Pamietacie jak pisalem o tej blondynie co jestem w niej zakochany. Napisala mi wtedy przez kolezanke ze ma chlopaka i ze przebywaja razem ale wtedy byla epidemia i ona wyjechala do siebie wiec jak mogla sobie znalezc w czasie wpidemii chlopaka... Nawet jesli to taka jej inna kolezanka cos o mnie glupiego powiedziala bo tak jak pisalem wczesniej widze ze cos ukrywa. Wiec jak porozmawiac z ta dziewczyna ktora kocham o co tu chodzi bo na pewno nie bede jej nachodzil w pracy co wiec gdzie? Chyba zeby popisac jej kolezanka co? Nie lubie poprostu niewyjasnionych sytuacji.
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."