| Na kogo zagłosujecie w wyborach parlamentarnych |
Tak szczerze, to niezależnie od mojego wyboru, głos poszedłby i tak na kogoś, kto nie zmieni tego kraju tak, jakbym chciał. Wszyscy są tym samym, różnią się jedynie wielkimi obietnicami, których nie spełnią tak, jak to zamierzali. Wstrzymuję się od wyborów. I tak prawdopodobnie kogo bym nie wybrał, będzie to zły wybór.
Jak ktoś jest uczciwy, to wybiera inny zawód. 
"Nie możesz pozostawić wszystkiego losowi. On ma wiele do zrobienia. Czasami musisz mu pomóc. " - Leonardo da Vinci
Chyba w 100% się zgadam. Chociaż chciałbym w to nie wierzyć. Niestety mam wrażenie że większość nas wybiera mniejsze zło. Kwestia tylko na ile świadomie to robimy.
Być może przerodzi się ten wątek w jakąś dyskusje polityczną, bo czasem mam ochotę podyskutować na ten temat. I być może to jest dobre miejsce na taką dyskusję. Bo zwykle nikt nie może powstrzymać się od emocji. A później i tak schodzi na inny temat. Od jakiegoś czasu próbuje wypunktować PiS. I zwykle dochodzę do tych pozytywnych skutków. Negatywne przypadki to np Macierewicz i Ziobro. Często wybiegam w przyszłość i zastanawiam się jakie skutki przyniesie 500+, piszę o kolejnych kilku pokoleniach. Boję się że pogłębi się wszystko to, o czym na codzień tu piszemy. Ale jesteśmy na etapie rozpierdalania wszystkiego i jedyna nadzieja że kiedyś "My Naród" poskładamy to jakoś do kupy. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
29-08-2019, 23:55 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-08-2019, 23:55 PM przez niebieskiemalibu.)
Nie wiem. Podobnie jak @Leorth uwazam, ze to tylko mniejsze zlo. Ale pojde, tylko po to, zeby oddac glos na kogos, kto nie uprawia mowy nienawisci, nie niszczy sadownictwa (i tak, wiem, ze reforma sadow byla wazna, ale nie w taki sposob), nie rozdaje pieniedzy obywateli, ktorzy pracuja. Na kogo dokladnie - nie wiem jeszcze.
O fuck, kopnął mnie zaszczyt najaktywniejszej w miesiącu!  Walczcie!
04-09-2019, 20:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2019, 21:07 PM przez niebieskiemalibu.) (31-08-2019, 14:14 PM)Harbinger napisał(a): Sądownictwo zostało zniszczone przez PO xD Nie. Nie da sie porownac poczynan po do poczynan pisu. Nigdy po nie kwestionowalo wyroku tk. Bo samo uchwalenie ustawy niekonstytucyjnej nie jest jeszcze zamachem na instytucje ustrojowe. Zmiana procedury karnej z kontradyktoryjnej na inkwizycyjna tez nie jest czyms madrym. Przedluza postepowanie, a tak chcieli walczyc z przewlekloscia... PO z sadownictwem niczego nie zrobilo. Lepiej nie robic nic niz dzialac histerycznie i z nieuzasadnionej nienawisci do jednej grupy zawodowej. A postepowanie jak bylo przewlekle, tak jest. Jest zwyczajnie za malo sedziow, prokuratorow i asesorow, zeby to obrobic. A spraw jest pierdyliard. I tak, znam sie na tym. Musisz mi wierzyc na slowo. O szkolnictwie wyzszym i bezsensowych zmianach w kształceniu doktorantów (ktore mnie na szczescie nie obejma, wiec oceniam je na chłodno) juz nie wspomnę. Aczkolwiek nie glosuje na PO i nie uwazam, ze sa swieci. Na pewno jednak nie zaglosuje na PiS i dla mnie sa najgorsi. Zwlaszcza z tym swoim rozdawnictwem. Ciesze sie, ze przynajmniej rodzice mieszkaja za granica, ale blisko i stamtad moge robic wieksze zakupy, no i ze podlegam pod "system", w ktorym nie placi sie zusu. Nie musze wspomagac tego socjalnego pierdolnika za bardzo. Nie ma chyba partii, na ktora chcialabym zaglosowac - takiej libertarianskiej. Jak odpowiada mi swiatopogladowo, tak nie odpowiada mi gospodarczo. Coz z tego, ze Wiosna proponuje wolnosc w sferze wolnosci osobistej jednostki, jak dalej bedzie hodowala nierobow jak PiS. Coz z tego, ze Korwin postuluje wolnosc gospodarcza, jak nie bedzie dalej normalnego prawa do aborcji i nagonka na innosc bedzie trwac. Nie widze nikogo dla siebie. Moje poglady sa dosc proste: gospodarczo - promowanie zaradnosci, samodzielnosci i niewtracanie sie. Spolecznie - robta co chceta.
