Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Otłuszczona klatka piersiowa.
#13

Hm... widzę wszyscy prawie na lekarza naciskają Smile.

Otóż, generalnie nie mam tylko tam tłuszczu. Problemem jest to, że moje ciało ma tendencję do odkładania również tam, niestety. Mam brzuszek, nawet troszkę większy, problem jest w tym, że jak przytyłem, to wszędzie, a jak udało mi się teraz zrzucić kilka kg, to po brzuchu w miarę widać, po cyckach nic... szkoda, że nie mierzyłem obwodów...


 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#14

Z tym lekarzem to normalnie leżę i pękam ze śmiechu Big Grin

Jeżeli po zmianie diety i ćwiczeniach czujesz się dobrze, to żaden lekarz nie jest Ci potrzebny. Big Grin
Rób swoje, szkoda czasu i kasy na pana doktora Tongue Zresztą jest tyle info w necie, że naprawdę nie ma takiej potrzeby. Smile

TheShy napisał(a):[post]2273[/post] szkoda, że nie mierzyłem obwodów...
Na to nigdy nie jest za późno, zwłaszcza, że to dopiero pierwsze kroki. Big Grin

 x 0  x 0  x 0  x 0 
"...Questions of science, 

Science and progress
Do not speak as loud as my heart "
Odpowiedz
#15

@AngelSue Dzięki, utwierdzasz mnie w duchu motywacji! Wink
Dziś mierzę obwody, po dwóch tygodniach treningów i odpowiedniego żarcia znowu, zobaczymy Wink.


 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#16

Skoro jesteś otłuszczony nie tylko na klacie, to ćwicz całe ciało siłowo 3 razy w tygodniu (co drugi dzień), dorzuć do tego aeroby robione od 2 do maksymalnie 3 razy w tygodniu (najlepiej w dni wolne od siłowni, ale jeśli to nie możliwe, to mogą zamiast tego być po siłowni chociaż to już nieco gorsze rozwiązanie).
Optymalne tętno przy aerobach, to ok. 130 - 150 uderzeń serca na minutę, dla zdrowej i młodej osoby o przeciętnym poziomie wytrenowania.
Osobiście polecam zacząć od tętna 130, a dopiero potem zwiększać intensywność aerobów.
Po kilku - kilkunastu tygodniach zamieniasz robione 3 razy w tygodniu aeroby na interwały robione 2 razy w tygodniu w dni wolne od siłowni.

Do tego zdrowa redukcyjna dieta z lekko ujemnym bilansem kalorycznym i powinno być dobrze.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#17

No! I o to mi chodziło...! Smile

Mam jeszcze pytanie, ponieważ nie mam diety. Nie liczę kalorii, nie zawsze, ale staram się jeść regularnie. W sumie poszedłem trochę za głosem kolegi z forum i nawiązując do poleconej książki, ograniczyłem węglowodany do minimum. To nie jest tak, że wpier****m tłuszcz na kilogramy (Big Grin), ale jem więcej mięsa, sałatek, ryb, itp. bez żadnych ryżów, ziemniaczków, kasz... Będzie z tego co?


 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#18

W temacie diety redukcyjnej powiem tyle, że mam zdrową dietę bez liczenia makrosów.
Wyjebałem praktycznie całkowicie słodycze i to co słodkie (za wyjątkiem niewielkich ilości owoców), nie słodzę herbaty, piję tylko herbatę zieloną, wysokozmineralizowaną wodę mineralną oraz herbatę czerwoną (czarna aromatyzowana).

Staram się odżywiać zdrowo:

Pierwsze śniadanie - serek wiejski 200g + jogurt naturalny 400 g + jabłko + banan + gruszka
Drugie śniadanie - jajecznica z 4 jajek klasy L, z dodatkiem 2 plasterków dobrej wędliny, smażone na maśle
Trzeci posiłek - zupa pomidorowa z makaronem z dodatkiem pokrojonych na talarki kawałków marchewki/zupa ogórkowa/rosół z dodatkiem pokrojonych na talarki plasterków marchewki - te jem najczęściej, ale zdarza się też jeść barszcz biały z jajkami i inne zupy.
Czwarty posiłek - duża porcja kaszy gryczanej + filet z piersi kurczaka lub filet z udka kurczaka LUB mintaj w kostce (ten z Biedronki) z ziemniakami.
Piąty posiłek - osiem płaskich łyżek płatków owsianych, rozgotowane do miękkości, jedzone na mleku 2% z dodatkiem dwóch łyżek stołowych otrębów pszennych lub owsianych.

Jeśli obiad jem później, to pierwsze i drugie danie jem razem, a jeśli wszystkie posiłki danego dnia zjem wcześniej, to obiad (pierwsze i drugie danie) jem osobno.
Pomiędzy posiłkami 3 godziny przerwy (po obiedzie nieco więcej).

Niewątpliwym plusem jest to, że zredukowałem 3-krotnie ilość zjadanych plasterków wędliny i być może niedługo przestanę jeść wędliny całkowicie.
Najadam się oczywiście do syta, tylko kolacja jest lżejsza i mniej obfita.

Na takiej diecie bez żadnego wysiłku fizycznego traci się 1 - 2 kg miesięcznie.
Czy to mało ?
Podobno nie powinno się tracić więcej niż 0,7% masy ciała tygodniowo gdyż szybsza utrata wagi pociąga za sobą duże straty masy mięśniowej, a optymalnie jest do 0,5 % wagi tygodniowo.
W przypadku osób mocniej otłuszczonych można redukować wagę w tempie nawet do 1 % wagi tygodniowo.
Czyli od 0,005 do 0,01 x WAGA CAŁKOWITA x 4 tygodnie

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#19

To jak podchodzić do ilości węglowodanów w żywieniu? Którą opcję wybrać: z czy bez węglowodanów?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz
#20

To zależy co Ty sam wolisz, ja redukuję bez dokładnego liczenia makrosów jedząc poprostu do syta zdrowe produkty.

Pamiętaj, że nawet na diecie tłuszczowej, niskowęglowodanowej pewną ilość węgli dostarczyć się powinno.

Jeśli dobrze czujesz się na diecie na której teraz jesteś, masz dobre wyniki badań (np. morfologia, lipidogram, cukier), ponadto widzisz efekty w postaci poprawy sylwetki, czyli zmniejszającego się otłuszczenia, to nie ma powodów byś zmieniał swoje podejście do diety o 180 stopni.
Poczekaj jeszcze co na ten temat napisze Borys.

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#21

Widzisz jakieś pozytywne zmiany w swojej sylwetce po tych dwóch tygodniach, które minęły ?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#22

Tak. Niestety nie mierzyłem obwodów, bo zapomniałem, ale dorobiłem kolejną dziurkę w pasku Wink.

Od 1 grudnia samym żywieniem + ćwiczenia od marca = -12kg.


 x 0  x 0  x 0  x 0 
Everything is fine, nobody is happy.

http://literallyhe.prv.pl
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB