Jak w tytule, co chcecie w tym roku zmienić… I co was leniwe buły powstrzymało w obecnym 😉

@Nieidealny nie wyjebałam szefowej. Czemu? Bo uwielbiam ludzi z którymi pracuje..Ale… Ale w tym roku jej zajebie. Ogolnie wszystkiego dobrego w nowym roku.

Mam parę punktów do zrealizowania. Pokończyć edukację, zacząć nową robotę. No i oczywiście więcej ruchać.

Chcę się zakochać z wzajemnością. Bo zakochana w sobie jestem ciągle bez wzajemności, mam dość!😉

@Nieogradowany widze że te same memy oglądaliśmy 🤣

Czas reanimować wątek, co wam się udało a co idzie na kolejny rok? Mi się ten 2024 rok w większości udał, większość dużych celów zrealizowane, sporo mniejszych musiałem pominąć ale jeszcze do nich wrócę. Teoretycznie wchodzę w nowy rok z większymi zobowiązaniami finansowymi ale jestem umiarkowanie optymistyczny, że w razie czego mogę i mam czym się ratować..

Nieidealny co wam się udało a co idzie na kolejny rok? Zdrowie jak było dobre tak jest nadal. Jeżeli chodzi o formę psychiczną, jest dobrze, ale są rzeczy które wymagają czasu by je poukładać. W finansach na plus, choć nie dało się uniknąć przeinwestowania w niektórych kwestiach, ale to traktuje jako doświadczenie na przyszłość. Z przyjemności, to kilka nowych krajów zaliczonych. Związek z kobietą nadal dobrze funkcjonuje. W Nowym Roku życzę sobie więcej spokoju ducha, więcej cierpliwości szczególnie do rzeczy których nie mogę jak narazie zmienić. W planach są kolejne trzy kraje do odwiedzenia. Zakończenie remontu i wprowadzenie się do nowego mieszkania (niestety ostateczny termin się przeciąga) utyzmanie dobrej formy fizycznej jak i psychicznej. Chce znaleźć jakoś nowa zajawkę z racji tego że przez kontuzje kolana nie mogę już uprawiać sportów walki. W planach jest także dopełnienie formalności w zakupie broni 🙂

Themotha Jeżeli chodzi o formę psychiczną, jest dobrze, ale są rzeczy które wymagają czasu by je poukładać. Dasz radę, ja u siebie zaobserwowałem ogólne uspokojenie nastroju. Prawdopodobnie patrzenie przez kilka miesięcy na ocean miało z tym coś wspólnego. Themotha Z przyjemności, to kilka nowych krajów zaliczonych. No ja przez ostatni zakup “wakacje” gdzie indziej niż w Portugalii najbliższe 2-3 lata odpadają ale nie uważam tego za jakąś wielką karę… No chyba, że @Imbryk powie “jedziemy!” - wtedy to już siła wyższa 😅 Themotha W Nowym Roku życzę sobie więcej spokoju ducha, więcej cierpliwości szczególnie do rzeczy których nie mogę jak narazie zmienić. To zawsze aktualne, tej cierpliwości to by się wszystkim więcej przydało. Themotha utyzmanie dobrej formy fizycznej jak i psychicznej Po tylu dawkach sałatki jarzynowej, pierogów i serniczka w święta wrócenie na dietę i dalsze zrzucanie wagi mocno wskazane 😅 Themotha W planach jest także dopełnienie formalności w zakupie broni 🙂 Zazdroszczę! Ja nie bardzo mam jak 🙄 W sumie postanowienie nie tyle noworoczne co w perspektywie najbliższych 2-3 lat - wynieść się z UK na dobre.

Cele na 2025: Znaleźć wewnętrzny spokój, by nie targały mną emocje. Jeśli to się uda to resztę poukładam.

Nieidealny ja u siebie zaobserwowałem ogólne uspokojenie nastroju To już dużo. Organizm Ci za to podziękuję. Ja z wiekiem zaobserwowałem że odpadają u mnie katalizatory stresogenne, głównie związane z pozostałością po dzieciństwie, czyli chęcią aprobaty i zasługiwania, poprzez stawianie sobie nierealistycznych celów i biczowaniu się kiedy ich nie osiągniesz 🙂 Nieidealny Prawdopodobnie patrzenie przez kilka miesięcy na ocean miało z tym coś wspólnego. Zapewne. Alternatywa w postaci UK wypada kurewsko blado z miejscem w którym byłeś przez ostatni czas, zarówno jeśli chodzi o spokój jak i o widoki dookoła 🙂 Nieidealny No ja przez ostatni zakup “wakacje” gdzie indziej niż w Portugalii najbliższe 2-3 lata odpadają ale nie uważam tego za jakąś wielką karę Miałbym podobnie. W zasadzie masz tam wszystko czego wewnętrzny podróżnik potrzebuje😁 Nieidealny To zawsze aktualne, tej cierpliwości to by się wszystkim więcej przydało. Mam więcej cierpliwości do innych niż do siebie. Choć ludzka głupota mnie porostu przeraża i nie umiem złapać do niej dystansu Nieidealny Po tylu dawkach sałatki jarzynowej, pierogów i serniczka w święta wrócenie na dietę i dalsze zrzucanie wagi mocno wskazane 😅 Dlatego wskazany trening. Bieg, nawet spacer po lesie, siłownia. Osobiście polecam kalistenike, grunt to się ruszać i się nie zasiedzieć 🙂 Nieidealny w perspektywie najbliższych 2-3 lat - wynieść się z UK Trzymam kciuki. Widać że cenisz sobie osobistą wolność. Bo UK to jakaś kurwa komunistyczna groteska, szczególnie dla ludzi ambitnych

Postanowienia noworoczne

azagoth

Żadnych postanowień.
Ale Wam życzę wszystkiego najlepszego!

Karhu

Wszystkiego dobrego w nowym roku. Ja jadę na bieżąco ,żadnych postanowień na przyszłość. Marzę,a że marzenia się dla mnie czasami spełniają więc zostawię tak jak jest. Spełniacie swoje marzenia,bo ile kurwa lat będziecie żyli?

« Poprzednia strona