To może opiszę jak sobie radzę z moimi zasobami.
Nieruchomości stanowią u mnie około 75% portfela.
Na ten moment jedynie Polska, ale plany są na Hiszpanię, gdzie aktualnie ceny nieruchomości to mniej więcej 60% cen polskiego rynku.
10% mam w krypto,
10% w większych ruchomościach
do tego gotówka, złoto i srebro
Myślałem o procencie składanym z zabawy na giełdzie (na emeryturkę), ale chyba zacznę odkładać dopiero jak krypto się odbiję. Wtedy 50% zysku wbija na pewną inwestycję + 10% kwartalnego zysku leci do puli. za 25 lat mógłbym mieć w dupie wszystko 😃
Jak już widzę tu parę osób konkretnych. Jeśli sprawa tyczy się nieruchomości w Hiszpanii, ktoś wie jak wygląda sprawa z ocupados - wystarczy jakaś sensowna ochrona? Wolałbym jadąc odpocząć nie zastać tam 10 osobowej patologicznej rodzinki. 😃