Opalanie. |
Ma tak dużo przeciwników jak i zwolenników.Idą słoneczne ciepłe dni.
Wraz z opalaniem dostajemy prowitaminę,odporność i raka na raty... 1.Opalacie się naturalnie,czy solarium? 2.Krem z filtrem,jak dobrać? Jaki filtr? 3.Ile przebywać na słońcu i o jakiej porze,by skorzystać,a sobie nie zaszkodzić?Czy może wręcz kategorycznie słońca unikać? 4.Opalanie pomaga Wam czy szkodzi? Gdzieś widziałem taką ciekawostkę: "Czy wiesz ,że do 4 roku życia ludzki organizm przyjmuje już taką dawkę promieni UV,jaką ma powinien przez całe życie? Wobec tego-opalać się czy nie?
Zawsze opalałam się z jakimiś filtrami, od niedawna ochraniam tym tylko tatuaże i jak już się mocno opalę - plecy, ramiona, barki, pośladki. Kiedyś na solarium co 2-3 dzień, później rzadziej, od jakichś 5 lat tylko naturalnie. Nie unikam słońca, ale też nie opalam się już dużo. Tyle, by być brązową, a szybko to idzie. Przede wszystkim nie mam już gdzie, nie mam już działki. Czasem pojadę rowerem nad Wartę, a tak to pływalnia. Poza tym słońce jednak wpływa na starzenie się skóry, więc nie smażę się, jak frytka.
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |