Witaj gościu, dołącz do nas! Dołącz   Zaloguj się
Załamka
#1

Witam . Przychodzę tu z problemem bo już czuję że długo nie przetrzymam w stresie . Mam już 22 lata... skończyłem technikum niestety wybrałem zawód który nienawidzę . Próbuję zdać maturę, został mi ostatni przedmiot . Pracuję również w pracy której nienawidzę . To jest praca na dworcu w informacji na pół etatu. Niestety klienci są okrutni i brutalni wobec pracowników . Nie mam aż tak silnej psychiki . Umowa się skończyła w marcu 2020 więc mi przedłużyli na cały rok do lipca 2021 . Pomyślałem że zwolnie się jak zdam mature i pójdę na dzienne ale niestety jestem na utrzymaniu rodziców . Stwierdzili że iść nie mogę bo mogę sobie nie poradzić a pracować muszę, więc na zaoczne mogę iść . Jestem chudy i siłowo słaby. Tak samo psychicznie nie najmocniejszy . Nie wiem czy się nadaje do jakiejś pracy która nie jest na kursy lub wykształcenie . Trochę mam oszczędności ale aż tak dużo ich nie mam . Powinieniem przecierpieć to i iść na studia zaoczne (jeśli zdam) czy szukać kursów i szukać nowej pracy a studia innego roku spróbować? Bo przez pracę mam chęci samobójcze a o studiach marzyłem zawsze...  Jedynie co mi dobrze wychodzi to jazda samochodem... hmm może powinieniem zrobić na tira i tirem jeździć ... ale szkoda studiów Sad Ale jak pójdę na studia i będę w tej pracy mogę do 3 lat nie dożyć :/ poradzcie cos Sad bo że mną co raz gorzej :/

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#2

Wyższe wykształcenie nie jest gwarantem fajnej, dobrze opłacanej, lubianej pracy. I bez matury można sporo zarabiać. Poszukaj innej pracy, po co się męczyć? Np mnie kontakt z ludźmi męczy i mam pracę, w której nie mam z nimi do czynienia, widzę się z kilkoma osobami w firmie, zadania mam samodzielne.

Zastanów się, czego najbardziej nie lubisz, co Cię przytłacza w pracy, a jakie masz mocne strony i pod tym kątem jej szukaj. Większość ludzi chodzi do pracy, bo musi, a nie, że ją uwielbia i tam się spełnia, ale nie powinna niszczyć psychicznie.

 x 3  x 1  x 0  x 0 
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Odpowiedz
#3

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2020, 19:14 PM przez LilPeneros.)



 x 1  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#4

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2020, 22:08 PM przez vlad1431.)

Mnie tak samo marzyła się jazda tirem, potem miałem zrobić prawko na autobus. Ale przejechałem się raz, co prawda z szefem małej firmy przewozowej na koniec Niemiec i z powrotem i przeszło mi. Co prawda miałem chyba 23 lata wtedy, ale za kółkiem 40 tonowego tira czulem się jak ryba w wodzie. Gorzej było ze świadomością jaka to jest masa, jak przy 40kmh na godzinę na śliskiej nawierzchni próbowałem wyhamować jak światła się zmieniły. Zablokowało wszystkie koła i odpuściłem hamowanie, pojechałem dalej. Zaraz potem pracowałem w Coca Cola jako kierowca. Ciężka ale bardzo fajna robota i na te czasy bardzo dobrze płatna. Tam też jeździłem chyba 18 tonowym Volvo, 250KM, 9,8 l silnik i śmigałem jak osobówką. Bardzo lubiałem tą pracę, ale za bardzo świrowałem z jazdą i nie przedłużyli mi umowy, czego nie żałuję bo ja do korpo się nie nadaje, a koledzy mają zrytą banie. Potem jeździłem Iveco Eurocargo 12t 180KM i robiłem wszytkie możliwe fuchy po pracy bo często kończyłem o 12tej i nikt mnie nie rozliczał z kilometrów. Także jako kierowca czasy wspominam bardzo dobrze. Ale nigdy kierowca nie zarobi tyle, ile musi wsadzić pracy i poświęcenia. Trzeba być odpornym na stres i mieć w miarę zdrowie, bo teraz to jest przejebane. Mniej więcej jak pies, mieszka w budzie i szcza na koło. Także tyle o zawodzie kierowcy.
Natomiast czy zastanawiałeś się co chciałbyś robić w życiu? Kim być? Jaka praca sprawiałaby Ci przyjemność? Ja sobie czasem wyobrażam być kierownikiem budowy, ale bez studiów pewnie dziś nie da rady, ale napewno są wyjątki. Ale to co robię teraz, po kilkunastu latach w tej samej branży, pracę którą uwielbiam, raczej ciężko by mi było zamienić na inną. Mam kontakt z ludźmi, raczej specyficznymi, ale też znanymi na całym świecie, bardziej czy mniej medialnymi. Poznałem nawet byłego kucharza Madonny, gej, ciągnął mnie na gang bang😀. Nikt z czasu mnie nie rozlicza i nigdy nie sprawdza gdzie co robię, mam służbową w miarę przyzwoitą furę, jeżdżę gdzie chce i kiedy chcę. Ale ta praca to był przypadek, spodobało mi się i już zostałem.
Tak jak pisze Lilpeneros, zrób listę zawodów w których czuł byś się spełniony, w których czuł byś się dobrze i czy to co chciałbyś robić byłoby ważne dla ludzi, a przedewszystkim dla Ciebie.
Co do studiów nie doradzę, bo czasem mialem marzenie iść na AGH krakowskie, bardzo mi się tam podoba i chciałbym się uczyć tego czego tam uczą, to są moje klimaty, ale wiem że w życiu tego raczej bym nie wykorzystał.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 2  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#5

Osobiscie radzilbym Ci isc na studia i najlepiej dzienne... Takie studia rozwijaja emocjonalnie i duchowo Wink kasa sie nie martw bo zawsze mozesz robic miedzy zajeciami i w weekendy. To ze jestes slaby fizycznie i psychicznie to nic zlego, da sie to zmienic. Wyobraz sobie ze jak zaczniesz nad soba pracowac i sobie z tym poradzisz to wtedy ciezko bedzie znalezc osobe ktora by zrobila tyle co Ty, czyli zmienila sie z osoby niestabilnej w kogos bardzo odwaznego i mocnego charakterem. Malo komu sie to udaje i wielu jest takich cwaniakow ktorzy pokazuja innym jacy to oni sa zdolni i niepokonani ale prawda jest taka ze nigdy nie mieli powazniejszych problemow i nie wiedza jak to ciezko jest udzwignac sie z porzadnego dołka. Nie poddawaj sie i rob to co kochasz a nie to co musisz! Idz na studia, zapisz sie na jakies koło studenckie i najlepiej na jakies zajecia sportowe a w miedzyczasie pracuj w weekendy zeby miec na zycie. Jestes za młody zeby rezygnowac z marzen uwierz mi!

 x 1  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#6



 x 0  x 1  x 1  x 0 
Odpowiedz
#7

@Harbinger Mnie też męczy praca z ludzmi Big Grin Big Grin Twoja praca jest fizyczna czy biurowa?
@LilPeneros Kurs zawodowy ? Czyli jest możliwość bycia programistą bez studiów ? ;o Tylko za pomocą jakiś kursów i mieć taką pracę jak po studiach? ;o
@vlad1431 Co masz na myślisz "Trzeba być odpornym na stres" ? Masz na myśli jazdę po drogach czy jakieś inne rzeczy? Trochę jest tych rzeczy np informatyka (programista, grafik itp) ... Tylko zamierzałem te rzeczy zdobyć studiami wcześniej, zależy mi głównie na większej wiedzy bo na własną rękę to mogę coś przeoczyć, a wyszło jak zawsze. Na pewno nie medycyna ani prawnik bo to już za hardkorowe dla mnie Big Grin Big Grin Tir mi tylko przyszedł do głowy bo wystarczą uprawnienia na C +E .
@Paweł777 Najgorsze jak te cwaniaki to rodzina :/ Masz rację trzeba działać i się rozwijać .
@Adventures Spróbuję też z tą gadką, może się coś poprawi . Idealnie trafione uzupełnienie tematu ;d

Dzięki wielkie że próbujecie pomóc

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#8

Jazda po drodze, to jest ta najprzyjemniejsza część pracy kierowcy. Najgorszy jest czas. Nie mam pojęcia jak radzą sobie tacy kierowcy TIR, bo najgorszy jest rozładunek, a bardziej czekanie w kolejkach. Tyle, że w takiej długiej kolejce robią obowiązkową pauzę. Czyli wszystko trzeba liczyć, to jest gorsze według mnie niż rajdowa jazda na czas. Albo pozajmowane parkingi, albo złodzieje na parkingach, albo krokodyle, którzy wszystko sprawdzają. A czas goni, towar często jest świeży i powinien dojechać na czas, bez względu na warunki na drodze. Humory magazynierów itp, itd. Jesz kiedy możesz, nie kiedy chcesz, nie wspomnę już o warunkach sanitarnych. No i jak nie masz prawka to jest wydatek chyba pomiędzy 10 a 15 tys zł z zezwoleniem na przewóz rzeczy. Chociaż jest jeden koleś Polak, który zasuwa po Szwecji wzdłuż i w szerz zwykle non stop po śniegu i czasem jeszcze mu doczepiają chyba 10 metrową przyczepę do naczepy, podobno tylko on umie jeździć takim zestawem w tej firmie i widać, że jest to całe jego życie, aż fajnie się to ogląda.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 x 2  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#9

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2020, 14:18 PM przez LilPeneros.)

