Witajcie,
Na początek szybkie pytanie.
Od dłuższego czasu męczę się z postępującym łysieniem. Zainteresowałem się preparatami z minoxydilem, które mają sprawić, że proces zostanie zatrzymany. Czy macie z nimi jakieś doświadczenia? Czy faktycznie trzeba tym smarować głowę przez rok, żeby zobaczyć jakieś efekty?

Chodzimi o takie środki jak np loxon 2% - o taki o:
[Obrazek: stpf6hiu.jpg]
Z góry dzięki za wszystkie informacje bo wszędzie czytam, że preparat super ale wiadomo jak jest, marketing, reklama itp. Szukam prawdziwych opinii osób, które go stosowały.

Przede wszystkim zastanów się co może być przyczyną Twojego łysienia - czy jest to spowodowane tym, że stosowałeś/stosujesz jakieś leki, których skutkiem ubocznym jest zwiększone wypadanie włosów, czy też jest to łysienie typu męskiego.

Myślę, że w tym artykule znajdziesz rozwiązanie swojego problemu:

http://www.sfd.pl/art/Pogromcy_Mitów/Łys...a1535.html

Przeczytaj ten artykuł od deski do deski, a na koniec przeczytaj komentarze.

Podpowiem Ci:

[...]"W kolejnym z badań z 2012 roku [6] porównano finasteryd (pod marką PROPECIA) z palmą sabałową. 100 mężczyzn ze zdiagnozowanym syndromem AGA (męskie łysienie typu androgenowego). Jedna grupa dostawała 320 mg ekstraktu palmy sabałowej dziennie przez 2 lata, druga 1 mg finasterydu dziennie w tym samym okresie. W celu oszacowania skuteczności terapii wykonano zdjęcia na początku oraz na końcu okresu.

Wyniki:

u 38% pacjentów z grupy 320 mg palmy stwierdzono zwiększenie przyrostu włosów podczas, gdy w grupie finasterydu u 68% [...]"

Ja natomiast zauważyłem pewną prawidłowość, że włosy są mniej podatne na wypadanie jeśli są często myte, najlepiej za pomocą odpowiedniego szamponu.
Jeśli zaś chodzi o szampony dedykowane mężczyznom z problemem wypadania włosów, to przetestowałem jak dotąd dwa - pierwszy z nich, to DX2 w czarnej tubie, a drugi to Masveri Men.
Ten drugi szampon ma bardzo przyjemny, męski zapach, a ponadto ma niemal wyłącznie naturalny skład.
Zarówno jeden jak i drugi szampon powoduje zmniejszone wypadanie włosów tego dnia co się umyje włosy, a nawet 1 - 2 dni po, czyli de facto efekt zmniejszonego wypadania włosów trwa 2 - 3 dni.
Aby maksymalnie zahamować wypadanie należałoby myć szamponem włosy codziennie lub co drugi dzień.

Ja od ponad roku używam Alocutan Forte. Puste miejsca na zakolach już prawie się zapełniły. Ja znacznej różnicy nie widzę, żona z kolei twierdzi że jest duża poprawa. Szampon z kolei bardzo mi podszedł z Rossmanna, mam bardzo wrażliwą skórę i np jakbym chciał jakiegoś Shauma użyć to za kilka dni mam podrażnienie.


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

https://www.sfd.pl/art/Suplementy/Finast...a4961.html

---

(29-07-2020, 16:01 PM)vlad1431 napisał(a): Ja od ponad roku używam Alocutan Forte. Puste miejsca na zakolach już prawie się zapełniły. Ja znacznej różnicy nie widzę, żona z kolei twierdzi że jest duża poprawa. Szampon z kolei bardzo mi podszedł z Rossmanna, mam bardzo wrażliwą skórę i np jakbym chciał jakiegoś Shauma użyć to za kilka dni mam podrażnienie.


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Widziałem ten szampon jakieś 1,5 miesiąca temu w Rossmannie - kiedyś być może wypróbuję.

Jeśli chcieć działać najtaniej, to można wypróbować pić herbatę z pokrzywy albo skrzypu. Problem w tym, że oba specyfiki blokują produkcję aktywnej formy testosteronu, tj. DHT (coś za coś), chociaż pokrzywa blokuje też estrogen, więc jest o wiele lepszym wariantem.

(26-10-2020, 17:36 PM)harel napisał(a): Jeśli chcieć działać najtaniej, to można wypróbować pić herbatę z pokrzywy albo skrzypu. Problem w tym, że oba specyfiki blokują produkcję aktywnej formy testosteronu, tj. DHT (coś za coś), chociaż pokrzywa blokuje też estrogen, więc jest o wiele lepszym wariantem.

Nawet jeśli skrzyp lub pokrzywa blokują DHT, to nie można tego w żaden sposób porównać do siły blokowania DHT przez środki pokroju Finasterydu.
Skrzyp lub pokrzywa lub palma sabałowa, to delikatnie działające ziołowe środki, a Finasteryd, to o wiele silniejszy od nich farmakologiczny środek na receptę mający skutki uboczne.
O ile Finasteryd mógłby nieco ograniczać przyrosty masy mięśniowej u osób trenujących na siłowni, to żadne z trzech wymienionych przeze mnie ziół nie blokuje DHT w takim stopniu aby zmniejszać przyrosty masy mięśniowej.