Witam. Jakiś czas temu byłem zaręczony. Zaręczyny sz….trafił i tak się zastanawiam co zrobić z pierścionkiem. Zaznaczam że rozstanie wyszło z mojej inicjatywy, pani nie potrafiła zrozumieć o jaki szacunek dla mnie chodziło. Powiedziałem jej że jak będzie chciała sprzedać, to ja odkupię. Może jakieś inne propozycję. Zaznaczam mam ten pierścionek w dupie. Chcę tylko znać opinie innych. Nie znam zasad panujących w tym temacie.

Powinna oddać a nie jakieś odkupywanie. Ale tak powinno się zrobić jak się ma krztę kultury (z jej strony) w sobie. A co zrobić? Jak Ci przeszkadza to sprzedałbym. Jak nie to trzymaj, może kiedyś będziesz potrzebował hajsu, a wtedy opylisz złoty pierścionek.

@Karhu ja oddałam byłemu pierścionek zaręczynowy. On nim we mnie rzucił i tak leży sobie w sejfie. Jak będzie chciał go odzyskać to nie ma problemu. Nie mam sentymentu do takich rzeczy ani mnie nie grzeje ani ziębi. Leży i tyle. Ja chciałam oddać. Prawda jest taka, że ja nie chciałam zaręczyn. To była szopka i tyle. Co masz powiedzieć jak wszyscy patrzą a ktoś Ci wsuwa pierścionek na palec? Moja mina była bezcenna.

Niech oddaje, Ty go opierdol a kasę przeznacz na dziwki.

Powinna oddać, ale absolutnie nie odkupuj (skoro ci nie zależy, to chyba nie jest pamiatka).

Ogólnie to kwestia dyskusyjna, z punktu widzenia prawa jest to darowizna, z punktu widzenia obyczajowego podobno pierścionek traci ten kto zerwał zaręczyny, z punktu widzenia Karhu, zabierz jej pierścionek i chuj Cię oba powyższe interere, albo miej to w zadzie, zapomnij, nie zaśmiecaj sobie głowy ani babą ani pierścionkiem - ale nie płać jej bo to żaden dla CIebie interes.

Baelish z punktu widzenia prawa jest to darowizna, To pani jeszcze podatek musi odprowadzić. 🙂

JAL To pani jeszcze podatek musi odprowadzić No właśnie, może by ją podjebać do skarbówki jak nie odda 😃

Baelish No właśnie, może by ją podjebać do skarbówki jak nie odda Żeby kaliber skarbówkowy wyciągać, przynajmniej niech sobie pani zdradą zasłuży. Tak się robi interesy (znaczy rozstania) 🙂

Sam byłem kiedyś zaręczony, dobrą dekadę temu. Człowiek był głupi i młody. Ja temat olałem no ale mój pierścień kosztował bagatelne 300 czy tam 400 złotych co nawet w ówczesnych, moich studencko-biedackich czasach nie było wygórowana kwotą za święty spokój. xD Baelish ale nie płać jej bo to żaden dla CIebie interes No właśnie po chuj to odkupować? Nie dość, ze masz zbędny bubel to jeszcze tracisz kasę, którą można zainwestować w alkohol i divoterapię… Chyba, że ktoś chce dać taki pierścionek prostytutce to nie mam pytań. ;DD Tak czy siak już lepiej olać temat.

Sydney No właśnie po chuj to odkupować? Żeby sprzedać z zyskiem jeśli nie odda bez opłat?

Pierścionek zaręczynowy.

JAL

Sydney Kwestia ceny.

Nieumiejętnie zażartowalem.

Pandora

Karhu ja odniosłam exowi pierścionek, bez żalu. Jakiś czas później spotkałam go z nową narzeczoną z nim na palcu 😂 więc był recycling 😛 ale chyba szczescie im przyniosl bo sa juz z 15 lat małżeństwem 🤷🏽‍♀️
Moim zdaniem oddaje sie i sobie robisz z nim co chcesz

szamanka

Zależy, jak szybko działa ona, ja wszystkie, które dostałam sprzedałam. Nie byłam wiele warta 😃 Tak wyszło.

Karhu Powiedziałem jej że jak będzie chciała sprzedać, to ja odkupię.

Takie propozycje nie padły, musiałam pofatygować się do jubilera 😛

Imbryk

szamanka ja wszystkie, które dostałam sprzedałam

Hehe wszystkie.

Rozwiany

Powinna oddać, ale nie odda gdyż-

Karhu pani nie potrafiła zrozumieć o jaki szacunek dla mnie chodziło.

Antoniusz

Karhu Zaznaczam mam ten pierścionek w dupie. Chcę tylko znać opinie innych. Nie znam zasad panujących w tym temacie.

Ja w momencie rozstania zabieram klucze i zmieniam zamki. Gdyby był to pierścionek rodzinny - biorę spowrotem. Inny zostawiłbym, ewentualnie gdyby mnie wkur….. wynajął @Sydney do ściągnięcia pierścionka i dał mu na dziwki :>

szamanka

Imbryk Hehe

Też tak o nich myślę 😛
Nie o pierścienie mi chodzi 😛
Bystrzacha😛

« Poprzednia strona