05-09-2019, 20:09 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2019, 20:11 PM przez LilPeneros.)
niebieskiemalibu - można więc powiedzieć, że jesteś osobą pełną skrajności.
Z jednej strony opowiadasz się za wolnością gospodarczą, a z drugiej strony jesteś w sprawach społecznych ZA "róbta co chceta". Pamiętaj, że raczej nie da się pogodzić prawicowych poglądów na gospodarkę z poglądami lewicowymi czy skrajnie lewicowymi na sprawy społeczno-obyczajowe.
05-09-2019, 21:25 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2019, 21:26 PM przez niebieskiemalibu.) (05-09-2019, 20:09 PM)LilPeneros napisał(a): niebieskiemalibu - można więc powiedzieć, że jesteś osobą pełną skrajności. Coz - jestem za wolnoscia w kazdej sferze zycia i za rownoscia w kazdej jego sferze. Wiele osob ma podobnie. Czy to, ze jestem za wolnością gospodarcza, prywatyzacja uslug leczniczych i jak najnizszymi podatkami tylko na niezbedne rzeczy (np.drogi), musi wykluczać to, ze jestem za dostepna powszechnie za prywatne pieniadze aborcja, nie potepiam osob lgbt i nie uwazam, dla przykladu, ze kobieta powinna czy nawet powinna moc nie pracowac? Nie. Moje poglady zakladaja równość. Z kazda z organizacji w czyms sie nie zgadzam. W tym rowniez z feministkami, np.w kwestii parytetow. Rownosc, kazdy ma takie same szanse i musi sobie radzic w taki sam sposob. Z wyjatkiem osob niepełnosprawnych i ciezko chorych. Nikogo nie uwazam ani za gorszego, ani za lepszego. Zatem kazdy zdrowy czlowiek winien radzic sobie sam. Jednocześnie dalekie sa mi pomysly dyskryminowania kogokolwiek, daleko mi rowniez do jakiejkolwiek religii (jestem ateistka) i dyktowania komus określonego stylu zycia, orientacji, pogladow, modelu rodziny (sama zyje w zwiazku nieformalnym od wielu lat i jest mi z tym dobrze, chyba jestem biseksualna, acz wybralam monogamiczne zycie z facetem - co nie znaczy, ze kazda musi to wybrac). To mi w prawicy nie lezy. Dwa przyklady, z czym sie z prawica nie zgadzam: Uwazam, ze jesli ktos chce zmienic plec - to droga wolna, bylebym nie musiała (posrednio - państwo) za to placic. Podobnie - uwazam, ze baba powinna pracowac, a nie siedziec w domu, jak wiele nierobow, bo traci na tym państwo. I ja za leniwe babsko place, bo jej sie zachcialo w domku siedziec 30 lat wieku produkcyjnego. Rzeklabym tak - nie interesuja mnie inni ludzie, ani mi nie przeszkadzaja, ani sie nimi nie przejmuje, poki nie musze sie na nich dokladac i poki nie naruszaja mojej wolnosci. Niech robia, co chca, jesli nie obciaza to budzetu i zyja za swoje.
11-10-2019, 22:09 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2019, 22:10 PM przez Adventures.)
https://bezprawnik.pl/przymusowe-glosowanie/
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Przymus_wyborczy A może warto skorzystać z bardzo ważnego prawa,a by WCALE NIE GŁOSOWAĆ? PRAWA nie obowiązku,skoro jeszcze je mamy? (11-10-2019, 22:09 PM)Adventures napisał(a): https://bezprawnik.pl/przymusowe-glosowanie/ |
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
| 3 gości |
