Obawiam się, że trzeba brać dość poważnie gadki o wysłaniu wojsk W ukrainę.
Może nie będzie to jakaś wielka misja ale coś w rodzaju kontyngentu pod jakąś fajną, górnolotną nazwą te pojeby z chujni mogą powołać.
A może tylko szczekają, lub te gadki mają jakieś drugie dno, robią grunt pod coś, kto wie.
Gdzieś czytałem, że większość ważnych metali i minerałów znajduje się na wschodzie ukrainy, w dużej części na terenach okupowanych przez ruskich.
Jakiś amerykaniec niedawno mówił, że ukraina nie odzyska utraconego obszaru.
Nie wiem na ile można wierzyć tej stronie, bo dopiero dzisiaj ją znalazłem ale:
“Na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy znajdują się złoża minerałów krytycznych o wartości około 350 miliardów dolarów, z których znaczną część Rosja może wykorzystać w lotnictwie, obronności i medycynie.”
“Jak podawał Ukrinform, aż do 20% zasobów mineralnych Ukrainy, w tym około połowa złóż pierwiastków ziem rzadkich, znajduje się pod okupacją rosyjską. Wartość ukraińskich zasobów mineralnych na terenach kontrolowanych obecnie przez Rosję szacuje się na biliony dolarów, więc sankcje wobec Federacji Rosyjskiej muszą być całkowite.”
https://www.ukrinform.pl/rubric-ato/3963500-krytyczne-mineray-warte-350-miliardow-dolarow-znajduja-sie-na-okupowanych-terytoriach-ukrainy-svyrydenko.html
Rosja dużo przejęła, ale równie dużo jeszcze zostało i dla Trumpa to ważny cel ale musi działać w miarę szybko żeby ruscy nie zajęli więcej.
Business Insider z wczoraj:
“Ukraińskie i amerykańskie zespoły są na końcowym etapie negocjacji dotyczących umowy o minerałach. Negocjacje były bardzo konstruktywne, a niemal wszystkie kluczowe szczegóły zostały sfinalizowane”