(11-09-2020, 22:17 PM)Lotnik napisał(a): @Harbinger  Mnie też męczy praca z ludzmi Big Grin Big Grin Twoja praca jest fizyczna czy biurowa?
@LilPeneros  Kurs zawodowy ? Czyli jest możliwość bycia programistą bez studiów ? ;o Tylko za pomocą jakiś kursów i mieć taką pracę jak po studiach? ;o
@vlad1431  Co masz na myślisz  "Trzeba być odpornym na stres" ? Masz na myśli jazdę po drogach czy jakieś inne rzeczy? Trochę jest tych rzeczy np informatyka (programista, grafik itp) ... Tylko zamierzałem te rzeczy zdobyć studiami wcześniej, zależy mi głównie na większej wiedzy bo na własną rękę to mogę coś przeoczyć, a wyszło jak zawsze. Na pewno nie medycyna ani prawnik bo to już za hardkorowe dla mnie Big Grin Big Grin Tir mi tylko przyszedł do głowy bo wystarczą uprawnienia na C +E .
@Paweł777  Najgorsze jak te cwaniaki to rodzina :/ Masz rację trzeba działać i się rozwijać .
@Adventures Spróbuję też z tą gadką, może się coś poprawi . Idealnie trafione uzupełnienie tematu ;d

Dzięki wielkie że próbujecie pomóc
Oczywiście, że istnieją kwalifikacyjne kursy zawodowe.
Nie wiem jak w innych okolicach Polski ale wiem, że np. na Śląsku w okolicach Bytomia zrobienie kursu na tzw. Barbera trwa kilka tygodni i kosztuje 10 000 zł.
Być może cena tego kursu jest tak wysoka z powodu tego, żeby nie był to kurs, który może sobie zrobić każdy, no bo nie każdy chciałby płacić 10 000 zł za kilka tygodni.
Jednak z drugiej strony kolega mojego brata, który kiedyś był chyba przedstawicielem handlowym przekwalifikował się, zrobił odpowiednie kursy (być może podobny jak ten o którym wspomniałem) i obecnie z sukcesem prowadzi swój Barbershop i zarazem salon strzyżenia męskiego.
Jak widać nie trzeba kończyć kilkuletniej szkoły fryzjerskiej, żeby być barberem i fryzjerem męskim.

Jeśli chcesz zostać grafikiem komputerowym, to wpisz w wyszukiwarce Google "kurs grafika komputerowego - poziom podstawowy - miejscowość X" czy coś w tym stylu i powinny Ci się wyświetlić wyniki gdzie w Twojej okolicy można zrobić taki kurs i w jakiej cenie.
Tak samo z kursem programowania komputerowego.
Inne rozwiązanie, to studiowanie ale w formie dziennej.
Najlepiej będzie jak zapytasz na jakimś forum komputerowym / forum dla programistów co lepiej skończyć.

 x 0  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#10

@LilPeneros a nie wiesz może czy takie kursy mają jakieś znaczenie za granicą? Na przykład wyuczę się programowania (czy jakiegokoolwiek zawodu) za pomocą kursów i w domu że aż będę prawie co ekspertem w tej dziedzinie... Czy w takiej Angli, Australii, USA gdziekoolwiek w bogatszych krajach... Będzie ten polski kurs się liczył? Czy dla nich będzie to jakbym nie zrobił nic i tam będą wymagane i tak żeby to były studia.. ? Są szanse znaleźć za granicą prace po takich kursach?

 x 0  x 0  x 0  x 0 
Odpowiedz
#11

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-09-2020, 12:57 PM przez LilPeneros.)

Na sto procent Ci nie powiem, ale jeśli będziesz miał jakiś certyfikat ukończenia takiego kursu napisany nie tylko w polskim, ale również w obcym języku, to myślę, że będą to w stanie zaakceptować zagraniczni pracodawcy.
Z drugiej strony nie lepiej pracować Ci w Polsce lub jeśli to niemożliwe, to gdzieś blisko Polski ?
Od siebie polecam Ci mieszkanie i pracę w takich krajach jak:

Monako, Szwajcaria, Liechtenstein, Luksemburg

Dlaczego ? Bo nie dość, że dobrze w nich zarobisz, to w tych krajach jest stosunkowo mało muzułmanów, więc jest o wiele bezpieczniej niż np. w Niemczech czy we Francji (znacznie mniejsze ryzyko ataków terrorystycznych).

 x 0  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz
#12

Co do kursow to aktualnie brakuje specjalistow z dziedziny budownictwa, instalacji sanitarnych czy chociazby slusarzy-spawaczy. Za granica z takimi uprawnieniami mozna zrarobic niezla kase a i w polsce moze byc nawet niezle Wink Generalnie jesli nie straszna ci jest praca fizyczna lub praca rzemieslnika to mozesz smialo sprobowac, uprawnienia raczej zdobedziesz, gorzej ze znalezieniem pracy, nie to ze nie ma ale trzeba juz cos umiec...

Co do programowania to mozesz zapisac sie do bylejakiej szkoly policealnej i zdobedziesz kwalifikacje ale i tak musisz sie nauczyc sam wszystkiego i byc ciagle na biezaco z wiedza programowania jesli chcesz pracowsc w tej branzy, ja probowalem ale to nie na moja glowe, zbyt obszerny i pracochlonny temat ;/

 x 0  x 1  x 0  x 0 
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości


Theme © iAndrew 2020 - Forum software by © MyBB