leto ale rozumiesz że to nie kapitalizm? Każde działanie dające “unfair advantage” czy to w postaci zwolnień z podatków międzynarodowych molochów czy jakichkolwiek dotacji faworyzujących jednych przedsiębiorców nad drugich - jest dosłownym zaprzeczeniem kapitalizmu i wieje gospodarką centralnie sterowaną.
Osobiście absolutnie kurwa gardzę każdym miastem z tzw. “specjalną strefą ekonomiczną”. Albo zrobcie z całego kraju specjalną strefę ekonomiczną albo wypierdalać z tymi dziwolągami.