@“Skowronek”#p78578 Tak. Moim zdaniem patrzysz na Yolo w dziwnie wyrozumiały sposób. Nie bezkrytycznie, ale mało krytycznie jak na jego zachowania.
A ja myślę, że każda opinia nawet nieco inna od Twojej będzie dla Ciebie niewiarygodna. 😉
Nie patrzę w dziwnie wyrozumiały sposób, tylko normalnie. Jak będę miała z nim jakąś scesje, (a to, że będę mieć jest bardzo prawdopodobne) zaręczam, że będę wówczas wystarczająco krytyczna w Twoich oczach.
@“Skowronek”#p78578 A w realnym życiu okazało się, że rzeczywistość jest znacznie gorsza, a jednemu narcyzowi jest trudno wytrzymać z drugim.
Jezus Maria. Związek dwójki narcyzów, takich faktycznych jest mało prawdopodobny, choćby z tego względu, że narcyz dobiera sobie ofiarę, zwykle jest nią osoba wysoko-wrażliwa. Związane jest to z DDA i całą gamą różnych problemów.
Najczęściej są to:
1)Osoby nadmiernie empatyczne
2) Ludzie z syndromem ratownika- i już tu bym prędzej umieszczała Yolo
3)Dzieci narcystycznych rodziców
Nie wiem, czy wiesz ale narcyz ewoluuje w stronę psychopatii. Tak to wygląda. Bądź miły i przeanalizuj w adekwatny sposób Violkę, dobrze to zrobi.
Podałam Ci logicznie, czym różni się @Yolo od obrazu toksyka jakim chcesz go widzieć.
a) umie się przyznać do błędu- u Narcyza- ZAPOMNIJ, nawet oficjalnie będzie trudno. To jest beton.
b) osoby zaburzone narcystycznie to w gruncie rzeczy tchórze- Nie pasuje, sorry
c) jakakolwiek empatia nie ma miejsca. Tacy ludzie czują się “puści w środku”. Wrażliwość jest - ale na swoim punkcie, tylko i wyłącznie. Ludzi traktuje się jak obiekty. Tak długo jak jest po jego myśli, jest dobrze.
d) charakterystyczny obraz bombardowania miłością
e) jak zburzysz wizerunek- wpada w szał
dla przykładu - Doda ma rys narcystyczny. Rys, a nie osobowość. Tak, żeby pokazać skalę zjawiska i nie pomylić np. z osobowością histrioniczną.
Do Yolo to konkretne zaburzenie pasuje średnio. Może jeszcze nie wyewoluował 😉,zaś zalążki pewnych wstrętnych zachowań mamy wszyscy, to normalne.
Ja już nie powiem złośliwie do kogo to pasuje zdecydowanie lepiej.
@“Skowronek”#p78578 BTW Poczytaj o “Covert Narcissist” i pomyśl o Helenie, poczytaj o “Malignant Narcissist” (w uproszczeniu ktoś kto ma potrzebę dopierdalania innym) i pomyśl o Yolo.
Ok, może dowiem się czegoś nowego, co będzie trudne bo literatury fachowej w tym temacie mam dużo. Do tego dobrego psychologa w rodzinie, który sam miał zderzenie z narcyzmem ukrytym. @Anna podała swego czasu niegłupiego bloga w tym zakresie, tak dla zainteresowanych.
statusquo narcyz to jest ktoś, kto się ślini do lusterka, całkowicie wprowadza w błąd i bagatelizuje temat..
Nikt nie bagatelizuje dzisiaj narcyzmu i nie myśli się o nim jak o kimś kto ślini się do lusterka, choć pewną miłość do “opakowania” daje się zauważyć. Podobnie jak tendencje do ateizmu, bo narcyzm naturalnie skupia na doczesności i stawiania siebie w centrum.