Czyli brak komunikacji. Jak nie rozmawialiście o tym, ona też mogła stwierdzić że robisz pewne rzeczy celowo, albo nieświadomie, ale nie wpadła na to żeby spytać dlaczego tak robisz, a Ty wolałeś robić w pewnym sensie jej pod górę. "Zachowywałem się" brzmi jakbyś nie miał władzy nad sobą i swoim zachowaniem. To tylko szczegół, ale świadczy o tym że możesz nad pewnymi zachowaniami po prawdzie nie panować. Możesz napisać, że pewną kwestię chciałbyś wyjaśnić i czy ma ochotę na to. Być może to dla niej też ważne. Nawet jakby nic to miało nie zmienić, to lepiej zostawić za sobą ten most cały.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Chciałbym z nią o tym porozmawiać ale z drugiej strony wracać do tego czy to ma jakiś sens, wątpię że w ogóle zgodzi się na takie spotkanie.. komunikacja kulała w ostatnim czasie

Napisać. Według mnie warto to wyjaśnić, ja bym lepiej się z tym czuł. Spotkanie raczej bez sensu.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Chciałem wyjaśnić ale ona tego nie chce, mówi że odpycha ją to że wracam do tego.. po rozstaniu pisałem te głupoty o szansę i to ją męczyło. Napisała że jak nie będę mówił o związku to od czasu do czasu możemy pogadać ale nie wiem czy to dla mnie będzie dobre jak cały czas coś do niej czuje. Nie wiem jak z nią rozmawiać

Masz problem ze sobą. Wiele ludzi tak ma. Każdy powinien być autonomiczną jednostką, która potrafi sama ze sobą przebywać, istnieć. Oczywiście z natury każdy człowiek jest istotą stadną. I dąży do tego żeby żyć w tym stadzie. Ale jeżeli ktoś ma problem z tym pierwszym, często uzależnia swój byt o drugiej bliskiej osoby. I w tym przypadku może to być odpychające. To co powiedziała jest szczere i jak sam widzisz nie zrywa całkowicie znajomości, ale nie bierz tego za dobrą monetę, za którą możesz kupić to że znów będziecie razem.

To o czym pisałem na początku masz do przepracowania. Być może byłeś za bardzo do matki przywiązany, to tylko moja hipoteza, ale prawdziwa wiedza to znajomości przyczyn.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Tak zgadzam się że ma problem ze samym sobą, zawsze brakowało mi pewności siebie. To była moja pierwsza dziewczyna, wcześniej wolałem być sam a teraz nie mogę tego przegryść. Pracuje nad sobą. Przywiązany do matki nie to akurat nie jest problemem

Tego nie wiesz. Najczęstszy powód to niestety niedostosowanie potomstwa do życia w społeczeństwie.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka