Witam!

To pytanie nie pasuje mi do żadnego działu, więc piszę tutaj.
Zastanawia mnie to od dzieciaka. Aczkolwiek mam 20 lat.
Zawsze uczono mnie że to kobieta pierwsza ma podać rękę mężczyźnie i że nie powinienem podawać pierwszy ręki kobiecie.
Nadal się do tego stosuje ale nadal mam wrażenie że w odczuciu kobiety może to być lekceważenie albo brak kultury.
Na przykład kiedy chcę podejść i przestawić się nieznajomej dziewczynie na ulicy/w klubie. Podchodzę, mówię "cześć, jestem Maciek" i podaje jej dłoń czy ku*wa nie podaję?
Jak zachowujecie się wy? Jakie macie odczucia na ten temat?
Pytanie może głupie i mało ważne, ale nurtuje mnie od dawna.
Miłego wieczorku

Wszystko zależy od sytuacji. W poprzedniej firmie byliśmy tak zgrani, bez względu na stanowisko, że z dziewczynami witałem się jak z facetami, czyli rąsia. Opisana przez Ciebie sytuacja jest na luzie, nie jesteś na wystawnym balu, czy w jakiejś bardziej zobowiązującej do zachowania etykiety sytuacji. Natomiast kiedy jest to spotkanie służbowe, czy po prostu bardziej sztywne, to owszem kobieta ma podać rękę pierwsza. Mężczyzna może się ukłonić przy przedstawieniu się, ale dalej kobiete obowiązuje to, że ona powinna podać pierwsza dłoń. Jestem za kultywowaniem tej dobrej etykiety i tradycji, bo całe w tym piękno i szacunek dla płci pięknej, a też dobrze to świadczy o wychowaniu w przypadku młodego człowieka. I nie ma to nic wspólnego z równouprawnieniem.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka