716595138477725_62444664378517...e=5EC1B831]

[Obrazek: 70330368_1699031713567401_15573649340550...e=5EC2DF74]

[Obrazek: 71099670_1697783027025603_19538373594683...e=5E8D1F17]

[Obrazek: 65735747_1629260167211223_40606480494273...e=5ED79756]

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB